Antybakteryjne mydła mogą szkodzić?

To FAKT! Jeśli zawierają substancje antybakteryjne: triklosan i triklokarban, mogą wywierać szkodliwy wpływ na nasze zdrowie – alarmuje pismo „Environmental Health Perspectives”.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki
Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Triklosan i triklokarban pojawiły się na rynku w latach 60. XX wieku i obecnie można je znaleźć w mydłach, ale nie tylko. Dodaje się je również do past do zębów, dezodorantów, tkanin oraz tworzyw sztucznych, z których wytwarza się na przykład zabawki czy pojemniki na żywność.

Jak wykazały liczne badania, obie substancje oraz produkty ich rozpadu przez długi czas utrzymują się w środowisku. Można je znaleźć w glebie, wodzie, organizmach zwierząt i ludzi, a nawet mleku matek.

Wyniki badań na zwierzętach sugerują, że te antybakteryjne związki mogą powodować zaburzenia hormonalne, potencjalnie wpływając na rozwój, dojrzewanie płciowe i płodność. Nie jest jasne, czy i w jakim stopniu zagrożenia zaobserwowane u zwierząt laboratoryjnych dotyczą ludzi. Jednak w roku 2016 r. Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (Food and Drug Administration, FDA) zakazała dodawania wspomnianych związków do wielu środków czystości. Częściowy zakaz stosowania do tego celu triklosanu obowiązuje również w Unii Europejskiej.

apio

Źródło:

The Florence Statement on Triclosan and Triclocarban”, Environmental Health Perspectives 2017, 

ZOBACZ PODOBNE

  • Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

    Kiedy w domu jest za zimno… czyli zdrowie a niska temperatura

    Zbyt niska temperatura w domu na różne sposoby może sprzyjać kłopotom ze zdrowiem - przestrzegają eksperci. Dla niektórych już niewielka różnica utraty ciepła może mieć niebagatelne znaczenie. Nie warto też jednak przesadzać z ogrzewaniem. Dowiedz się więcej.

  • Werewka/PAP

    Historia. Brudne ręce chirurgów zamiast leczyć uśmiercały 

    Jeszcze na początku XIX w. chirurdzy kroili pacjentów brudnymi rękami. Nie myli ich nawet po sekcji zwłok, gdy udawali się tuż po tym przyjmować porody. Nosili czarne fartuchy, by łatwiej było na nich ukryć ślady krwi. Lekarz, który wpadł na prostą zależność – brudne ręce – zakażenie – popadł w obłęd, bo środowisko nie dało mu wiary. Dlaczego tyle wieków musiało minąć od stworzenia mydła do jego powszechnego stosowania, również w medycynie? I komu udało się w końcu odkazić sale operacyjne?

  • P. Werewka

    Aromaterapia na pewno przyjemna

    Inhalacje z olejków eterycznych znane są od wieków, a i we współczesnych czasach mają wielu zwolenników. Na temat aromaterapii prowadzi się badania naukowe, ale często są one bardzo słabej jakości metodologicznej, a zatem nie można z nich wyciągać kategorycznego wniosku, że „działa” lub „nie działa”. Pewne jest zaś to, że o ile nie mamy alergii na jakiś olejek, aromaterapia nam nie zaszkodzi, a mamy duże szanse, że poprawi nam samopoczucie. To już coś.

  • Fot. PAP/P. Werewka

    Poezja ma większą moc niż myślisz

    Platon nie widział miejsca dla poetów i poezji w idealnym państwie, ale jego postulat tylko przyczynia się do tym większego uznania jej siły oddziaływania na jednostki i społeczeństwo. We współczesności poezja wciąż jest czytana i tworzona, choć tomiki raczej nie są często kupowane w księgarniach - wiersze przeniosły się do internetu. Poezja może wpływać na zdrowie - koi samotność, może wspierać w trudnym leczeniu. Jej czytanie, zwłaszcza głośne, reguluje oddech i synchronizuje pracę serca. Jesienne ponure wieczory to doskonały moment na wiersze.

NAJNOWSZE

  • AdobeStock/ JFontan

    Limit na żywienie

    Żywienie medyczne wspiera chorego w trakcie leczenia, ale ma zastosowanie także przed rozpoczęciem terapii oraz podczas rekonwalescencji, a w niektórych chorobach istnieje konieczność stałego wspierania chorego. Jak więc to możliwe, że to procedura limitowana?

  • Żelazo – toksyczne, ale niezbędne

  • Wyzwania medycyny: choroby neuronu ruchowego

  • Czy da się uchronić dziecko przed uzależnieniem?

  • Schizofrenia - odczarować mit zastrzyku

  • Adobe

    Medycyna uczy się na swoich błędach

    Współczesna medycyna wyrosła na historii wielu spektakularnych pomyłek. Do dziś są one analizowane przez naukowców i podawane studentom ku przestrodze. Niestety dawne teorie mogą też inspirować szarlatanów doby internetu, którzy wciąż próbują „leczyć” lewatywami, oczyszczającymi miksturami, pestkami moreli czy nawet ropuszym jadem.

  • Nauka kontra łysienie – mecz wciąż trwa

  • Późniejsze przejście menopauzy wiąże się ze zdrowszymi naczyniami krwionośnymi