Raport HEAL: chemikalia niszczą zdrowie mężczyzn
Chemikalia niszczą zdrowie mężczyzn, a w Polsce znacząco przyczyniają się do zachorowań na raka prostaty i jądra oraz niepłodności. Najnowszy raport naukowy Health and Environment Alliance (HEAL) wiąże to z ekspozycją na działanie substancji endokrynnie czynnych (EDC), tzw. wiecznych chemikaliów (PFAS), metali ciężkich, pestycydów i mikroplastiku.
Zanieczyszczenie środowiska szkodliwymi substancjami chemicznymi oraz ich obecność w produktach codziennego użytku notuje się już na wszystkich kontynentach. Kumulacja zanieczyszczeń przemysłowych w Europie, m.in. na Śląsku w Polsce, w dolinie Padu we Włoszech, skażenia wody tzw. wiecznymi chemikaliami (PFAS) w Szwecji czy wysokie stężenia pestycydów w rolniczych regionach Francji coraz częściej korelowana jest z wyższym odsetkiem zachorowań na raka prostaty i jądra.
Naukowcy udokumentowali powszechne narażenie na działanie substancji endokrynnie czynnych (EDC), takich jak ftalany i PFAS („wieczne chemikalia”), przy czym narażenie prenatalne u mężczyzn (w okresie rozwoju płodowego) wiąże się z wyższym ryzykiem raka jądra.
„W całej Europie dane są spójne i niepokojące: wzrasta liczba zachorowań na raka prostaty i jądra, spada jakość nasienia (o ponad połowę w ciągu kilku ostatnich dziesięcioleci) i coraz powszechniej występują zaburzenia hormonalne. To wszystko koreluje z ekspozycją na szkodliwe substancje chemiczne, które wciąż są zbyt powszechne i coraz częściej występują w naszym codziennym środowisku” - mówi autorka raportu, specjalistka ds. endokrynologii i andrologii klinicznej dr Rossella Cannarella. Według badaczki u mężczyzn zarówno jądra, prostata, jak i układ hormonalny są wyjątkowo wrażliwe na działanie substancji chemicznych, zwłaszcza we wczesnym okresie rozwoju i w wieku rozrodczym.
Narażenie rodziców na działanie substancji chemicznych jeszcze przed poczęciem wiąże się m.in. ze zmniejszoną masą urodzeniową czy zaburzeniami rozrodczości u męskiego potomstwa.
„Raport pokazuje, że męski układ rozrodczy jest szczególnie wrażliwy na działanie substancji chemicznych. Dowody na to, jak szkodliwe chemikalia przyczyniają się do niepłodności i zachorowalności na raka, są naprawdę niepokojące” - podkreśla Génon Jensen, dyrektorka wykonawcza HEAL.
Szacuje się, że koszty związane z konsekwencjami narażenia zdrowia mężczyzn na te substancje przekraczają już 15 mld euro rocznie.
„Dane dla Polski co prawda wskazują niższą od europejskiej średniej zapadalność na nowotwory prostaty czy nowotwory jądra, ale zaskakują ponadprzeciętną śmiertelnością. Rak prostaty to w Polsce blisko jedna czwarta wszystkich zachorowań na raka u mężczyzn i skutkuje 11% ich zgonów. U młodych mężczyzn, w wieku 20-44 lata, najczęściej występują nowotwory jądra” - wskazuje Olga Wdowiczak, lekarka i ekspertka HEAL.
Zagrożenia związane z zanieczyszczeniem chemicznym wymagają natychmiastowych działań politycznych opartych na wynikach badań naukowych, zwłaszcza że narażenie rodziców na substancje chemiczne coraz częściej łączy się z niekorzystnym wpływem na zdrowie przyszłych pokoleń. Przygotowywana aktualizacja unijnego rozporządzenia REACH będzie dobrą okazją do dostosowania regulacji poświęconych substancjom chemicznym do dowodów naukowych i rzeczywistej skali narażenia na zagrożenia dla zdrowia.
„Wraz z nadchodzącą zmianą rozporządzenia REACH politycy w UE mają wyjątkową okazję, aby zapobiegać chorobom, poprawić zdrowie reprodukcyjne i zapewnić dobrobyt przyszłym pokoleniom” - podsumowuje Génon K. Jensen.
Raport ukazuje się w listopadzie - miesiącu świadomości zdrowia mężczyzn i w ramach globalnej akcji Movember.
Dodatkowe informacje:
Przedmowa, streszczenie raportu oraz najważniejsze informacje dot. Polski (po polsku)
Źródło informacji: Health and Environment Alliance (HEAL)