Pigułka „dzień po” dostępna bez recepty?

Od lipca 2017 roku antykoncepcja awaryjna, czyli tzw. tabletka dzień po dostępna jest wyłącznie na receptę. Czy jest szansa, że to się zmieni? Być może. Do Sejmu pod koniec stycznia wpłynął rządowy projekt nowelizacji Prawa farmaceutycznego, który przewiduje, że bez recepty będą mogły ją nabyć osoby od 15. roku życia. To ograniczenie wiekowe ma swoje uzasadnienie medyczne.

Fot.cinematri/AdobeStock
Fot.cinematri/AdobeStock

Nowelizacja polegałaby na uchyleniu przepisu, który wprowadził w lipcu 2017 roku ograniczenie polegające na wydawaniu takich leków tylko na receptę. Warto jednak zaznaczyć, że odnosi się to tylko do preparatu leczniczego, który w swoim składzie ma octan uliprystalu (ulipristal acetate). W uzasadnieniu do nowelizacji wskazano, że nie oznacza to automatyzmu, że wszystkie środki antykoncepcyjne dostępne będą bez recepty.

„Projektowana zmiana nie oznacza automatycznie, że dostępne w odręcznej sprzedaży znajdą się wszelkie produkty lecznicze będące środkami antykoncepcyjnymi, w szczególności pozostające środkami tzw. „antykoncepcji awaryjnej” – podkreślił projektodawca.

Po uchwaleniu nowelizacji w proponowanym kształcie tabletka "dzień po” dostępna byłaby bez recepty dla osób od 15. r.ż. Ma to swoje uzasadnienie medyczne. Wtedy kończy się u dziewcząt okres dojrzewania płciowego.

„Średni wiek rozpoczęcia cyklu menstruacyjnego dla dziewcząt w naszym kraju wynosi 12,5 lat. Dopełnienie procesu dojrzewania biologicznego i swego rodzaju uzyskania równowagi hormonalnej trwa jeszcze średnio około dwóch lat. Zakończenie okresu dojrzewania płciowego, czyli osiągnięcie wieku rozrodczego przez dziewczęta, jest osiągane średnio około 15. roku życia” – wyjaśniono.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Zdrowy seks to wiele korzyści

Udane życie seksualne scala relacje, uodparnia na stres, pomaga w rozwoju osobowości, poprawia myślenie. Ba, może również poprawiać wydajność w pracy!

Jednocześnie jednak zaznaczono, że stosowanie takiego leku bez kontroli lekarskiej czy wiedzy rodziców nie może być równoważne z postawieniem tezy, że osiągnięcie dojrzałości płciowej oznacza konieczność stosowania środków antykoncepcyjnych.

„Projektowana zmiana nie stanowi ku temu zachęty ani nie propaguje tego rodzaju aktywności” - podkreślono.


Antykoncepcja awaryjna, czyli inaczej tzw. pigułka dzień po, wskazana jest w sytuacji, gdy zastosowane podczas stosunku środki zawiodły albo doszło do współżycia bez zabezpieczenia.

Na rynku dostępne są dwa preparaty – oba na receptę. Może ją wystawić nie tylko ginekolog, ale także lekarz rodzinny. Jednym z takich preparatów jest ten zwierający octan uliprystalu. Działa on do 120 godzin (5 dni) od stosunku seksualnego, ale najlepiej zażyć go jak najszybciej. Można to zrobić w dowolnym dniu cyklu miesiączkowego. Lek nie powoduje przerwania istniejącej ciąży.

Z kolei ten drugi preparat stosuje się do 72 godzin od stosunku seksualnego. Zawiera lewonorgestrel.

