Materiał promocyjny

Dieta w zespole jelita drażliwego (IBS)

Ciągle dokuczają Ci wzdęcia i bóle brzucha? Nawet po niewielkim posiłku masz uczucie pełności? Obserwujesz u siebie zaparcia i/lub biegunki? To może być zespół jelita drażliwego (IBS). Leczenie tego przewlekłego schorzenia w dużej mierze polega na stosowaniu odpowiednio skomponowanej diety. Co jeść przy zespole jelita drażliwego, a czego unikać? Czym dokładnie jest ta jednostka chorobowa? Tego dowiesz się z naszego artykułu.

zdj. Freepik
zdj. Freepik

Zespół jelita drażliwego – podstawowe informacje

Zespół jelita drażliwego, inaczej IBS (od ang. irritable bowel syndrome) to zaburzenie funkcjonowania przewodu pokarmowego, które występuje u ok. 10 proc. populacji. Jak już wspomnieliśmy na początku, charakteryzuje się ono m.in. przewlekłymi bólami brzucha, wzdęciami, a także biegunkami lub zaparciami. Mogą występować też takie objawy, jak uczucie pełności w brzuchu czy wrażenie niecałkowitego wypróżnienia. Pomimo częstotliwości występowania, przyczyny IBS nie są do końca znane. Na pewno ogromną rolę odgrywają tutaj czynniki psychiczne, zwłaszcza stres. Duże znaczenie ma też styl życia i oczywiście dieta. I to właśnie na zmianie tej ostatniej, obok stosowania środków farmakologicznych, opiera się leczenie zespołu jelita drażliwego.

Jak wygląda dieta w zespole jelita drażliwego?

Na początku należy podkreślić, że nie istnieje jedna konkretna dieta w zespole jelita drażliwego. IBS zgodnie z najnowszymi danymi występuje pod czterema postaciami klinicznymi[1]: IBS-C (z zaparciem), IBS-D (z biegunką), IBS-M (postać mieszana) i IBS-U (postać nieokreślona). Co za tym idzie, zalecenia dietetyczne będą uzależnione od typu IBS. To nie wszystko, wiele zależeć może też od ewentualnych chorób współistniejących u pacjenta czy nawet od jego preferencji żywieniowych.

W kontekście zespołu jelita drażliwego szczególnie dużo mówi się o diecie low FODMAP i high FODMAP. 

Polega ona na sięganiu po produkty z niewielką zawartością fermentujących oligo-, di- oraz monosacharydów, a także polioli (low FODMAP), a rezygnowaniu z tych, które nasilają dolegliwości IBS (high FODMAP).

Co jeść przy zespole jelita drażliwego?

Produkty low FODMAP to m.in.:
•    warzywa: marchew, szczypiorek, papryka, dynia, pomidory, ziemniaki, ogórki, szpinak, cukinia, seler, bakłażan;
•    owoce: maliny, banany, truskawki, jagody, mandarynki, pomarańcze, kiwi, grejpfruty;
•    mleko i nabiał: pozbawione laktozy mleka, sery twarde i jogurty lub ich roślinne zamienniki;
•    zboża: owies, gryka, kukurydza, komosa ryżowa, ryż, jęczmień;
•    rośliny strączkowe: ciecierzyca z puszki.

Dieta przy IBS. Czego nie można jeść?

Do produktów high FODMAP należą np.:
•    warzywa: kapusta, cebula, kalafior, szparagi, brukselka, buraki, karczochy, czosnek;
•    owoce: wiśnie, gruszki, jabłka, śliwki, nektarynki, mango, brzoskwinie, arbuzy, morele;
•    mleko i nabiał: mleko kozie, owcze, kozie, lody mleczne, jogurty i miękkie sery;
•    zboża: żyto i pszenica (dozwolone, ale w małych ilościach);
•    rośliny strączkowe: fasola, groch, soczewica, soja, ciecierzyca.

