Spojówka na straży wzroku

Cieńsza niż papier, przejrzysta jak delikatna membrana i niezwykle pracowita — tak w skrócie można opisać spojówkę, tkankę, której rola w utrzymaniu zdrowia oka jest często niedoceniana. 

Adobe
Adobe

Spojówka pokrywa przednią część gałki ocznej (oprócz przezroczystej rogówki) oraz wyścieła wnętrze powiek, tworząc ciągłą, ruchomą powłokę, która umożliwia swobodne przesuwanie powieki po oku i dba, by jego powierzchnia pozostawała wilgotna i chroniona. Choć niepozorna, pełni wiele istotnych funkcji. Uczestniczy w produkcji łez, a dokładniej – wytwarza śluzowe mucyny, które sprawiają, że film łzowy przylega do powierzchni oka i chroni je przed wysychaniem. Ponadto wydziela substancje przeciwbakteryjne, stanowiąc ważną linię obrony przed infekcjami.

W ostatnich latach szczególną uwagę badaczy przyciągają funkcje immunologiczne spojówki. Oko, będące narządem wystawionym bezpośrednio na czynniki środowiskowe, musi jednocześnie bronić się przed patogenami i reagować na obce substancje tak, by nie zaburzyć ostrości widzenia. W tym skomplikowanym procesie ważną rolę odgrywają komórki odpornościowe osadzone właśnie w spojówce, specyficzne cząsteczki sygnalizacyjne i mechanizmy odporności śluzówkowej. 

Rewolucyjne organoidy spojówki

W 2024 roku na łamach prestiżowego czasopisma „Cell Stem Cell” ukazała się publikacja, która może zmienić oblicze współczesnej okulistyki. Zespół badaczy z Hubrecht Institute w Utrechcie, kierowany przez Marie Bannier-Hélaouët, przedstawił pierwszy model ludzkich organoidów spojówki. To osiągnięcie, które otwiera drogę do badań nad mechanizmami chorób powierzchni oka, testowania nowych leków, a w dalszej perspektywie – do możliwości odbudowy uszkodzonej tkanki. Holenderski zespół, korzystając z komórek pobranych z ludzkiej spojówki, wyhodował trójwymiarowe struktury, które nie tylko przypominają naturalną tkankę, ale także wiernie odwzorowują jej funkcje. 

„Odkryliśmy, że spojówka nie tylko produkuje mucyny, ale także składniki przeciwbakteryjne. To pokazuje, że jej udział w tworzeniu łez jest bardziej złożony, niż sądziliśmy” – tłumaczy Bannier-Hélaouët.

Fot. PAP

10 porad, jak dbać o wzrok niemowlaka

Często nie zdajemy sobie sprawy jak duży wpływ na prawidłowy rozwój dziecka ma wzrok - od tego, czy maluch dobrze widzi, zależy, czy nauczy się prawidłowo chodzić, mówić, będzie miał odpowiednią koordynację ruchową. Poza wyjątkowymi sytuacjami możemy jednak zadbać o to, aby wzrok dziecka rozwijał się prawidłowo. Sprawdź, jak.


Eksperymenty pokazały coś jeszcze. Kiedy naukowcy zmienili warunki hodowli, imitując reakcję alergiczną, organoidy zaczęły produkować zupełnie inny rodzaj wydzieliny. Było w niej więcej śluzu, ale także więcej czynników przeciwdrobnoustrojowych. Wtedy badacze natrafili na zupełnie nową populację komórek – tzw. komórki tuftowe. Ich obecność wcześniej nie była notowana w ludzkiej spojówce, a teraz okazało się, że pojawiają się w większej liczbie właśnie w warunkach przypominających alergię. To odkrycie sugeruje, że mogą one odgrywać rolę w odpowiedzi immunologicznej oka na alergeny. 

Co dolega spojówkom

Choroby spojówek należą do najczęściej diagnozowanych schorzeń w gabinetach okulistycznych. Zaczerwienienie, pieczenie, świąd czy uczucie obecności ciała obcego to objawy, z którymi niemal każdy miał styczność w ciągu życia. 

