Antydepresant i środek przeciwbólowy – złe połączenie

Uważaj! Coraz więcej pacjentów przyjmuje leki przeciwdepresyjne. Są uznawane za bezpieczne i nieuzależniające, ale mogą wchodzić w interakcje z innymi medykamentami.

Fot. PAP/Zdjęcie ilustracyjne
Fot. PAP/Zdjęcie ilustracyjne

Na rynku jest osiem grup leków i ok. 20 substancji czynnych wykorzystywanych w terapii depresji.  Duża liczba leków przeciwdepresyjnych umożliwia dobranie odpowiedniego specyfiku do konkretnego pacjenta, co można określić „terapią szytą na miarę”.     

- Jeśli występują działania niepożądane, mają one przeważnie charakter łagodny. Zwykle występują one w trakcie pierwszych 10-14 dni leczenia. Najczęściej są to łagodne zaburzenia czynności przewodu pokarmowego (nudności), bóle głowy o niewielkim nasileniu, nadmierna potliwość, niepokój.  Czasami wskazane jest włączenie dodatkowego leczenia, np. przeciwlękowego. To jest ten okres, który pacjent musi przetrwać. Po upływie tego czasu -  jest tylko i wyłącznie już lepiej – mówi dr hab. Ewa Bałkowiec-Iskra, z Katedry Farmakologii Doświadczalnej i Klinicznej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.   

Trzeba jednak być ostrożnym,  bo leki przeciwdepresyjne z grupy inhibitorów wychwytu zwrotnego serotoniny – SSRI, do których należą escitalopram, citalopram, sertralina, paroksetyna, fluoksetyna oraz fluwoksamina wchodzą w interakcje z innymi preparatami, które wpływają na metabolizm serotoniny (jeden z neuroprzekaźników). Przykładem takiego leku jest na przykład tramadol - środek przeciwbólowy z grupy opioidów, ale też sumatriptan stosowany w leczeniu migreny i antybiotyk linezolid.

- Dlatego to tak bardzo ważne, by pacjenci, którzy stosują te leki, mówili lekarzom, co stosują. W trakcie zażywania tramadolu, sumatriptanu, linezolidu oraz leków przeciwdepresyjnych może dojść do wystąpienia zespołu serotoninowego - mówi dr hab. Ewa Bałkowiec-Iskra z Katedry Farmakologii Doświadczalnej i Klinicznej WUM.

Zespół serotoninowy objawia się pobudzeniem psychoruchowym, zaburzeniami świadomości, gorączką, drżeniem mięśniowym. Dochodzi do niego mniej więcej w przypadku 1-2 proc. pacjentów, którzy pomieszają  leki, jednak brak jest dokładnych danych dotyczących częstości jego występowania.

Czy można pić alkohol przyjmując leki przeciwdepresyjne?

- Okazyjnie (np. raz na miesiąc) jest to dopuszczalne, ale na pewno nie zalecane. W praktyce w przypadku sytuacji wyjątkowych, np. wesela zaleca się odstawienie leku na 3-4 dni (przeważnie dzień wcześniej, w dniu wesela i dzień po). W każdej takiej sytuacji pacjent powinien skonsultować się z lekarzem i upewnić co robić – mówi dr hab. Bałkowiec-Iskra.   

Warto również pamiętać, że ziołowe specyfiki zawierające dziurawiec także mogą wchodzić w interakcje z środkami przeciwdepresyjnymi. Dlatego, jeśli bierzemy leki i chcemy jakieś inne jeszcze dobra , należy skonsultować się z lekarzem. Będzie on wiedział co podać, żeby pomóc pacjentowi. Stosowanie medykamentów na własną rękę może wyrządzić szkodę.

W ogóle samoleczenie ziołami przy depresji nie jest dobrym pomysłem. Wiele interakcji ziół z lekami nie zostało opisanych w literaturze, nie wiadomo, kiedy i w jakim nasileniu oraz formie  występują.

- Wiele przypadków nie jest opisywanych w literaturze, nie jest też zgłaszanych do Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, stąd nasza wiedza na temat interakcji leków jest bardzo niepełna. Wiemy jednak, że przypadki ostrych stanów spowodowanych przyjmowaniem leków bez kontroli lekarskiej zdarzają się, dlatego nie warto poprawiać specjalisty, który zalecił nam leczenie. Gdy mamy potrzebę uzupełnienia terapii, trzeba skontaktować się z lekarzem - podsumowuje dr hab. Bałkowiec-Iskra.