Niezależnie od konkretnych wytycznych, warto pilnować regularności posiłków i spożywania ich o w miarę stałych porach. Kolację najlepiej jeść minimum 2-3 godziny przed snem. Należy również zwracać uwagę na dostarczanie organizmowi dostatecznej ilości wody, jednocześnie rezygnując z soków owocowych. Chcesz uporać się z objawami IBS dzięki diecie? Dowiedz się więcej o tym schorzeniu i skorzystaj z porady dietetyka na stronie: https://madebydiet.com/ibs-czyli-zespol-jelita-drazliwego/ 

Źródło informacji: Made By Diet®

ZOBACZ WIĘCEJ

  • AdobeStock

    Słodziki mogą pogarszać funkcje poznawcze. Szczególnie u osób z cukrzycą.

    Choć nie ma jednoznacznych dowodów, że słodziki w ilościach dopuszczonych do spożycia są szkodliwe dla zdrowych dorosłych, coraz więcej badań wskazuje, że mogą mieć pewne niekorzystne skutki - zwłaszcza przy długotrwałym, nadmiernym spożyciu lub u osób z zaburzeniami metabolicznymi. Jak dowiedli brazylijscy naukowcy wysokie spożycie słodzików może wpływać na myślenie i pamięć w średnim wieku.

  • Czy suplementy na wątrobę pomagają schudnąć?

    W aptekach zajmują całe półki: preparaty z sylimaryną, fosfolipidami, karczochem, ostropestem, kurkumą. Reklamy przekonują, że oczyszczają, regenerują i chronią wątrobę, a przy okazji „pomagają w odchudzaniu”. Czy to możliwe, by leki i suplementy powodowały utratę wagi?

  • Adobe

    Addio pomidory, witaj likopenie

    Koniec sezonu na świeże pomidory nie oznacza, że przestajemy korzystać z dobrodziejstw tego warzywa. Przeciwnie – jesień i zima to najlepszy czas, by sięgnąć po przetwory pomidorowe, które mają do zaoferowania nawet więcej niż świeży owoc prosto z krzaka. To właśnie w sosach, przecierach i koncentratach kryje się największe stężenie likopenu – jednego z najsilniejszych antyoksydantów, jakie zna nauka.

  • Adobe Stock

    Dieta a ryzyko demencji

    Niedożywienie w późniejszym wieku sprzyja demencji i ubytkom zdolności poznawczych – wykazało nowe badanie. O zdrowie mózgu, także z pomocą diety, warto jednak zadbać dużo wcześniej. Zalecenia nie są skomplikowane. Najnowsze ustalenia komentuje dla Serwisu Zdrowie neurolożka prof. Maria Barcikowska.

NAJNOWSZE

  • zdj. Campaign for TobaccoFree Kids

    Młodzi nie chcą być pionkami w rękach przemysłu tytoniowego

    Narastająca fala uzależnienia od nikotyny, szczególnie wśród młodych ludzi, nielegalny handel oraz nowe zasady dotyczące produktów nikotynowych - to wiodące tematy obrad, które odbędą się w ciągu najbliższych dni w Genewie podczas trwającej właśnie 11. sesji Konferencji Stron Ramowej Konwencji WHO o Ograniczeniu Użycia Tytoniu (COP11). Pokolenie młodych reprezentuje Julia Nowicka-Janik z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

  • W onkologii integracyjnej leczymy też psychikę

  • Chirurdzy bez skalpela

  • Coraz więcej dzieci ma cukrzycę typu 2

  • Żałoba to kryzys, po którym może nastąpić odrodzenie

  • Adobe Stock

    Ekspert: publiczna stomatologia na równi pochyłej

    Stomatologia w Polsce jest w kryzysie. Dostęp do leczenia na NFZ jest mocno ograniczony, a będzie jeszcze gorzej, bo publiczne leczenie przestaje w ogóle się opłacać. Lekarz otrzymuje średnio 50 zł za leczenie zęba u pacjenta. To nie pokrywa kosztów materiału i sprzętu. Więcej z funduszu otrzyma higienistka stomatologiczna za usuwanie kamienia nazębnego – podkreśla wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej ds. stomatologii Paweł Barucha. Dodaje, że środowisko nie czuje się od lat wysłuchane, a stomatologia publiczna znajduje się na równi pochyłej.

  • Potrzeby polskich seniorów

  • Niedowaga u dzieci też jest groźna

Serwisy ogólnodostępne PAP