Panga nie dla wszystkich

Panga nie ma dobrej prasy, bo czasami zawiera podwyższony poziom niebezpiecznych w substancji, np. rtęci. Dmuchając na zimne, lepiej, by ryby tej nie jadły kobiety w ciąży i małe dzieci.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki
Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Ostatnie niepokojące doniesienia o pandze pochodzą z Hiszpanii. Naukowcy z uniwersytetu w La Lagunie (Teneryfa) postanowili sprawdzić, jaka jest zawartość rtęci w tych rybach. W tym celu po próbki udali się do trzech hipermarketów znajdujących się na terenie Wysp Kanaryjskich, gdzie w sumie nabyli 80 kawałków zamrożonej pangi. Ryby zostały rozmrożone i przeanalizowane pod względem chemicznym.

Okazało się, że choć w zaledwie trzech przypadkach europejska norma zawartości rtęci w pandze była przekroczona (czyli wynosiła więcej niż 0,5 mg na kilogram ryby), to w 10 innych przypadkach było to od 0,4 do 0,5 mg na kilogram, co niebezpiecznie zbliżało się do maksimum dopuszczalnego poziomu.

Panga – co to za ryba?

Panga, czyli jak głosi oficjalna nazwa gatunkowa tej ryby - sum rekini (Pangasianodon hypophthalmus) hodowany jest masowo jest w wodach dorzecza Mekongu. Każdy, kto widział tę azjatycką rzekę i jej dopływy, zdaje sobie sprawę, jak bardzo jest zanieczyszczona. Kwestia zbyt dużej zawartości metali toksycznych w mięsie pangi od dawna jest sygnalizowana przez rozmaitych badaczy. Została również poruszona wielokrotnie w raportach Światowej Organizacji Zdrowia. Naukowców szczególnie martwi wysoki poziom zawartości rtęci w tych rybach.

Rtęć jest bardzo toksyczna, uszkadza wiele narządów wewnętrznych, upośledzając działanie układów: nerwowego, krążenia, dokrewnego, szkieletowego, moczowego, płciowego oraz immunologicznego. Ma też zdolność do kumulowania się w organizmie, co jest szczególnie niebezpieczne w przypadku dzieci, których organy wciąż się rozwijają.

W Polsce już co najmniej dwukrotnie przeprowadzano badania mające na celu sprawdzenie czy rzeczywiście filety z pangi zawierają więcej rtęci niż wynosi norma. W obydwu przypadkach wyniki były negatywne (czyli nie stwierdzono przekroczeń), ale w dostępnym materiale nie opisano metodologii badań ani ilości oraz pochodzenia przebadanych próbek.

Komentując wyniki badań swojego zespołu prof. Angel J. Gutierrez Fernandez z Wydziału Toksykologii uniwersytetu w La Lagunie ocenił, że w przypadku pangi niezbędna jest nieustanna, wyczerpująca kontrola zawartości rtęci w tym typie ryby.

Ile rtęci w pandze?

Hiszpańskie badania ujawniły, że średnia zawartość rtęci na kilogram pangi wynosiła 0,22 mg na kilogram. Choć wydaje się, że jest to niewiele w stosunku do normy, prof. Gutierrez Fernandez zasugerował też, że spożycie tego typu pokarmu należy ściśle kontrolować. Z wyliczeń badaczy wynika bowiem, że jednorazowe zjedzenie 350 gr pangi wyczerpuje około 30 proc. tygodniowego limitu rtęci zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn. Jeśli więc ktoś bardzo lubi ryby i spożywa je zamiast mięsa dwa, trzy razy w tygodniu, powinien uważać, bo rtęć jest spotykana również w innych pokarmach.

Lepiej też, by kobiety w ciąży i małe dzieci wybierały inne ryby niż panga. To właśnie im rtęć może szczególnie zaszkodzić. Warto też wiedzieć, że eksperci zalecają, by kobiety w ciąży i małe dzieci nie jadły miecznika, rekina, tuńczyka i tilapii. Także te ryby mogą zawierać stosunkowo wysokie poziomy niebezpiecznych substancji.