Anna Piotrowska (zdrowie.pap.pl)

Jak diagnozować depresję?

Jeśli przez co najmniej 2 tygodnie utrzymują się:


2 z 3 następujących objawów:

  • Obniżenie nastroju w sposób niecharakterystyczny dla danej osoby,właściwie nie poddające się wpływowi czynników zewnętrznych
  • Utrata zainteresowań i zdolności do radowania się
  • Spadek energii, męczliwość

Oraz minimalnie 1 z poniższych:

  • Zmiany w zakresie aktywności psychoruchowej
  • Osłabienie koncentracji i uwagi
  • Spadek zaufania lub szacunku do siebie
  • Nieracjonalne poczucie wyrzutów sumienia lub nadmiernej a nieuzasadnionej winy
  • Zaburzenia snu (charakterystyczne jest wczesne budzenie się rano)
  • Zmiany łaknienia
  • Nawracające myśli o śmierci lub samobójstwie lub jakiekolwiek zachowania samobójcze

To możemy mówić o depresji.

 

ZOBACZ PODOBNE

  • AdobeStock

    Uwielbiamy dawać radość

    Fundacja dr Clown działa w Polsce już 26 lat i obecnie współpracuje z 450 wolontariuszami, którzy każdego tygodnia w przebraniach odwiedzają szpitale, uskuteczniając „terapię śmiechem”. O działaniu fundacji opowiadają Serwisowi Zdrowie prezeska Agata Bednarek i koordynatorka regionu łódzkiego Katarzyna Szczęsna.

  • Envato

    Ubezpieczenie na życie dla seniora - jak wybrać ubezpieczenie 70+?

    Materiał promocyjny

    Czy ubezpieczenie na życie dla starszej osoby jest możliwe? Oczywiście! Na rynku dostępne są polisy stworzone z myślą o osobach 70+. Dowiedz się, czym kierować się przy wyborze takiego produktu ubezpieczeniowego.

  • AdobeStock

    Pozbądź się presji, ruszaj się dla przyjemności

    Jest dobra wiadomość - nie musimy codziennie robić 10 tys. kroków i „zaliczać” kilka treningów w tygodniu, aby być zdrowym. Specjaliści obalają ten popularny mit i przekonują, że każda forma aktywności fizycznej ma pozytywny wpływ na zdrowie, niezależnie od wieku i aktualnej kondycji.

  • Adobe Stock

    Opieka długoterminowa pod jednym parasolem

    Opiekę długoterminową powinno się przeorganizować, by zmieściła się pod jednym parasolem. Pacjent nie może czekać. By tak się stało, potrzebny jest dialog, również między resortami rządowymi. Standardy właśnie powstają w oparciu o sprawdzone rozwiązania i rozmowy z kadrą zarządzającą zakładami opieki długoterminowej. To oddolna inicjatywa – opowiada o niej prof. dr hab. n.med. Agnieszka Neumann-Podczaska, dyrektor Instytutu Senioralnego Akademii Ekonomiczno-Humanistycznej w Warszawie.

NAJNOWSZE

  • Adobe

    Gorączka chikungunya jest już w Europie

    Materiał partnerski

    Gorączka chikungunya – choroba wirusowa przenoszona przez komary Aedes – jeszcze kilka lat temu była egzotyczną ciekawostką. Dziś, wraz z rozszerzaniem się zasięgu wektorów i wprowadzeniem pierwszej szczepionki, stała się tematem istotnym – zwłaszcza dla osób podróżujących. O sednie zagrożenia i o tym, dlaczego szczepienia są inwestycją na całe życie, rozmawiamy z prof. dr hab. Ernestem Kucharem, kierownikiem Kliniki Pediatrii z Oddziałem Obserwacyjnym Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

  • Truskawka – pogromca komórek zombie

  • Czy kobieta w ciąży bliźniaczej powinna jeść za trzech?

  • Opłaca się schudnąć w średnim wieku

  • Świat nie siedzi w cieniu – a powinien

  • AdobeStock

    Uwielbiamy dawać radość

    Fundacja dr Clown działa w Polsce już 26 lat i obecnie współpracuje z 450 wolontariuszami, którzy każdego tygodnia w przebraniach odwiedzają szpitale, uskuteczniając „terapię śmiechem”. O działaniu fundacji opowiadają Serwisowi Zdrowie prezeska Agata Bednarek i koordynatorka regionu łódzkiego Katarzyna Szczęsna.

  • Tajemnice języka

  • Bądź ciałozmienna

Serwisy ogólnodostępne PAP