Fototerapia – światło, które leczy

Fototerapia to wykorzystanie promieniowania świetlnego – od ultrafioletu po podczerwień – do leczenia chorób. Może to być światło naturalne lub sztuczne, emitowane przez wyspecjalizowane urządzenia, takie jak lasery, diody LED czy lampy UV. Kluczowym czynnikiem jest precyzyjne dobranie długości fali, natężenia i czasu ekspozycji, tak aby osiągnąć pożądane efekty terapeutyczne bez uszkodzeń tkanek.

Adobe Stock
Adobe Stock

Do fototerapii medycyna wykorzystuje promieniowanie świetlne, najczęściej z zakresu ultrafioletowego (UVA, UVB), światła widzialnego i podczerwieni. Współczesna fototerapia opiera się na trzech głównych mechanizmach: fotodynamicznym, fototermicznym i aktywacji proleków. Każdy z tych sposobów działa nieco inaczej, lecz łączy je jedno – zdolność do ingerencji w procesy biologiczne za pomocą światła. Jak podkreślają badacze, największymi zaletami tej metody są nieinwazyjność, wysoka precyzja przestrzenna i czasowa oraz minimalne skutki uboczne.

Na łuszczycę, AZS i bielactwo

Najbardziej rozpowszechnione jest stosowanie fototerapii w dermatologii. Leczenie światłem UVB, zarówno szerokopasmowym, jak i wąskopasmowym (tzw. NB-UVB), okazało się niezwykle skuteczne w przypadku łuszczycy, atopowego zapalenia skóry i bielactwa. W tych schorzeniach dochodzi do nadmiernej proliferacji komórek skóry i stanu zapalnego, a odpowiednio dobrane promieniowanie UVB potrafi zahamować te procesy, prowadząc do znacznej poprawy. W podobny sposób działa PUVA – terapia łącząca światło UVA z substancją fotouczulającą (psoralenem), używana w trudniejszych przypadkach. W przeglądzie opublikowanym przez zespół z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu autorzy opisują pozytywne wyniki leczenia łuszczycy, bielactwa i atopowego zapalenia skóry metodami UVB i PUVA, wskazując na ich przewagę nad terapiami miejscowymi, zwłaszcza w cięższych przypadkach.

Niszczy komórki nowotworowe

Fototerapia odgrywa też ważną rolę w leczeniu chorób nowotworowych. Szczególnie interesujące jest zastosowanie terapii fotodynamicznej (PDT), w której stosuje się światłoczułe związki – fotosensybilizatory – aktywowane światłem o określonej długości fali. W wyniku tej aktywacji powstają reaktywne formy tlenu, które niszczą komórki nowotworowe. Metoda ta okazała się skuteczna w leczeniu nowotworów skóry i błon śluzowych, a także niektórych nowotworów wewnętrznych przy użyciu światłowodów dostarczających światło bezpośrednio do guza. W systematycznym przeglądzie opublikowanym w Journal of Cancer Prevention & Current Research, autorzy wykazali skuteczność PDT w niszczeniu zarówno powierzchownych (skóry), jak i głębokich komórek nowotworowych. 

„Szczególną skuteczność odnotowano przy zastosowaniu nanocząsteczek transportujących światłoczułe związki bezpośrednio do komórek nowotworowych” – napisali autorzy artykułu. 
W metaanalizie opublikowanej w czasopiśmie JAMA Dermatology, obejmującej 778 pacjentów z wczesnym stadium chłoniaka skóry typu mycosis fungoides, porównano dwie popularne metody: PUVA (fotochemioterapia z psoralenem i UVA) oraz wąskopasmowe UVB (NB-UVB). Badanie wykazało, że PUVA prowadziło do wyższego odsetka pełnych remisji (73,8% vs 62,2%), a różnice w skutkach ubocznych były nieistotne statystycznie.