Anna Piotrowska, zdrowie.pap.pl

Źródła: Rodriguez et al. „Assessment of mercury content in Panga (Pangasius hypophthalmus), Chemosphere 2018

Kot et al., „Wpływ związków rtęci na organizm człowieka”, Farmacja Współczesna 2016

Lucyna Polak-Juszczak, “CHEMICAL CHARACTERISTICS OF FISHES NEW TO THE POLISH MARKET”, Acta Sci. Pol., Piscaria 2007,

http://www.rybynapolskimrynku.pl/

ZOBACZ PODOBNE

  • Adobe Stock

    Kiedy zacząć myć zęby dziecku?

    O higienę jamy ustnej dziecka należy dbać jeszcze przed wyrznięciem się pierwszego zęba, a ze szczoteczką do zębów i pastą zaznajamiać, zanim wyrośnie ono z pieluch. Samodzielność w myciu zębów owszem, ale pod czujnym okiem dorosłego i to dość długo.

  • Adobe Stock

    Niejadki. Kiedy trudności w jedzeniu mają podłoże sensoryczne

    Rzadko się nad tym zastanawiamy, ale posiłek to nie tylko smak, ale cała gama doznań sensorycznych wynikających z kolorów, zapachów, konsystencji, kompozycji na talerzu. Dzieci z nadwrażliwością zmysłów mogą czuć się przytłoczone tą kakofonią i w rezultacie jeść bardzo mało i bez urozmaicenia.

  • Adobe Stock

    Dysleksja rozwojowa: jej objawy pojawiają się już w przedszkolu!

    U dziecka z trudnościami w czytaniu i pisaniu, które nie otrzyma odpowiedniego wsparcia, nieuchronnie pojawiają się niepowodzenia szkolne, które z czasem mogą doprowadzić do rozwoju wtórnych zaburzeń emocjonalnych. Lepiej więc nie lekceważyć pierwszych objawów dysleksji rozwojowej u dzieci. Dobrze też pamiętać, że dysleksja nie uniemożliwia uzyskiwania wielkich nawet osiągnięć. W gronie dyslektyków znajdziemy I. Newtona, J.Ch. Andersena i Agatę Christie.

  • Rys. PAP/j. Turczyk

    Jak się lepiej uczyć? Jest kilka trików

    Ręka do góry - kto lubił, albo lubi chodzić do szkoły! Kto lubi spędzać całe godziny w ławkach, wkuwać nazwy rzek, daty bitew albo zapamiętywać, co ma płucotchawki, a co nibynóżki? Czy pojawi się las rąk, czy może niezręczna cisza? Można chyba postawić orzechy przeciwko kamykom, że przynajmniej wiele osób będzie trzymało ręce w dole. Tylko dlaczego?

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock

    Cukrzyca typu 1 – przyczyny i objawy

    Są różne typy cukrzycy. Często jednak wrzuca się je wszystkie do jednego worka, a to ogromny błąd. Czym jest cukrzyca typu 1, która dotyka ok. 10 proc. pacjentów z cukrzycą? Co wiadomo o przyczynach i jakie są jej objawy? – wyjaśnia prof. dr hab. n. med. Grzegorz Dzida, diabetolog z Katedry i Kliniki Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.

  • Uzależnienia u dzieci i młodzieży – na co należy zwrócić uwagę?

  • Sprawdź, czy nie tracisz wzroku – prosty test

  • Kiedy zacząć myć zęby dziecku?

  • Niejadki. Kiedy trudności w jedzeniu mają podłoże sensoryczne

  • Adobe Stock

    Operacja bariatryczna to coś więcej niż zmiana budowy przewodu pokarmowego

    W operacji bariatrycznej chodzi naprawdę o coś więcej niż zmniejszenie rozmiaru ciała, do którego pacjent przez lata potrafi się przyzwyczaić. Otyłość to choroba, którą bezwzględnie należy leczyć wszystkimi dostępnymi metodami, bo szerzy spustoszenie w organizmie. To nie jest wybór chorego – zaznacza prof. Wojciech Lisik chirurg bariatra, transplantolog. Wyjaśnia, na czym polega zabieg i jakiej recepty osobie z otyłością absolutnie wystawić nie można.

  • Kobiety żyją dłużej – zwłaszcza w Hiszpanii

  • Badania: pozytywne nastawienie do starości wiąże się z lepszym zdrowiem w późnym wieku