Do oglądania
-
Szykują się zmiany w nauczaniu medycyny. Będzie szybszy kontakt z pacjentem.
Od października szykują się zmiany w kształceniu przyszłych medyków. Ma być więcej praktyki, mniej teorii, by student nie został zamęczony nauką i nie stracił zapału, z którym przyszedł na uczelnię. Do tej pory przez pierwsze dwa lata nie widział nawet paznokcia pacjenta. Chcemy to zmienić. Położyć nacisk też na skuteczną komunikację nie tylko z pacjentem, ale też z jego rodziną i członkami całego zespołu terapeutycznego - wyjaśnia prof. dr hab. Marcin Gruchała, rektor Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.
-
Lekarz i …..długo, długo potem „cała reszta”?
Czy lekarz pozostaje nadal tym najważniejszym ogniwem, samotną wyspą, a pozostałe zawody tylko tłem dla niego? Jak wykorzystać potencjał całego zespołu medycznego? - zapytaliśmy jednego z prelegentów VIII Kongresu Wyzwań Zdrowotnych Łukasza Jankowskiego, prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej.
-
Lekarz to zawód podwyższonego ryzyka
Lekarz to zawód podwyższonego ryzyka. Po pierwsze, dlatego, że lekarze żyją zazwyczaj krócej niż wynosi średnia życia w Polsce. Po drugie dlatego, że za nieumyślny błąd trafić mogą przed sąd. Z tego powodu też wielu młodych lekarzy nie decyduje się na interwencyjne specjalizacje, chirurgię czy ginekologię – uważa prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Łukasz Jankowski.
-
Zmiana pokoleniowa wśród lekarzy. Będą inni niż starsi koledzy?
Lekarzem zawsze zostaje się, by nieść pomoc pacjentom. Widać jednak pewną zmianę pokoleniową. Młodzi lekarze nie chcą już za wszelką cenę, kosztem swojego zdrowia i życia rodzinnego robić kariery. Jak zmieniły się ich priorytety na przestrzeni tych lat? – odpowiada dr n.med. Tadeusz Urban, ginekolog i położnik, prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Katowicach.
-
Czy funkcja ordynatora przechodzi do lamusa?
Wydaje się, że funkcja ordynatora nie przechodzi do lamusa i nigdy nie przejdzie, bo na czele każdego zespołu lekarskiego powinien stać ktoś, kto nie tylko jest znakomitym menadżerem, ale też dobrym lekarzem i człowiekiem – podkreśla dr n.med. Tadeusz Urban, ginekolog i położnik, prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Katowicach.
-
Z ziemi włoskiej do Polfy wyruszają nowoczesne linie produkcyjne leków
Pierwsza z dwóch linii do produkcji wysokospecjalistycznych leków, o łącznej mocy wytwórczej do nawet 6 milionów fiolek i ampułko-strzykawek rocznie, pomyślnie przeszła wszystkie odbiory techniczne i testy u włoskiego producenta — koncernu IMA. Teraz trafii ona do Centrum Rozwoju i Produkcji Leków Onkologicznych, będącego największą w historii inwestycją Polfy Tarchomin S.A.
-
Diagności laboratoryjni w pandemii stanęli na wysokości zadania
Diagności laboratoryjni do tej pory pozostający często w cieniu zawodów medycznych, w pandemii odegrali kluczową rolę. Często od wyników testów zależały decyzje gospodarcze czy medyczne. Stanęli jednak na wysokości zadania – oceniła Monika Pintal-Ślimak, prezeska Krajowej Rady Diagnostów Laboratoryjnych.
-
Porada diagnostyczna. Nowe świadczenie w koszyku NFZ?
Porada diagnostyczna to świadczenie medyczne przygotowane z myślą o pacjentach, ale też specjalistach. Diagności laboratoryjni mogliby pomagać w doborze odpowiednich badań i ich interpretacji – wyjaśniła Monika Pintal-Ślimak, prezeska Krajowej Rady Diagnostów Laboratoryjnych.
-
Kongres Wyzwań Zdrowotnych: szpiczak wymaga specjalnego traktowania
Szpiczak plazmocytowy to nadal choroba nieuleczalna i nawrotowa, w leczeniu której niezbędny jest stały dostęp do wachlarza najnowocześniejszych terapii. Tylko w ten sposób można uzyskać maksymalne wydłużenie życia pacjentów – podkreślali eksperci podczas VIII Kongresu Wyzwań Zdrowotnych.
-
Badanie krwi i moczu to może być najlepszy prezent urodzinowy
Powinniśmy pamiętać, by raz do roku zbadać sobie krew i mocz. Sprawdzić np. poziom glukozy, cholesterolu, kreatyniny. Takie wstępne badania pomagają wychwycić wiele chorób. Jak o tym nie zapomnieć? Zrób sobie po prostu najlepszy prezent na urodziny – radzi Monika Pintal-Ślimak, prezeska Krajowej Rady Diagnostów Laboratoryjnych.
NAJNOWSZE
-
Ciężkie skutki choroby alkoholowej
Choroba alkoholowa może powodować m.in. marskość wątroby, ostre zapalenie trzustki, uszkodzenia mózgu. Zmiany można zatrzymać, ale są w zasadzie nieodwracalne. Do szpitala trafia wiele młodych osób z ciężkimi uszkodzeniami, wynikającymi z picia alkoholu. Pomimo wysiłków lekarzy, nie udaje się ich często uratować – wyjaśnia prof. dr hab. n.med. Leszek Czupryniak, kierownik Kliniki Diabetologii i Chorób Wewnętrznych Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
-
Niedowaga u dzieci też jest groźna
-
Socjolożki: nie szukajmy winy tylko w świecie wirtualnym
-
Jak chorują dziecięce brzuchy
-
Morze hartuje ciało i psychikę