Zapisz się na nasze powiadomienia, a nie ominie Cię nic, co ważne i intrygujące w tematyce zdrowia.
Justyna Wojteczek
redaktor naczelna zdrowie.pap.pl
Ewolucja człowieka nie postępuje tak szybko jak rozwój technologii. Ludzki mózg może nie nadążać. Teraz dzieci żyją w kulturze obrazu, ich dziadkowie to pokolenie druku. W każdym kolejnym roku mózg przeciętnie przyjmuje więcej danych niż w poprzednim. To ma na nas olbrzymi wpływ; nic dziwnego, że coraz więcej jest dzieci „odmiennych”, z problemami. Zmienia się nasze zachowanie, emocje, sposób przetwarzania informacji.
Łukasz Wojtasik, koordynator projektu Dziecko w Sieci z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę nie owija w bawełnę – mówi, że nadużywanie urządzeń ekranowych niszczy dzieciom mózgi, a dawanie tabletów czy smartfonów jako zabawki przyrównuje do wkładania im do rąk granatu bez zawleczki. Jak stawiać granice?
Pandemia COVID-19 spowodowała, że coraz więcej czasu spędzamy w wirtualnym świecie. Ryzyko zetknięcia się ze szkodliwymi treściami, czy bycia ofiarą wykorzystania online, zwłaszcza wśród najmłodszych, jest coraz większe. Kondycja zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży może się znacząco pogorszyć w tym czasie. Bądźmy czujni – apeluje UNICEF Polska.
Blisko 1/3 nastolatków może mieć problem z uzależnieniem od sieci – wynika z kolejnego badania przeprowadzonego przez NASK na temat korzystania z internetu przez polskie nastolatki. Problem wydaje się być większy w grupie uczniów szkół podstawowych i gimnazjów niż w grupie młodzieży szkół średnich.
Odłączenie od sieci działa na niektóre osoby jak odstawienie narkotyków czy alkoholu. W ekstremalnych przypadkach może prowadzić do napadów lęku i osłabienia działania układu odpornościowego.
Hazard, alkohol, papierosy i uzależnienie od internetu – to problemy niepokojąco dużej liczby młodych ludzi w Polsce. Choć używanie dopalaczy spada, to wciąż zbyt wielu uczniów po nie sięga.
Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.