Agnieszka Sepioło

Archiwum prywatne

Asystentka naukowa Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach, muzykoterapeutka. Jej zainteresowania badawcze obejmują zagadnienia dotyczące pracy z osobami doświadczającymi deficytów słuchowych ze szczególnym uwzględnieniem tematyki szumów usznych i implantów ślimakowych. Współpracuje z ośrodkami medycznymi, kulturalnymi i edukacyjnymi w całej Polsce. Jest czynną uczestniczka konferencji naukowych w Polsce i za granicą. Prowadząc działalność naukową, artystyczną i dydaktyczną stara się przyczyniać do rozwoju profesjonalizacji muzykoterapii w kraju, wierząc, że jej działania, choć w niewielkim stopniu, posłużą rozszerzaniu świadomości dotyczącej muzykoterapii prowadzonej w oparciu o standardy naukowe.

Materiały Ekspertki

  • Adobe Stock

    Muzykoterapia w terapii szumów usznych

    W muzykoterapii osób z szumami usznymi oswajamy słyszany przez pacjenta dźwięk, który nie ma źródła w zewnętrznym bodźcu akustycznym, po to, by zmniejszyć napięcie, frustrację czy lęk. Praktyka schowana za warstwą muzyczną jest przyjemniejsza. Umożliwia przerwanie błędnego koła reakcji emocjonalnych, towarzyszących szumowi usznemu – opowiada mgr Agnieszka Sepioło, muzykoterapeutka i asystentka naukowa Katedry Muzykoterapii Akademii Muzycznej w Katowicach.

NAJNOWSZE

  • AdobeStock

    Infekcje wirusowe mogą pobudzać uśpione komórki nowotworowe

    Infekcje wywoływane przez wirusy układu oddechowego mogą być śmiertelnie niebezpieczne dla osób, u których wystąpił nowotwór. Badania na myszach przeprowadzone przez amerykańskich naukowców wykazały, że wirusy te mogą pobudzać uśpione komórki nowotworowe.

  • Zakiszone zdrowie

  • Nagrodzono podstawy immunologii, bez których nie ruszylibyśmy dalej

  • Nobel za odkrycie mechanizmów chorób autoimmunologicznych

  • 6 dobrych powodów, by wybrać schody zamiast windy

  • Adobe Stock

    Muzykoterapia w terapii szumów usznych

    W muzykoterapii osób z szumami usznymi oswajamy słyszany przez pacjenta dźwięk, który nie ma źródła w zewnętrznym bodźcu akustycznym, po to, by zmniejszyć napięcie, frustrację czy lęk. Praktyka schowana za warstwą muzyczną jest przyjemniejsza. Umożliwia przerwanie błędnego koła reakcji emocjonalnych, towarzyszących szumowi usznemu – opowiada mgr Agnieszka Sepioło, muzykoterapeutka i asystentka naukowa Katedry Muzykoterapii Akademii Muzycznej w Katowicach.

  • Zatrzymaj krótkowzroczność

  • Biologiczne terapie w leczeniu zatok

Serwisy ogólnodostępne PAP