Materiał promocyjny

38 proc. Polaków nie ma wystarczającej wiedzy na temat antykoncepcji

Z raportu „Exploring Contraceptive Awareness” przeprowadzonego przez Kantar wynika, że dla 57 proc. badanych internet jest głównym źródłem informacji o antykoncepcji, natomiast jedynie 21 proc. czerpie wiedzę ze szkoły. „Tylko systemowa edukacja seksualna w szkołach może przynieść zmianę” - mówiła Anja Rubik, założycielka i prezeska zarządu Fundacji Sexed.pl, podczas konferencji „Antykoncepcja w Polsce: Między mitem a rzeczywistością”.

PAP – Kadr z filmu
PAP – Kadr z filmu

Podczas konferencji „Antykoncepcja w Polsce: Między mitem a rzeczywistością” miała miejsce prezentacja raportu o świadomości antykoncepcji w 15 krajach Europy. Opracowanie „Exploring Contraceptive Awareness" (Odkrywanie świadomości antykoncepcyjnej) stworzyły firma badawcza Kantar we współpracy z Europejskim Forum Parlamentarnym na Rzecz Praw Seksualnych i Reprodukcyjnych (EPF).

„Polska od wielu lat jest najgorszym krajem w Europie, jeśli chodzi o dostęp do antykoncepcji i edukacji seksualnej. Raport pokazuje czynniki tego stanu - brak edukacji systemowej w polskich szkołach czy niska dostępność usług medycznych” - wyliczała Anja Rubik, która od lat prowadzi działania edukacyjne w zakresie seksualności.

Według raportu 38 proc. badanych Polek i Polaków przyznaje, że nie ma wystarczającej wiedzy na temat antykoncepcji - jest to najwyższy wynik w Europie. Tylko 20 proc. respondentów zna inne metody antykoncepcji niż prezerwatywy, co wskazuje na ograniczoną świadomość alternatywnych rozwiązań dostępnych na rynku. W Polsce 23 proc. respondentów postrzega antykoncepcję jako temat tabu, co ponownie stanowi najwyższy wynik w Europie.

„Najczęściej wybieramy metody niewymagające udziału kadry medycznej. Brakuje środków długo działających np. implantów, zastrzyków. Natomiast w statystykach pojawia się stosunek przerywany, który nie jest metodą antykoncepcyjną - to pokazuje potrzebę edukacji” - mówiła Antonina Lewandowska, koordynatorka Rzecznictwa Krajowego, Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny (FEDERA).

Jak czytamy w raporcie, brak konsultacji dotyczących alternatywnych metod antykoncepcji został zgłoszony przez 29 proc. badanych, natomiast 38 proc. stwierdziło, że lekarze nie proponują im żadnych rozwiązań w tej kwestii. Zdaniem 21 proc. Polek i Polaków placówki medyczne i lekarze nie dostarczają wystarczającej wiedzy na temat antykoncepcji. Według raportu to najwyższy odsetek w Europie.

Dr Anita Kucharska-Dziedzic, posłanka na Sejm RP i wiceprzewodnicząca Nowej Lewicy, zwróciła uwagę na to, że najważniejsza w procesie zwiększania świadomości Polaków o życiu seksualnym i antykoncepcji jest edukacja i zwracanie uwagi na te tematy także przez polityków.

„Mam nadzieję, że wspólnymi działaniami odniesiemy sukces” - mówiła dr Anita Kucharska-Dziedzic.

Z raportu wynika, że dla 57 proc. badanych internet jest głównym źródłem informacji o antykoncepcji, natomiast jedynie 21 proc. czerpie wiedzę ze szkoły, co - w opinii autorów opracowania - może sugerować niedostateczne przygotowanie systemu edukacyjnego do pełnienia tej roli.

„Internetowy bałagan powoduje, że nie każda informacja z sieci jest rzetelna. Oczywiście trzeba korzystać z internetu, ale nie może być on doradcą w doborze antykoncepcji hormonalnej. To rola lekarza” - przekonywała prof. Violetta Skrzypulec-Plinta, kierownik Katedry Zdrowia Kobiety oraz kierownik Zakładu Zdrowia Reprodukcyjnego i Seksuologii Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

Dr Andrzej Depko, konsultant krajowy w dziedzinie seksuologii, zauważył, że wyniki tegorocznej analizy praktycznie nie zmieniły się od poprzedniego badania w 2008 r. „Konserwujemy sobie system. Tymczasem należy skupić się na działaniach edukacyjnych i uruchomieniu placówek edukacyjnych blisko ludzi” - mówił dr Andrzej Depko.

Zdaniem konsultanta krajowego w dziedzinie seksuologii zbyt niski poziom świadomości na temat środków antykoncepcyjnych wynika z braku poradni zdrowia seksualnego.

„Lekarz rodzinny i ginekolog z braku czasu nie zajmą się edukacją seksualną. Natomiast nie wykorzystuje się potencjału lekarzy, którzy chcieliby się zająć systemem oświaty seksualnej i reprodukcyjnej” - stwierdził dr Andrzej Depko.

