Pacjent, lekarz i nauka – razem czy obok siebie?
Nauka i technologia w medycynie dynamicznie się rozwijają, stawiając przed lekarzami nowe wyzwania. Jak przełożyć wiedzę teoretyczną na praktykę i dotrzeć z rzetelnymi informacjami na temat zdrowia do odbiorców wystawionych na powszechną dezinformację? Centralnymi zagadnieniami VI Kongresu „Zdrowie Polaków” byli pacjent, lekarz i nauka.
Jakie jest największe wyzwanie, przed którym stoi obecnie lekarz?
Największym wyzwaniem dla współczesnego lekarza jest dostosowanie się do dynamicznych zmian w medycynie, zarówno w kontekście technologii, jak i oczekiwań pacjentów. Musimy nadążać za postępem naukowym, który pozwala na coraz bardziej precyzyjne, wcześniejsze diagnozy i terapie, a także za rosnącymi wymaganiami dotyczącymi komunikacji i personalizacji opieki. Kluczowe jest także zachowanie równowagi między rozwojem zawodowym a dbaniem o własne zdrowie psychiczne i fizyczne.
Czy media sprzyjają zdrowiu?
Media mają ogromny potencjał w edukacji zdrowotnej, ale ich wpływ zależy od tego, w jaki sposób są wykorzystywane. Pozytywnie działają wtedy, gdy rzetelnie edukują, informują i promują zdrowy styl życia. Problemem jest natomiast dezinformacja i szerzenie niepotwierdzonych teorii, które mogą zniechęcać do naukowo potwierdzonych metod leczenia. Dlatego dla świata medycznego tak ważne jest, by współpracować z mediami, wspierając ich rzetelność i merytoryczność w kwestiach zdrowotnych. Mówiliśmy o tym podczas licznych debat, paneli i wykładów w ramach VI Kongresu „Zdrowie Polaków”.
Czy nauka w Polsce to nadal hermetycznie zamknięty świat? Co zrobić, by ją otworzyć?
W ostatnich latach obserwujemy bardzo pozytywne zmiany, jednak nauka w Polsce nadal bywa postrzegana jako zamknięta. Aby ją otworzyć, konieczne są dwa działania: zwiększenie współpracy między naukowcami a praktykami, klinicystami oraz szersza popularyzacja osiągnięć naukowych wśród społeczeństwa. Potrzebujemy także uproszczenia języka naukowego i lepszej komunikacji z mediami, aby wiedza trafiała nie tylko do specjalistów, do szeroko rozumianego świata medycznego, lecz również, a może przede wszystkim, do obecnych i przyszłych pacjentów. Tylko wtedy uzyskamy potrzebne nam wszystkim powszechne postawy prozdrowotne w naszym społeczeństwie.
Tysiące zdań, setki materiałów, kilkadziesiąt debat – to wszystko w ramach kolejnej edycji Kongresu „Zdrowie Polaków”. Co jest największym zaskoczeniem, sukcesem i najbardziej dobitnym wnioskiem z tych spotkań?
Największym zaskoczeniem była liczba inicjatyw i pomysłów, które pojawiły się w trakcie debat, pokazując, jak wiele osób chce aktywnie uczestniczyć w procesie poprawy zdrowia Polaków. Sukcesem jest rosnące zainteresowanie nauką i współpracą międzysektorową – od lekarzy po przedstawicieli biznesu i mediów. Najbardziej dobitnym wnioskiem zaś to, że kluczem do poprawy zdrowia społeczeństwa jest integracja: współpraca między różnymi dziedzinami i instytucjami. Bardzo liczny udział rektorów wyższych uczelni zawodowych i uniwersytetów wskazuje, że mamy mocne wsparcie całego środowiska naukowego na rzecz zdrowia Polek i Polaków.
Czy zrodził się jakiś nowy pomysł na hasło, które zastąpi tegoroczne „Nauka dla zdrowia społeczeństwa”?
Kolejna edycja kongresu będzie jeszcze bardziej skoncentrowana na wdrażaniu praktycznych rozwiązań wynikających z nauki. Zastanawiamy się nad hasłem, które podkreśli konieczność działania w szerszym, globalnym kontekście, z uwzględnieniem nowych technologii i wyzwań społecznych. Jednym z pomysłów jest „Zdrowie w erze transformacji”. To hasło oddaje zarówno dynamiczny rozwój nauki, jak i konieczność dostosowywania systemu ochrony zdrowia do nowych wyzwań – po stronie jednostek świadczących usługi medyczne, ale też coraz bardziej świadomych pacjentów. Wierzę, że przyszły rok przyniesie kolejne inspirujące rozmowy i konkretne działania na rzecz zdrowia Polaków.