Terapia odmładzająca coraz bliżej?

Terapie, które odmładzają i i na dodatek przedłużają życie są na razie dostępne tylko… w wersji dla myszy. O tym, co gryzoniom może zaoferować nauka oraz jakie wnioski wypływają z tego dla ludzi, można przeczytać w piśmie Trends in Molecular Medicine.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki
Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Ludzie zawsze pragnęli wiecznego życia i młodości, co znalazło wyraz w literaturze i sztuce. Gilgamesz poszukiwał cudownego ziela, Faust podpisał pakt z diabłem, Voldemort rozszczepił duszę na siedem części…. W realnym życiu pragnienie to często prowadziło na drogę zbrodni i szaleństwa, jak w przypadku hrabiny Batory (choć historycy wątpią, by naprawdę kapała się we krwi dziewic) czy Quin Shi Huanga, pierwszego cesarza Chin, który próbując osiągnąć nieśmiertelność za pomocą związków rtęci oszalał i umarł przedwcześnie. Konkwistador Juan Ponce de Leon szukając „fontanny młodości” zginął do rany zadanej przez Indian, ale przynajmniej odkrył Florydę i Prąd Zatokowy.

Nauka także zajmuje się odmładzaniem, choć na razie nie z wynikami jakich ludzkość by sobie życzyła. A to, że eliksir młodości od wieków jest popisowym numerem wszelkiej maści oszustów, skłania do sceptycznego przyglądania się każdej reklamowanej „cudownej” terapii.

Odmładzanie gryzoni

Nadzieja jednak jest. W ostatnim roku pojawiło się wiele metod skutecznie odmładzających myszy - zarówno wykorzystujących terapię genową, jak i ... krew nastolatków (może coś jest na rzeczy z tą krwią dziewic?). Naukowcom udało się także odmłodzić sędziwe gryzonie usuwając starzejące się komórki (ang. senescent cells), które w naturalny sposób gromadzą się z wiekiem w organizmie. W efekcie poprawił się wygląd futerka myszy, ich sprawność fizyczna i funkcjonowanie narządów.

Uwaga na oszustów

Na razie nie ma metody, która skutecznie odmładzałaby w ludzi. Lepiej zachować ostrożność wobec reklam, które do tego typu kuracji zachęcają.

Jak czytamy w pracy na łamach Trends in Molecular Medicine, owe starzejące się komórki pojawiają się już w życiu embrionalnym i mają wtedy znaczenie przy różnicowaniu się tkanek. Towarzyszą nam później przez całe życie, a mało znaną ich rolą jest wspomaganie… gojenia się ran. Zatem organizmowi potrzebny jest mechanizm starzenia się – na etapie jego wczesnego rozwoju, a także w razie gojenia ran.

Komórki te znajdowano też w tkankach ludzi cierpiących na choroby związane ze starzeniem się, ale nie do końca wiadomo było, czy są one przyczyną, czy skutkiem danej patologii.

Idea usuwania starzejących się komórek po raz pierwszy pojawiła się już w latach 60. XX wieku. Po roku 2010 zainteresowanie nią odżyło. Naukowcy zaobserwowali, że komórki te gromadzą się w tkankach, a niektóre wydzielają substancje zakłócające funkcjonowanie innych komórek w ich otoczeniu. Zdaniem Petera De Keizera, specjalisty od starzenia się z holenderskiego Erasmus University Medical Center, chodzi o czynniki powodujące stan zapalny – pod ich wpływem sąsiednie komórki nie są w stanie prawidłowo się odnawiać, są jakby „zatrute starością”.

- Gdy oddajemy do naprawy zepsuty samochód, nie wystarczy zeskrobać rdzę i usunąć niesprawne części – trzeba je wymienić – mówi De Keizer.

Dlatego skuteczna terapia zapobiegająca starzeniu powinna nie tylko usuwać nieprawidłowe komórki, ale również pobudzać różnicowanie się okolicznych komórek macierzystych, które zastąpią usunięte sąsiadki.

Czy jest szansa na terapię odmładzającą dla ludzi?

Zanim będziemy zgłaszać się w przychodni po coroczną dawkę eliksiru zdrowia, trzeba przeprowadzić jeszcze wiele badań podstawowych. Przede wszystkim należy zbadać bezpieczeństwo takich terapii oraz ich skutki uboczne – badania na myszach jeszcze niewiele nam o nich powiedziały. Wiadomo, że pozornie bezużyteczne starzejące się komórki odgrywają pewną rolę w gojeniu ran, toteż ich usunięcie może nie być tak dobroczynne.