Najczęściej spotykaną chorobą spojówek jest zapalenie. Może ono mieć różne podłoża: wirusowe, bakteryjne, alergiczne lub toksyczne. Wirusowe zapalenie spojówek, które bywa bardzo zakaźne, nierzadko szerzy się w skupiskach ludzkich — szkołach czy biurach — i objawia się obfitym łzawieniem, światłowstrętem i obrzękiem powiek. Bakterie z kolei prowadzą do wydzieliny ropnej, która skleja powieki – zwłaszcza rano. Alergiczne zapalenie spojówek – związane z nadwrażliwością na pyłki, kurz czy sierść zwierząt – często współistnieje z katarem siennym i daje wyjątkowo uciążliwy świąd. Prof. Jacek Szaflik, kierownik Katedry i Kliniki Okulistyki WUM, zwraca uwagę, że „zapalenie spojówek jest schorzeniem powszechnym, ale jego leczenie wymaga różnicowania, bo błędnie dobrana terapia nie tylko nie przynosi ulgi, lecz potrafi przedłużyć dolegliwości”.

Kolejną grupą problemów są przewlekłe dolegliwości wynikające z zaburzeń filmu łzowego. Spojówka wraz z komórkami kubkowymi odpowiada za produkcję mucyny, a więc elementu warstwy śluzowej łez. Jej niewydolność skutkuje destabilizacją całego systemu nawilżania oka. Objawy to typowe pieczenie, suchość, uczucie piasku pod powiekami, a w konsekwencji – podrażnienie i przewlekły stan zapalny. Zespół suchego oka, na który cierpi według szacunków kilkanaście procent dorosłej populacji, jest więc ściśle związany z kondycją spojówek.

Szczególną jednostką chorobową, w której spojówka odgrywa główną rolę, jest tzw. pterygium. To rozrost tkanki spojówkowej w kierunku rogówki, kojarzony z nadmierną ekspozycją na promieniowanie UV. Potoczna nazwa tej przypadłości to skrzydlik, gdyż zmiana kształtem przypomina skrzydła owada. Choć początkowo niewielka, może z czasem prowadzić do zniekształceń widzenia, a w skrajnych przypadkach nawet wymagać chirurgicznego usunięcia. Jak podkreśla prof. Mark J. Mannis z University of California, „pterygium jest nie tylko problemem estetycznym, ale też medycznym — to żywy dowód na to, jak środowisko oddziałuje na spojówkę”.

Do chorób spojówek zalicza się także rzadziej spotykane, ale poważne schorzenia, takie jak bliznowaciejące zapalenie, które ma podłoże autoimmunologiczne. Prowadzi ono do postępującego uszkodzenia powierzchni oka, zrostów spojówek i nieodwracalnych powikłań. Istnieją również nowotwory spojówki, w tym rak płaskonabłonkowy, które wymagają szybkiej diagnostyki i leczenia onkologicznego.

fot. M.Kmieciński/PAP

Cukrzyca jest zagrożeniem dla oczu – kiedy do okulisty?

Jednym z poważnych powikłań cukrzycy może być retinopatia cukrzycowa, czyli zmiany patologiczne w obrębie siatkówki. Kiedy należy udać się do okulisty – wyjaśnia prof. dr hab. n. med. Sławomir Teper, okulista, chirurg witreoretinalny ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

W codziennej praktyce okulistycznej spotyka się także tzw. pingueculę — żółtawe, wyniosłe zmiany degeneracyjne w obrębie spojówki, związane ze starzeniem i ekspozycją na czynniki atmosferyczne. Choć zazwyczaj niegroźne, mogą powodować przewlekłe podrażnienia. Innym przykładem są zmarszczki spojówki, które zaburzają prawidłowe rozprowadzanie łez i sprzyjają suchości oka.

Co istotne, choroby spojówek często współistnieją z zaburzeniami rogówki i powiek. Leczenie tych dolegliwości wymaga kompleksowego podejścia: od stosowania kropli nawilżających, przez leki przeciwzapalne, po interwencje chirurgiczne. Eksperci zwracają uwagę, że prawidłowa diagnostyka wymaga nie tylko oceny objawów, ale także badania w lampie szczelinowej, testów na wydolność łez oraz czasem badań cytologicznych.

Na co dzień warto zatem dbać o spojówki. Przede wszystkim należy pamiętać o ochronie przed nadmiernym promieniowaniem słonecznym, higienie oczu i zachowywaniu ostrożności przy kontaktach z chemikaliami czy kosmetykami, by zminimalizować ryzyko uszkodzeń. Dla osób używających soczewek kontaktowych kluczowe są właściwe nawyki — czyszczenie i czas noszenia — ponieważ mechaniczne tarcie i mikrośrodowisko soczewki wpływają bezpośrednio na powierzchnię spojówki. 
 