Źródło:

https://www.sejm.gov.pl/Sejm10.nsf/agent.xsp?symbol=PROJNOWEUST&NrKadencji=10&Kol=D&Typ=USThttps://

www.pap.pl/aktualnosci/projekt-noweli-ustawy-o-pigulce-dzien-po-skierowany-do-stalego-komitetu-rady-ministrow

https://pigulka.com/antykoncepcja-awaryjna/

Autorka

Klaudia Torchała

Klaudia Torchała - Z Polską Agencją Prasową związana od końca swoich studiów w Szkole Głównej Handlowej, czyli od ponad 20 lat. To miał być tylko kilkumiesięczny staż w redakcji biznesowej, została prawie 15 lat. W Serwisie Zdrowie od 2022 roku. Uważa, że dziennikarstwo to nie zawód, ale charakter. Przepływa kilkanaście basenów, tańczy w rytmie, snuje się po szlakach, praktykuje jogę. Woli małe kina z niewygodnymi fotelami, rowery retro. Zaczyna dzień od małej czarnej i spaceru z najwierniejszym psem - Szógerem.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ PODOBNE

  • Adobe Stock

    Badanie: ponad połowa mężczyzn podejrzewa u siebie problem z erekcją

    Do problemów z erekcją przyznaje się ponad połowa Polaków, i to nie tylko starsi panowie – wynika z raportu „Zrozumieć męskość. Rzeczywistość polskiego mężczyzny”. W razie podejrzenia takich zaburzeń należy udać się do specjalisty, bo erekcja to złożony mechanizm fizjologiczny oparty na współdziałaniu układów: nerwowego, hormonalnego i krążenia.

  • AdobeStock

    Szkodliwy pocałunek? Czasem lepiej go unikać.

    Podczas pocałunku partnerzy wymieniają się mniej więcej 80 milionami bakterii – policzyli to holenderscy naukowcy z muzeum mikroorganizmów Micropia w Amsterdamie i Netherlands Organisation for Applied Scientific Research (TNO). Taki kontakt z innym, zdrowym mikrobiomem buduje naszą odporność. Niestety, czasami „w pakiecie” dostajemy chorobotwórcze drobnoustroje.

  • Adobe Stock

    Mięśnie dna miednicy – nieodkryta część ciała

    Mięśnie dna miednicy wymagają ćwiczeń. Świadomość tego miejsca w ciele okazuje się nieoceniona, gdy mierzymy się z chorobami ginekologicznymi. Kiedy i jak ćwiczyć dno miednicy – wyjaśnia mgr Katarzyna Grodzica, fizjoterapeutka uroginekologiczna.

  • AdobeStock

    Nie tylko kobiety mają latem problem z pęcherzem

    Wakacje to okres, w którym znacząco rośnie liczba problemów urologicznych: odwodnienie, nadmierne pocenie się i zmiany nawyków higienicznych tworzą idealne warunki do rozwoju bakterii w układzie moczowym. I choć fizjologicznie kobiety częściej narażone są na zakażenia, latem problem ten często dotyczy także mężczyzn.

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock

    Między cukrem trzcinowym i białym znak równości

    Cukier trzcinowy to wciąż sacharoza, czyli ta sama cząsteczka, która zawarta jest w cukrze białym. Na ich tle syrop glukozowo-fruktozowy nie jawi się wcale „zdrowszą” alternatywą – wyjaśnia dr Katarzyna Wolnicka, specjalistka w dziedzinie dietetyki i edukacji żywieniowej z Instytutu Zrównoważonego Żywienia.

  • Czy cukier jest zdrowszy od syropu glukozowo-fruktozowego?

  • Co warto wiedzieć o antyoksydantach

  • Badanie: ponad połowa mężczyzn podejrzewa u siebie problem z erekcją

  • Co się dzieje z ciałem człowieka, gdy trafi w nie piorun

  • Adobe

    Salmonella – sprytna i śmiertelnie niebezpieczna

    Latem szczególnie łatwo o zatrucia pokarmowe wywołane przez bakterie z rodzaju Salmonella. Wysoka temperatura sprzyja namnażaniu tych drobnoustrojów w żywności, zwłaszcza gdy nie jest ona właściwie przechowywana. W efekcie salmonelloza – infekcja pokarmowa spowodowana przez pałeczki Salmonella – staje się w wakacje częstym problemem zdrowotnym. 

  • Nie przedawkuj fluoru w herbacie

  • W upały pij wodę, ilekroć czujesz pragnienie

Serwisy ogólnodostępne PAP