 Aby uzyskać u ludzi to, co udało się w przypadku myszy, De Keizer proponuje trzy etapy:

  • Po pierwsze - dowiedzenie skuteczności takiej terapii. Kilka badań już wykazało, że dzięki wyeliminowaniu starzejących się komórek myszy żyły o 25- 30 proc. dłużej niż grupa kontrolna. Tak więc wygląda na to, że koncepcja jest dobra i warto nad nią popracować.
  • Po drugie – zapewnienie bezpieczeństwa. Choć pojawiły się leki działające na starzejące się komórki, nie zostały one uznane za bezpieczne, ponieważ mają wpływ także na resztę organizmu. Możliwe, że w niedalekiej przyszłości uda się opracować metody bardziej selektywne.
  • Po trzecie – odwrócenie skutków starzenia. Trzeba będzie zbadać, czy usunięcie starzejących się komórek może również usunąć zmiany, które już zaszły.

- Jeśli będziemy już mieli znakomitą terapię przeciwdziałająca starzeniu – co dalej? – pyta de Keizer. – Jak połączyć to z odmładzaniem tkanek?.

Zaleca ostrożność wobec pojawiający się jak grzyby po deszczu „cudownych” odkryć, chociaż przyznaje, że sam jest nimi podekscytowany i ma niemal pewność, że skuteczne i bezpieczne metody zapobiegania związanym z wiekiem patologiom zostaną w końcu odkryte.

Jednak wtedy pojawią się nowe problemy. Czy takie terapie stosować przed czy po wystąpieniu określonych zaburzeń? Komu przyniosą największą korzyść? Co z ich potencjalnie wysokim kosztem i skutkami ubocznymi?

Sam De Keizer zamierza współfinansować start-up oparty na odkryciach dokonanych w jego laboratorium. Chodzi o peptydy, które przenikając do komórek mogłyby selektywnie blokować specyficzne aktywności starzejących się komórek.

Na razie zatem nauka w kontekście zachowania młodości ma do zaoferowania zdrowy tryb życia. Oczywiście – chodzi o wydłużenie młodości, a nie utrzymanie jej na wieczny czas.

Paweł Wernicki

ZOBACZ PODOBNE

  • Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

    Jak skutecznie poradzić sobie z bezsennością

  • PAP/P. Werewka

    Generator Innowacyjności - od pomysłu do więzi międzypokoleniowych

    Osoby starsze często twierdzą, że są już nikomu niepotrzebne. To wielki błąd, bo są skarbnicą wartości, umiejętności, które mogą przekazać młodszym. Co zrobić, by tego nie zmarnować? Wystarczy pomysł, niekoniecznie dopięty na ostatni guzik, bo od tego są eksperci, by wspólnie go dopracować w „Generatorze Innowacyjności”. Co to za inicjatywa i jakie znaczenie ma magia międzypokoleniowa opowiada Lucyna Kicińska, pedgagożka z Instytutu Psychiatrii i Neurologii.

  • zdj. P.Werewka

    Nie dawaj się samotności

    Osoby, które czują się samotne są prawie pięć razy bardziej skłonne ocenić swoje obecne życie źle niż te, które nie zgłaszają codziennego osamotnienia.

  • zdj. AdobeStock/DimaBerlin

    Gdy dużo siedzisz, lepsze częste przerwy niż regularne ćwiczenia

    Naukowcy odkryli, że negatywne skutki długotrwałego siedzenia mogą być tak silne, że dojrzałe osoby, które przez większą część dnia siedzą, ale regularnie ćwiczą, mogą być i tak w grupie ryzyka różnych schorzeń, w tym - demencji. Lepiej robić sobie częste przerwy na ćwiczenia czy krótki intensywny spacer.

NAJNOWSZE

  • Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

    Jak skutecznie poradzić sobie z bezsennością

    Po 40-tce zaczynamy spać coraz krócej i coraz płycej, przez co sen nie jest już tak regenerujący i nie zawsze daje odświeżenie intelektualne. To efekt  starzenia się ośrodkowego układu nerwowego i procesów, które zachodzą w mózgu wraz z wiekiem. Dowiedz się, kiedy wybrać się do specjalisty i jakie proste triki można zastosować, by poprawić jakość snu.

  • Suplementy białkowe nie dla nastolatków

  • Nie tylko szczepienia przeciw HPV ważne w prewencji raka szyjki macicy

  • Jelita – czynna kolonia, kanalizacja i centrum dowodzenia

  • Dbamy o życia, które pozostają

  • Adobe Stock

    Zaburzenia snu sprzyjają samobójstwom

    Badania wskazują, że kłopoty ze snem nasilają ryzyko myśli i tendencji samobójczych. Szczególnie narażone są przy tym osoby, u których występują zaburzenia psychiczne i ogólnorozwojowe, jednak problem może dotyczyć także dzieci.

  • Kiedy w domu jest za zimno… czyli zdrowie a niska temperatura

  • Dyniowy zawrót głowy - na zdrowie!