Autorka

PAP

Luiza Łuniewska - Dziennikarka, reportażystka, redaktorka. Pisuje o wielkich triumfach medycyny i jej wstydliwych sekretach. Lubi nowinki z dziedziny genetyki. Była dziennikarką Życia Warszawy i Newsweeka, pracowała też w TVN i Superstacji. Jest absolwentką Instytutu Stosunków Międzynarodowych UW. Wielbicielka kotów dachowych i psów ras północnych.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ WIĘCEJ

  • Adobe

    Warto rozciągać mięśnie

    Kiedy myślimy o ćwiczeniach, pierwsze skojarzenia to bieganie, podnoszenie ciężarów lub zajęcia fitness, które podkręcają tętno. Rozciąganie i joga często pozostają na marginesie tych rozmów — traktowane bywają jako dodatki do treningu, coś, co robi się „dla relaksu”. Tymczasem badania naukowe dowodzą, że systematyczne rozciąganie mięśni i praktyki opierające się na kontroli oddechu i uważności niosą realne, mierzalne korzyści nie tylko dla umysłu, ale i dla ciała.

  • Adobe

    Addio pomidory, witaj likopenie

    Koniec sezonu na świeże pomidory nie oznacza, że przestajemy korzystać z dobrodziejstw tego warzywa. Przeciwnie – jesień i zima to najlepszy czas, by sięgnąć po przetwory pomidorowe, które mają do zaoferowania nawet więcej niż świeży owoc prosto z krzaka. To właśnie w sosach, przecierach i koncentratach kryje się największe stężenie likopenu – jednego z najsilniejszych antyoksydantów, jakie zna nauka.

  • Adobe

    Śmiertelnie niebezpieczne powikłania chorób wieku dziecięcego

    Jeszcze niedawno wydawało się, że choroby wieku dziecięcego zostały opanowane — dzięki szczepieniom, postępowi medycyny i powszechnej profilaktyce. Tymczasem dane z ostatnich lat pokazują, że nawet pozornie łagodne infekcje wracają i mogą prowadzić m.in. do utraty słuchu i zaburzeń neurologicznych, a nawet do śmierci. 

  • AdobeStock

    Prędkość chodzenia a ryzyko zachorowania na raka

    Chińscy naukowcy przedstawili wyniki badania sugerującego, że osoby chodzące szybciej mają niższe ryzyko zachorowania na raka, zwłaszcza raka płuc. Badacze wysuwają przypuszczenie, że „jakość” chodzenia – a w szczególności prędkość – może mieć większe znaczenie ochronne niż „ilość” pokonywanych kroków.

NAJNOWSZE

  • Adobe

    Warto rozciągać mięśnie

    Kiedy myślimy o ćwiczeniach, pierwsze skojarzenia to bieganie, podnoszenie ciężarów lub zajęcia fitness, które podkręcają tętno. Rozciąganie i joga często pozostają na marginesie tych rozmów — traktowane bywają jako dodatki do treningu, coś, co robi się „dla relaksu”. Tymczasem badania naukowe dowodzą, że systematyczne rozciąganie mięśni i praktyki opierające się na kontroli oddechu i uważności niosą realne, mierzalne korzyści nie tylko dla umysłu, ale i dla ciała.

  • Choroby reumatyczne nie są w Polsce priorytetowo traktowane

  • Samorząd lekarski za zakazem nocnej sprzedaży alkoholu

  • Bezpłatne narzędzie wspomaga w ocenie, czy dziecko rozwija się prawidłowo

  • Dieta a ryzyko demencji

  • AdobeStock

    Relacja dziewczynki z ojcem rzutuje na życie dorosłej kobiety

    Niekiedy ojciec hołubi córkę w sposób, który zaczyna ją ograniczać. Może wówczas dochodzić do tzw. uwikłania emocjonalnego. Potocznie mówimy o „córeczce tatusia”. Z drugiej strony możliwy jest rozwój tzw. syndromu tatusia (ang. daddy issues) wynikający z nieprzepracowanych relacji z ojcem – opowiada psycholożka Anna Mackiewicz-Garbiec z Centrum Terapii Dialog.

  • Eksperci: trzeba ograniczyć dostęp do alkoholu

  • Addio pomidory, witaj likopenie

Serwisy ogólnodostępne PAP