Zabija bakterie, rozkłąda bilirubinę

Jeszcze inną formą terapii jest fototermia – wykorzystanie światła do lokalnego podgrzewania tkanek, co prowadzi do zniszczenia komórek nowotworowych lub zakażonych. Takie rozwiązania znajdują także zastosowanie w leczeniu infekcji, szczególnie tych odpornych na antybiotyki. Fototerapia okazuje się skuteczna wobec bakterii, grzybów i wirusów (Lu et al., 2024), a badania nad nowymi materiałami fototermicznymi i fotosensybilizatorami trwają nieprzerwanie. 
Nie można też zapominać o jednym z najbardziej znanych zastosowań fototerapii – leczeniu żółtaczki noworodków. Od momentu wprowadzenia tej metody w latach 50., uratowano życie milionów dzieci. Światło niebieskie rozkłada bilirubinę – żółty barwnik powstały w wyniku rozpadu hemoglobiny – umożliwiając jej wydalenie z organizmu. Mimo że technologia lamp zmienia się i doskonali, zasada ich działania pozostaje ta sama, co ponad pół wieku temu.
Poza dermatologią i neonatologią, światło znajduje zastosowanie także w okulistyce. Terapia światłem laserowym – np. fotokoagulacja czy termoterapia – stosowana jest w leczeniu nowotworów wewnątrzgałkowych, takich jak czerniak naczyniówki. Fototerapia jest również narzędziem paliatywnym w leczeniu przerzutów nowotworowych do oka.

Michele Ursi/Adobe

Krioterapia – zimno ratujące życie 

Nagłe zatrzymanie krążenia, złośliwe nowotwory, także w stadium nieoperacyjnym, skomplikowane wady serca, ale także brodawki, pieprzyki czy bolące stawy – to wszystko leczy się zimnem. Krioterapia, choć znana od wieków, nie odchodzi w zapomnienie, a nawet zyskuje nowe zastosowania.


Nie mniej istotna jest rola światła w łagodzeniu bólu i wspieraniu regeneracji. Z badań wynika, że niskoenergetyczne lasery oraz promieniowanie podczerwone wpływają na metabolizm komórkowy, przyspieszają gojenie ran i łagodzą przewlekły ból – zwłaszcza w terapii pourazowej czy rehabilitacji. W randomizowanym badaniu klinicznym przeprowadzonym w Queen’s University w Kanadzie porównano efekt ośmiu sesji fototerapii (laser podczerwony i LED) z placebo u 20 pacjentów z chorobą zwyrodnieniową stawu kolanowego. Wyniki wskazują na dobrą tolerancję terapii i znaczne zmniejszenie bólu w trakcie aktywności fizycznej, a badacze uznali protokół za możliwy do wdrożenia w szerszej skali. 

Z kolei w Brazylii przeprowadzono randomizowane badanie z udziałem 72 kobiet z dysfunkcją stawu skroniowo-żuchwowego. Zastosowano kombinację superpulsacyjnego lasera i diod LED o różnych długościach fal (640 nm, 875 nm, 905 nm). Już po jednej sesji odnotowano znaczne obniżenie bólu w porównaniu do grupy placebo. Zdaniem badaczy metoda ta może być szerzej stosowana w rehabilitacji stomatologicznej.

Zaletą fototerapii jest także to, że może być stosowana w domu. Rozwój przenośnych urządzeń LED pozwala pacjentom z chorobami przewlekłymi korzystać z terapii bez konieczności wizyt w placówkach medycznych. Dotyczy to zwłaszcza osób z łagodnymi postaciami bielactwa czy łuszczycy, a także tych poddawanych terapii światłem w celach kosmetycznych, takich jak redukcja trądziku czy opóźnianie starzenia skóry.
Mimo obiecujących rezultatów, fototerapia nie jest metodą idealną. Kluczowe problemy to trudności w precyzyjnym dozowaniu światła, możliwość uszkodzeń skóry przy długotrwałej ekspozycji oraz ograniczenia w dostępności sprzętu. Badacze z UMK w Toruniu apelują o dalsze badania nad długoterminowym bezpieczeństwem tej metody, szczególnie u dzieci i osób z obniżoną odpornością.

Fototerapia, jako dziedzina łącząca medycynę, fizykę i biotechnologię, stale się rozwija i zyskuje nowe obszary zastosowań. W świecie, gdzie rośnie oporność na leki i potrzeba indywidualnego podejścia do pacjenta, może stać się kluczem do bardziej humanitarnego, skutecznego i bezpiecznego leczenia.
 

