Leki antymalaryczne trzeba przyjmować także po powrocie z tropików?

To FAKT! Nie ma szczepionki przeciwko malarii, ale podróżnym wybierającym się w rejony tropikalne zaleca się przyjmowanie tzw. chemioprofilaktyki, czyli odpowiednio dobranych leków. Istotne jest to, by przyjmować je zgodnie z zaleceniami, a zatem na pewien czas przed wyjazdem i przez pewien czas po powrocie. W przeciwnym razie ryzykujemy tę groźną chorobę.

Przerwanie przyjmowania leku antymalarycznego tuż po powrocie do kraju mogło być – zdaniem autorów pracy „Zawleczona malaria wywołana przez Plasmodium Falciparum – opis przypadku” - przyczyną rozwoju ciężkiej postaci malarii u trzydziestopięciolatka, który przez dwa lata pracował w systemie comiesięcznym w Nigerii, a po powrocie z jednego z wyjazdów zgłosił się do szpitala w Polsce z gorączką, dreszczami, osłabieniem i złym samopoczuciem. Badania laboratoryjne wykazały, że przyczyną jego stanu była malaria.

„Opisywany pacjent nie stosował prawidłowej chemioprofilaktyki przeciwmalarycznej (nie kontynuował przyjmowania leku antymalarycznego po powrocie), co hipotetycznie mogło niekorzystnie wpłynąć na przebieg choroby (…), jeżeli ukąszenie komara nastąpi np. w ostatnim dniu pobytu, to po przerwaniu profilaktyki po powrocie stężenie leku może być zbyt niskie do zwalczenia choroby” – zauważają autorzy artykułu: Wojciech Malchrzak, Weronika Rymer i Małgorzata Inglot.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Malaria - niebezpieczny prezent od komara

W Polsce co roku notuje się nawet kilkadziesiąt przypadków malarii zawleczonej zza granicy. Kluczem do skutecznej terapii jest szybka diagnoza. Są też sposoby, by ryzyko zachorowania na malarię zmniejszyć.

Pacjenta udało się uratować, choć nie ustrzegł się groźnych powikłań – m.in. zapalenia płuc. 

„Leki zapobiegające malarii u podróżnych dostępne są w postaci doustnej, w Polsce sprzedawane są jako tabletki albo kapsułki. Należy je stosować codziennie albo co tydzień, w zależności od preparatu. Bardzo ważne jest, aby rozpocząć zażywanie leku jeszcze przed przybyciem w rejon zagrożony malarią, przyjmować go przez cały okres pobytu w strefie malarycznej oraz określony czas po jej opuszczeniu (od tygodnia do czterech tygodni, w zależności od preparatu). Warto przestrzegać zaleceń lekarza i producenta leku, co do jego stosowania, np. przyjmować lek wraz z posiłkiem, jeśli podróżny otrzyma taką rekomendację. Takie zalecenia podnoszą skuteczność chemioprofilaktyki i jednocześnie minimalizują szansę na pojawienie się działań niepożądanych” – czytamy w artykule Agnieszki Wroczyńskiej opublikowanym w portalu Medycyna Praktyczna.

Malaria w Polsce nie występuje endemicznie (co oznacza, że w naszej strefie klimatycznej nie żyją komary roznoszące zarodźce malarii - patogeny wywołujące malarię). W związku z popularnością turystyki do rejonów tropikalnych, w których malaria jest wielkim problemem zdrowotnym oraz z migracjami pracowniczymi do regionów malarycznych w Polsce mamy jednak do czynienia z tzw. malarią zawleczoną. W 2017 roku rozpoznano ją w naszym kraju u 27 pacjentów.

Na co najmniej sześć tygodni przed wyjazdem w tropiki warto skonsultować się z lekarzem, najlepiej w poradni chorób tropikalnych, by zabezpieczyć się przed chorobami występującymi w krajach z innych stref klimatycznych.