Według raportu na tle innych krajów Polska wyróżnia się także tym, że antykoncepcja jest rzadko stosowana, a jeśli już - głównie w celu zapobiegania ciąży, co odzwierciedla brak szerszej dyskusji o jej znaczeniu dla zdrowia. Wybór metod antykoncepcji w Polsce jest często uzależniony od kosztów, co jako powód sięgnięcia po konkretną metodę wskazało 35 proc. badanych.

W celu podnoszenia świadomości na temat antykoncepcji i refundacji nowoczesnych metod powstała Koalicja Prawo do Antykoncepcji. Instytucja łączy przedstawicieli środowisk lekarskich i organizacji pozarządowych, prowadząc działania edukacyjne.

„Musimy przełamywać bariery, żeby seks i antykoncepcja to nie były tematy wstydliwe. Do tego oprócz działań fundacji potrzebne są kampanie społeczne finansowane przez np. ministerstwo zdrowia” - mówił prof. Mirosław Wielgoś, konsultant krajowy w dziedzinie perinatologii (obejmuje m.in. anatomię, fizjologię i diagnostykę schorzeń kobiety ciężarnej oraz płodu i noworodka).

Z raportu wynika ponadto, że ponad połowa Polek i Polaków postrzega korzystanie z antykoncepcji jako wyraz dojrzałości i odpowiedzialności, co może stanowić pozytywny sygnał na przyszłość. W opracowaniu wskazuje się, że zjawisko to podkreśla potrzebę inwestycji w edukację oraz poprawę dostępu do profesjonalnych usług medycznych, które mogą pomóc w zaspokojeniu rosnących potrzeb informacyjnych społeczeństwa.

Źródło informacji: PAP MediaRoom

ZOBACZ PODOBNE

  • Adobe Stock

    Badanie: ponad połowa mężczyzn podejrzewa u siebie problem z erekcją

    Do problemów z erekcją przyznaje się ponad połowa Polaków, i to nie tylko starsi panowie – wynika z raportu „Zrozumieć męskość. Rzeczywistość polskiego mężczyzny”. W razie podejrzenia takich zaburzeń należy udać się do specjalisty, bo erekcja to złożony mechanizm fizjologiczny oparty na współdziałaniu układów: nerwowego, hormonalnego i krążenia.

  • AdobeStock

    Szkodliwy pocałunek? Czasem lepiej go unikać.

    Podczas pocałunku partnerzy wymieniają się mniej więcej 80 milionami bakterii – policzyli to holenderscy naukowcy z muzeum mikroorganizmów Micropia w Amsterdamie i Netherlands Organisation for Applied Scientific Research (TNO). Taki kontakt z innym, zdrowym mikrobiomem buduje naszą odporność. Niestety, czasami „w pakiecie” dostajemy chorobotwórcze drobnoustroje.

  • Adobe Stock

    Mięśnie dna miednicy – nieodkryta część ciała

    Mięśnie dna miednicy wymagają ćwiczeń. Świadomość tego miejsca w ciele okazuje się nieoceniona, gdy mierzymy się z chorobami ginekologicznymi. Kiedy i jak ćwiczyć dno miednicy – wyjaśnia mgr Katarzyna Grodzica, fizjoterapeutka uroginekologiczna.

  • AdobeStock

    Nie tylko kobiety mają latem problem z pęcherzem

    Wakacje to okres, w którym znacząco rośnie liczba problemów urologicznych: odwodnienie, nadmierne pocenie się i zmiany nawyków higienicznych tworzą idealne warunki do rozwoju bakterii w układzie moczowym. I choć fizjologicznie kobiety częściej narażone są na zakażenia, latem problem ten często dotyczy także mężczyzn.

NAJNOWSZE

  • Adobe

    Czy cukier jest zdrowszy od syropu glukozowo-fruktozowego?

    Prezydent Donald Trump ogłosił, że Coca-Cola, po rozmowie z nim, zgodziła się używać cukru trzcinowego zamiast syropu glukozowo-fruktozowego (HFCS) w swoich napojach sprzedawanych w USA. W Europie producent tego napoju w klasycznej wersji używa cukru, ale HFCS występuje w wielu innych produktach. O to, czy jego ograniczenie może zatrzymać epidemię otyłości i poprawić zdrowotność społeczeństwa, wciąż spierają się naukowcy. 

  • Nie przedawkuj fluoru w herbacie

  • Badanie: ponad połowa mężczyzn podejrzewa u siebie problem z erekcją

  • Co się dzieje z ciałem człowieka, gdy trafi w nie piorun

  • Edukacja diabetologiczna 2D

  • Adobe

    Co warto wiedzieć o antyoksydantach

    Antyoksydanty (przeciwutleniacze) są powszechnie wychwalane jako cząsteczki chroniące organizm przed szkodliwymi wolnymi rodnikami i stresem oksydacyjnym. Dla wielu osób stały się synonimem zdrowia – w końcu dieta bogata w warzywa i owoce uchodzi za receptę na długowieczność. Jednak naukowy obraz działania antyoksydantów okazuje się znacznie bardziej złożony. 

  • Jak grillować zdrowiej

  • Nurkowanie: kto bezpiecznie może uprawiać ten sport

Serwisy ogólnodostępne PAP