Tag:
  • Fot. P. Werewka

    Jak możemy pomóc dziecku wykorzystanemu seksualnie

    - Dziewczynka, która zdecydowała się ujawnić, że wujek ją wykorzystał, od matki usłyszała: zobacz, co zrobiłaś, co przez ciebie wujka spotka. Na 245 wylosowanych spraw, jedynie w 20 zasądzono środki pieniężne dziecku, przy czym w 15 sprawach kwota wynosiła 500 zł – mówi Justyna Kotowska, psycholog, psychoterapeutka, biegła sądowa, zastępca przewodniczącego Państwowej Komisji ds. Pedofilii.

    Justyna Kotowska
    10 minut czytania
  • Fot. PAP/P. Werewka

    Pedofilia nie jest marginalnym zjawiskiem. A systemu leczenia pedofili brak

    Wykorzystanie seksualne dziecka jest niewyobrażalną krzywdą i potrzebuje ono specjalistycznej pomocy. Ale, także po to, by chronić dzieci, trzeba zająć się leczeniem osób z zaburzeniami preferencji seksualnych, również tych, którzy czynu pedofilnego (jeszcze?) nie popełnili. Dr Sławomir Jakima, psychiatra i seksuolog mówi, że w praktyce na razie to jedynie postulat ekspertów. A – jak pokazują przykłady innych krajów - możliwości terapeutyczne są. U nas brakuje systemu.

    Dr Sławomir Jakima, psychiatra i seksuolog, i Beata Igielska
    10 minut czytania

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock

    Naukowcy o mineralnym panaceum stosowanym w medycynie alternatywnej

    Chloryn sodu stosowany w medycynie alternatywnej doustnie jako „mineralne panaceum” (MMS) w kontakcie m.in. z kwasem żołądkowym uwalnia silnie żrący tlenek chloru, w przemyśle wykorzystywany do uzdatniania wody pitnej i wybielania tkanin. W efekcie niszczy komórki organizmu i uszkadza błony śluzowe. Jest zagrożeniem dla zdrowia, a nawet życia – wynika z publikacji polskich naukowców w czasopiśmie „Scientific Reports”.

  • Przemoc relacyjna u dziewcząt to uderzenie w splot słoneczny

  • Młode influencerki na TikToku promują szkodliwą pielęgnację skóry

  • Choroby przyzębia infekują cały organizm

  • Cukrzyca szkodzi na krążenie

  • Adobe Stock

    Współczesne wyroby tytoniowe i nikotynowe – nowe, ale czy lepsze?

    Nowe wyroby nikotynowe i tytoniowe są szkodliwe – nie dajmy się zwieść pozorom. Choć różnią się mechanizmem działania od tradycyjnych papierosów, nadal niosą poważne zagrożenia dla zdrowia – podkreśla prof. Paweł Koczkodaj z Zakładu Epidemiologii i Prewencji Pierwotnej Nowotworów Narodowego Instytutu Onkologii w Warszawie.

  • Anafilaksja – gdy życie zależy od adrenaliny

  • Taniec jest dobry dla mózgu

Serwisy ogólnodostępne PAP