Autorka

Luiza Łuniewska - Dziennikarka, reportażystka, redaktorka. Pisuje o wielkich triumfach medycyny i jej wstydliwych sekretach. Lubi nowinki z dziedziny genetyki. Była dziennikarką Życia Warszawy i Newsweeka, pracowała też w TVN i Superstacji. Jest absolwentką Instytutu Stosunków Międzynarodowych UW. Wielbicielka kotów dachowych i psów ras północnych.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ PODOBNE

  • Czy można zatrzymać chorobę Friedreicha?

    Materiał promocyjny

    Światowy Dzień Ataksji Friedreicha, przypadający w każdą, trzecią sobotę maja, w tym roku wypada 17 dnia tego miesiąca. To ważna okazja do zwiększenia świadomości na temat tej ultrarzadkiej, genetycznej choroby neurologicznej. W tym dniu chcemy przede wszystkim zwrócić uwagę na potrzeby i możliwości leczenia wszystkich pacjentów z FA. O tym, jak niewiele wiemy o tej chorobie, świadczą wyniki sondy ulicznej.

  • Trzeba śledziony, by wyleczyć serce

    O śledzionie zazwyczaj wiemy tyle, że „można bez niej żyć”. Jednak współczesna nauka odkrywa, że śledziona wcale nie jest zbędna – to kluczowy strażnik krwioobiegu i układu immunologicznego. Pełni jednocześnie funkcję filtra dla krwi, centrum odpornościowego reagującego na zagrożenia, magazynu krwinek oraz organu recyklingu zużytych elementów krwi. Nowe badania przynoszą zaś zaskakujące dowody, że śledziona odgrywa istotną rolę w regeneracji tkanek. 

  • RAK STOP - informacja prasowa

    Materiał promocyjny

    Jak ograniczyć śmiertelność z powodu raka piersi? Eksperci apelują o szerszy dostęp do nowoczesnych narzędzi diagnostycznych i podkreślają emocjonalny wymiar choroby. 13 maja br. w Sejmie RP odbyło się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Profilaktyki Nowotworowej – RAK STOP, poświęcone jednemu z najpoważniejszych wyzwań zdrowotnych w Polsce: jak skutecznie zmniejszyć śmiertelność z powodu raka piersi i zachęcić kobiety do badań profilaktycznych. W gronie ekspertów i pacjentek wiele miejsca poświęcono potrzebie spersonalizowanego leczenia, roli testów wielogenowych oraz emocjonalnemu wymiarowi choroby, o którym wciąż mówi się zbyt rzadko.

  • Adobe Stock

    Badania kliniczne szansą chorych na raka dzieci

    Dynamiczny rozwój badań klinicznych jest ogromną szansą na leczenie chorych na raka dzieci również w Polsce. Z danych Agencji Badań Medycznych wynika, że co roku w naszym kraju uczestniczy w nich około 25 tys. pacjentów. Wpływają one na poprawę standardów leczenia.

NAJNOWSZE

  • Badanie: większość Polaków za zakazem reklam alkoholu

    Piwo to najczęstszy wybór młodzieży sięgającej po alkohol po raz pierwszy. Nie można w tym kontekście nie wspomnieć o oddziaływaniu reklam, nawet jeśli na ekranie lub billboardzie pojawia się etykieta „zero procent”. Dlatego Fundacja GrowSpace rusza z kampanią antyalkoholową „Zero procent prawdy”. Zlecony przez nią sondaż potwierdza słuszność tej decyzji.

  • Trzeba śledziony, by wyleczyć serce

  • Badania kliniczne szansą chorych na raka dzieci

  • Ćwicz dla siebie i dziecka

  • Czerniak – 5 liter, które ratują życie

  • AdobeStock

    VR - nowe narzędzie do leczenia fobii

    Zdaniem dr Agnieszki Popławskiej, Kierownika Zakładu Psychologii Organizacji i Marketingu Uniwersytetu SWPS w Sopocie psychoterapie z wykorzystaniem AI to tylko kwestia czasu. VR-owe gogle są już powszechne, teraz czas na specjalne VR-owe pokoje, gdzie można np. zmierzyć się z fobiami albo popracować nad uzależnieniami. Specjalistka przekonuje, że terapia wspomagana VR daje dużo lepsze efekty.

  • Źródło głosu

  • Supermoce ludzkiego ciała

Serwisy ogólnodostępne PAP