Uzależnienie od opalania może mieć podłoże genetyczne i psychiczne?

To FAKT! Przynajmniej, jeśli chodzi o uzależnienie od solarium wśród białych kobiet bez rodowodu latynoamerykańskiego czy hiszpańskiego. Sugerują to rezultaty badania dr Darrena Maysa z Georgetown Lombardi Comprehensive Cancer Centre.

Wzięło w nich udział 292 kobiet w wieku od 18 do 30 lat, które często używały różnego typu urządzeń do opalania. W trakcie badań odpowiadały na serię pytań pozwalających ustalić czy są uzależnione od „sztucznego słońca” oraz czy cierpią na depresję.

Fot. PAP/ W.Szczepaniak

Pięć powodów, by nie wystawiać dziecka na słońce

Minęły czasy, gdy zalecano dzieciom „kąpiele słoneczne”. Teraz naukowcy apelują, by dzieci, zwłaszcza małe, były szczególnie chronione przed słońcem.

Następnie uczeni pobrali od nich próbki DNA, szukając w pięciu określonych w genach zmian wiążących się uzależnieniem i depresją. Chodziło o 34 polimorfizmy pojedynczego nukleotydu (kiedy to zmiana dotyczy jednej literki w kodzie DNA).

Sprawdź, jak chronić się przed rakiem skóry!

Okazało się, że określone polimorfizmy związane dają się powiązać ze zwiększonym dwukrotnie ryzykiem uzależnienia się od opalania. Ponadto okazało się, że dwa polimorfizmy związane z depresją, zwiększają ryzyko uzależnienia od opalania 10- i 13-krotnie. 

To nie oznacza, że na rozwój uzależnienia (jakiegokolwiek) nie mamy wpływu - czynników, które doprowadzają do niego, jest wiele. Warto wiedzieć, że opalanie się jest z kolei jednym z głównych czynników rozwoju raków skóry, niezależnie od tego, czy chodzi o kąpiele słoneczne czy pod sztucznym światłem.

W Stanach Zjednoczonych korzystanie z solariów i lamp opalających odpowiada za około 10 proc. przypadków raka skóry.    

Apio

Źródło:     

Informacja prasowa na temat podłoża rozwoju uzależnienia od opalania
 

ZOBACZ PODOBNE

  • Adobe Stock/Photographee.eu

    Kiedy wybrać się po raz pierwszy z córką do ginekologa?

    Pierwsza wizyta dziewczynki u ginekologa to duże przeżycie, ale lepiej jej nie odkładać. Jeśli nic niepokojącego się nie dzieje, to można pojawić się w gabinecie po roku od pierwszego krwawienia, nie później jednak niż do ukończenia przez młodą pacjentkę 15 lat. Przed wizytą warto porozmawiać o tym, co czeka ją w gabinecie – radzi dr n. med. Ewa Kuś, konsultant ds. ginekologii i położnictwa Grupy Luxmed.

  • Fot. PAP/P. Werewka

    Sól jodowana: jak ustrzegliśmy się poważnej choroby

    Niedobór jodu może wywołać chorobę charakteryzującą się głębokim ubytkiem możliwości intelektualnych. To właśnie on odpowiadał w dawnych czasach za występowanie na terenie Szwajcarii tzw. kretynizmu endemicznego. Polska ustrzegła się tego losu, bo w 1935 roku wprowadzono skuteczną profilaktykę - do soli kuchennej dodawany był jodek potasu.

  • fot. tanantornanutra/Adobe Stock

    Jak wygląda świat, gdy traci się wzrok?

    Pewnego dnia obudziłem się i już nic nie widziałem. Całe dzieciństwo przygotowywano mnie na ten moment, ale czy można być na to naprawdę gotowym? Największą szkołę życia dało mi morze. Ono buja każdego tak samo – opowiada Bartosz Radomski, fizjoterapeuta i przewodnik po warszawskiej Niewidzialnej Wystawie.

  • P. Werewka/PAP

    Milowy krok – przeszczep gałki ocznej

    W okulistyce mamy za sobą kolejny krok milowy – przeszczep gałki ocznej. Na razie jednak to operacja kosmetyczna, bo nie umiemy jeszcze połączyć nerwów wzrokowych, a więc przywrócić widzenia. Wszystko jednak przed nami – wyraził nadzieję prof. Edward Wylęgała, kierownik Katedry i Oddziału Klinicznego Okulistyki Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

NAJNOWSZE

  • Adobe

    Chrzan – świąteczny superfood

    Gdy w Wielkanoc zasiadamy do stołu, chrzan pojawia się w wielu domach jako konieczny dodatek do jaj, białej kiełbasy czy żurku. Ten ostry, wyrazisty w smaku korzeń ma właściwości, którym zawdzięcza uznanie nie tylko smakoszy, lecz także lekarzy i naukowców. 

  • Komórki macierzyste – nadzieja w leczeniu cukrzycy

  • Czy rządzi nami „gadzi mózg”?

  • Równowaga energetyczna klucz do zdrowia

  • Etykiety alkoholu powinny ostrzegać o ryzyku raka

  • AdobeStock

    Trendy na TikToku: szkodliwe, a nawet niebezpieczne

    Obserwujemy dziś 10 tys. dzieci w wieku od 10 do 18 lat, które publikują niepokojące i niebezpieczne treści w aplikacji TikTok. Ich wspólne motto to „nie radzę sobie z życiem". Dzielą się smutkiem, żalem, treściami autoagresywnymi czy suicydalnymi. Gdy sytuacja jest krytyczna (np. dziecko siedzi na moście lub na torach), zawiadamiamy odpowiednie organy – mówi Kinga Szostko, twórczyni portalu bezpiecznedziecko.org, w którym edukuje rodziców przed zagrożeniami czyhającymi na najmłodszych w sieci.

  • Wielkanocna rzeżucha kontra złogi amyloidu

  • Bullying karmi się ciszą i samotnością