JW, zdrowie.pap.pl

Źródła: 

Wojciech Malchrzak, Weronika Rymer i Małgorzata Inglot: Zawleczona malaria wywołana przez Plasmodium Falciparum – opis przypadku, w Przegl. Epidem. 3, 2018

Agnieszka Wroczyńska: Chemioprofilaktyka malarii, Medycyna Praktyczna

ZOBACZ PODOBNE

  • Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

    Kiedy w domu jest za zimno… czyli zdrowie a niska temperatura

    Zbyt niska temperatura w domu na różne sposoby może sprzyjać kłopotom ze zdrowiem - przestrzegają eksperci. Dla niektórych już niewielka różnica utraty ciepła może mieć niebagatelne znaczenie. Nie warto też jednak przesadzać z ogrzewaniem. Dowiedz się więcej.

  • Werewka/PAP

    Historia. Brudne ręce chirurgów zamiast leczyć uśmiercały 

    Jeszcze na początku XIX w. chirurdzy kroili pacjentów brudnymi rękami. Nie myli ich nawet po sekcji zwłok, gdy udawali się tuż po tym przyjmować porody. Nosili czarne fartuchy, by łatwiej było na nich ukryć ślady krwi. Lekarz, który wpadł na prostą zależność – brudne ręce – zakażenie – popadł w obłęd, bo środowisko nie dało mu wiary. Dlaczego tyle wieków musiało minąć od stworzenia mydła do jego powszechnego stosowania, również w medycynie? I komu udało się w końcu odkazić sale operacyjne?

  • P. Werewka

    Aromaterapia na pewno przyjemna

    Inhalacje z olejków eterycznych znane są od wieków, a i we współczesnych czasach mają wielu zwolenników. Na temat aromaterapii prowadzi się badania naukowe, ale często są one bardzo słabej jakości metodologicznej, a zatem nie można z nich wyciągać kategorycznego wniosku, że „działa” lub „nie działa”. Pewne jest zaś to, że o ile nie mamy alergii na jakiś olejek, aromaterapia nam nie zaszkodzi, a mamy duże szanse, że poprawi nam samopoczucie. To już coś.

  • Fot. PAP/P. Werewka

    Poezja ma większą moc niż myślisz

    Platon nie widział miejsca dla poetów i poezji w idealnym państwie, ale jego postulat tylko przyczynia się do tym większego uznania jej siły oddziaływania na jednostki i społeczeństwo. We współczesności poezja wciąż jest czytana i tworzona, choć tomiki raczej nie są często kupowane w księgarniach - wiersze przeniosły się do internetu. Poezja może wpływać na zdrowie - koi samotność, może wspierać w trudnym leczeniu. Jej czytanie, zwłaszcza głośne, reguluje oddech i synchronizuje pracę serca. Jesienne ponure wieczory to doskonały moment na wiersze.

NAJNOWSZE

  • Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

    Kiedy w domu jest za zimno… czyli zdrowie a niska temperatura

    Zbyt niska temperatura w domu na różne sposoby może sprzyjać kłopotom ze zdrowiem - przestrzegają eksperci. Dla niektórych już niewielka różnica utraty ciepła może mieć niebagatelne znaczenie. Nie warto też jednak przesadzać z ogrzewaniem. Dowiedz się więcej.

  • Zaburzenia snu sprzyjają samobójstwom

  • Jak skutecznie poradzić sobie z bezsennością

  • Suplementy białkowe nie dla nastolatków

  • Nie tylko szczepienia przeciw HPV ważne w prewencji raka szyjki macicy

  • Adobe Stock

    Rehabilitacja domowa – co dalej?

    Rehabilitacją domową zajmuje się ponad 2700 podmiotów. Od przyszłego roku, w wyniku zmiany przepisów, będzie ich już tylko 408. Oznacza to monopolizację tych świadczeń i drastyczne ich ograniczenie, szczególnie dla pacjentów z głęboką niepełnosprawnością, antagonizowanie środowiska. Pracę może stracić ok. 20 tys. fizjoterapeutów – ostrzega Monika Dębińska, członkini zarządu Ogólnopolskiego Porozumienia Pracodawców Rehabilitacji. Jednocześnie wskazuje rozwiązanie, by wyjść z tego impasu.

  • Fałszywie dodatnie wyniki zniechęcają do kolejnych badań

  • Dyniowy zawrót głowy - na zdrowie!