Bądź zawsze na bieżąco
z Serwisem Zdrowie!

Zapisz się na nasze powiadomienia, a nie ominie Cię nic, co ważne i intrygujące w tematyce zdrowia.

Justyna Wojteczek
redaktor naczelna zdrowie.pap.pl

Do góry
25.03.2024 , 09:00 Aktualizacja: 26.03.2024, 13:54

Kardiomiopatia – najczęstsza przyczyna zgonów młodych sportowców

Klaudia Torchała

Kardiomiopatia to najczęstsza przyczyna zgonów młodych sportowców i jedna z głównych przyczyn przeszczepów serca u młodych ludzi. Jakie są jej objawy, w jaki sposób się ją leczy i czy w każdym przypadku jest przeciwwskazaniem do uprawiania wyczynowego sportu – wyjaśnia prof. Katarzyna Mizia-Stec, kardiolog, prorektor ds. nauki i współpracy międzynarodowej, kierownik Katedry i Kliniki Kardiologii Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

Fot. PAP/P. Werewka Fot. PAP/P. Werewka

Kardiomiopatie to choroby mięśnia sercowego związane z jego nieprawidłową budową i czynnością. Nie są one związane z wrodzoną wadą serca, występowaniem nadciśnienia tętniczego, choroby wieńcowej czy choroby zastawkowej serca. Najczęściej mają podłoże genetyczne. W kardiomiopatiach stwierdza się patologię w zakresie miokardium, czego wyrazem może być np. przerost mięśnia sercowego, rozstrzeń jam serca, upośledzenie funkcji skurczowej, występowanie włóknienia w obrębie mięśnia sercowego. Wyróżnia się kilka typów kardiomiopatii: przerostowa (najczęściej występująca), rozstrzeniowa, arytmogenna, restrykcyjna oraz kardiomiopatia lewokomorowa bez dylatacji.

Szacuje się, że liczba chorych na kardiomiopatie w Polsce może przekraczać 330 tys., a na kardiomiopatię przerostową sięga 180 tys. Natomiast zdiagnozowanych przypadków wszystkich typów kardiomiopatii w latach 2016–2021 było jedynie 120 tys. Jak widać w diagnostyce pozostaje wiele do zrobienia. Najczęściej pacjenci (ponad 93 proc.) diagnozowani są w trakcie hospitalizacji, przy czym przeważają chorzy, u których hospitalizacja nie była planowym etapem diagnostyki, ale realizowano ją w trybie pilnym w czasie zaostrzenia choroby. Wielu chorych po postawieniu diagnozy nie trafia do leczenia specjalistycznego; część z nich umiera bez kolejnego kontaktu z systemem opieki zdrowotnej.

– W ostatnich latach zwiększa się częstość rozpoznań kardiomiopatii przerostowej, choć nadal odbiega ona od szacunkowych danych epidemiologicznych – zauważyła prof. Katarzyna Mizia-Stec w czasie swojego wystąpienia podczas IX Kongresu Wyzwań Zdrowotnych.

Zdaniem specjalistki warto zadbać o to, by wcześnie rozpoznać kardiomiopatię przerostową, by uniknąć często tragicznych jej konsekwencji i wprowadzić nie tylko leczenie, ale też profilaktykę. Chorobę można zdiagnozować za pomocą badań obrazowych (np. echokardiografii, rezonansu magnetycznego), a badania genetyczne są bardzo ważnym, zalecanym elementem diagnostyki. Gdy ktoś z członków rodziny ma kardiomiopatię przerostową, w szczególności potwierdzoną w testach genetycznych, warto przebadać również bliskich.

W Polsce – zwróciła uwagę prof. Mizia-Stec – dostęp do badań genetycznych jest bardzo ograniczony, np. w kardiomiopatii przerostowej takie badanie wykonuje się u mniej niż 5 proc. pacjentów, a w całej Europie u 46 proc.

– Gdy mamy w rodzinie jedną osobę, która ma rozpoznaną kardiomiopatię, przebadajmy najbliższych krewnych, zaczynając najprościej od badania echokardiograficznego. Być może członkowie rodziny też prezentują jej cechy – podkreśliła specjalistka w rozmowie z Serwisem Zdrowie. Ekspertka wyjaśniła też, kiedy choroba staje się przeciwskazaniem do uprawiania wyczynowego sportu.

Jeśli chodzi o dostępne terapie to np. w kardiomiopatii przerostowej, którą do tej pory leczono objawowo lub operacyjnie, pojawiły się nowe możliwości leczenia przyczynowego.

– Mamy nowe leki, które są inhibitorami sercowej miozyny. Leki te ograniczają skurcz, zawężanie – hiperkinezę lewej komory, co jest kluczowe dla występowania objawów. Tym samym ich stosowanie przekłada się na poprawę różnych paramentów, w tym wydolność fizyczną pacjentów. To jest leczenie celowane dla tych, u których standardowe postępowanie nie wystarcza. Wymaga ono pewnej wiedzy, ale to jest leczenie udokumentowane w randomizowanych badaniach klinicznych. Stoimy właśnie na progu otwarcia na kolejne leki z tej grupy – podsumowała profesor podczas swojego wystąpienia.

Klaudia Torchała, zdrowie.pap.pl

 

Copyright

Wszelkie materiały PAP (w szczególności depesze, zdjęcia, grafiki, pliki wideo) zamieszczone w portalu "Serwis Zdrowie. Postaw na Wiedzę" chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Treści publikowane na portalu „Serwis Zdrowie. Postaw na Wiedzę!” mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media pod warunkiem spełnienia postanowień regulaminu „Serwisu Zdrowie. Postaw na Wiedzę!”. „Portal Serwis Zdrowie. Postaw na Wiedzę” ma charakter informacyjno-edukacyjny i nie może być traktowany jako źródło porad medycznych. W sytuacji problemów ze zdrowiem należy udać się po pomoc do odpowiedniego profesjonalisty medycznego.
Id materiału: 3773

Najnowsze

 

ZAPISZ SIĘ DO NEWSLETTERA

Co tydzień dostaniesz: najciekawsze artykuły, wywiady i filmy z Serwisu Zdrowie, a także zapowiedzi - materiałów na następny tydzień, konferencji i wydarzeń.

Postaw na wiedzę!

Regulamin

Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.