Depresja nie zważa na poglądy

Depresja nie ma związku z poglądami politycznymi ani religijnością. Bez względu na to, czy osoba ma lewicowe, czy prawicowe poglądy, czy jest wierząca, czy nie, ryzyko zachorowania na depresję jest podobne – dowodzi badanie przeprowadzone przez Centrum Badań nad Relacjami Społecznymi na Uniwersytecie SWPS.

Adobe Stock/Stanislaw Mikulski
Adobe Stock/Stanislaw Mikulski

Badanie przesiewowe przeprowadzone zostało na próbie 1669 Polek i Polaków między wrześniem a październikiem 2023 roku. W badaniu wzięli udział zwolennicy różnych partii politycznych, reprezentujący szerokie spektrum poglądów politycznych. Wśród nich były też osoby wierzące, jak i niewierzące. Badaczki chciały sprawdzić, czy ma to wpływ na ryzyko wystąpienia depresji. Skąd ten pomysł? Niektóre badania mogą sugerować, że przekonania polityczne czy religijność mogą chronić przed negatywnymi emocjami.

„W krajach zachodnich zauważono, że osoby o konserwatywnych poglądach częściej deklarują wyższy poziom szczęścia niż osoby o bardziej liberalnych przekonaniach. Podobnie osoby religijne bywają statystycznie bardziej szczęśliwe niż osoby niereligijne. Niektóre badania wskazują też, że popieranie partii rządzącej może korzystnie wpływać na samopoczucie, co wynika ze zgodności pomiędzy osobistymi wartościami a wartościami realizowanymi przez państwo. Postanowiliśmy sprawdzić, czy podobne mechanizmy ochronne działają też w mocno spolaryzowanej Polsce” – wyjaśnia dr Marta Witkowska, psycholożka społeczna z Centrum Badań nad Relacjami Społecznymi Uniwersytetu SWPS, współautorka raportu.

Osoby biorące udział w badaniu po pierwsze zadeklarowały, jak często w ciągu dwóch ostatnich tygodni doświadczyły „dwóch kluczowych objawów depresji: obniżonego nastroju (uczucia smutku, depresji lub beznadziei) oraz anhedonii, czyli braku zainteresowania lub przyjemności w codziennych aktywnościach”.

Nasilenie każdego z nich określano w skali 4-punktowej (0 – wcale, 3 – niemal codziennie). 

„Tak więc osoby, które prawie codziennie doświadczały zarówno anhedonii, jak i obniżonego nastroju otrzymały wynik 5-6, podczas gdy respondenci, którzy w ogóle nie odczuwali takich objawów uzyskali wynik 0” – wyjaśniają autorki sondażu.
Okazało się, że 36 proc. respondentów wykazało objawy wskazujące na ryzyko depresji klinicznej.

Ponadto uczestnicy badania określili swoje poglądy polityczne od 1 – zdecydowanie lewicowe, 7 – zdecydowanie prawicowe. 

„Najwięcej osób zadeklarowało poglądy centrowe (38,9 proc.). Niewielki odsetek respondentów zidentyfikował się jako zdecydowanie lewicowi (4,4 proc.) lub zdecydowanie prawicowi (6,1 proc.)” – podsumowują wyniki badaczki. 

Następnie przyjrzano się zależności między zadeklarowanymi poglądami politycznymi a nasileniem objawów depresji, które zaznaczono na skali. Okazało się, że nie ma „statystycznie istotnego związku pomiędzy tymi zmiennymi”. 

„Z naszego badania wynika, że depresja nie ma związku z ideologią polityczną. Zarówno osoby o poglądach lewicowych, jak i prawicowych w Polsce doświadczają podobnego nasilenia objawów depresyjnych” – podsumowuje dr Marta Witkowska.
Co więcej, nie wykazano też „istotnych różnic – jeśli chodzi o nasilenie objawów depresji - między wyborcami PiS oraz koalicji KO, Lewica i Trzecia Droga”.  

Badanie miało miejsce tuż przed wyborami parlamentarnymi w 2023 r., dlatego porównywano zwolenników tych ugrupowań.

Jeśli chodzi zaś o korelację między poziomem religijności, a ryzykiem depresji okazuje się, że również tutaj taka nie występuje. 

Uczestnicy, bez względu na wyznanie zaznaczyli na skali stopień swojej religijności (1 -  zdecydowanie niski, 7 – zdecydowanie wysoki). Prawie połowa z nich zadeklarowała niski poziom (46,8 proc.), umiarkowany blisko 22 proc., a wysoki ok. 32 proc. Okazało się, że zadeklarowany poziom religijności nie ma wpływu na odczuwanie objawów depresji. 

Depresja w Polsce wykracza poza podziały ideologiczne, dotykając ludzi niezależnie od przekonań. Paradoksalnie, w tej spolaryzowanej rzeczywistości, w której może się wydawać, że nie mamy o czym rozmawiać, istotność pytania >>jak się czujesz<< okazuje się jednak uniwersalna” – podsumowuje dr Marta Witkowska.

Z danych NFZ wynika, że w Polsce depresja dotyka ok. 1,2 mln osób. Liczba L4 z tego powodu wyniosła 374 tys. w 2023 r., a liczba orzeczeń 2,9 tys.  Zgodnie z Międzynarodową Statystyczną Klasyfikacją Chorób i Problemów Zdrowotnych—ICD-10 w zaburzeniach psychicznych i zaburzeniach zachowania wyróżnia się obszerną kategorię diagnostyczną zaburzeń nastroju (afektywnych)—F30–F39.

Autorka

Klaudia Torchała

Klaudia Torchała - Z Polską Agencją Prasową związana od końca swoich studiów w Szkole Głównej Handlowej, czyli od ponad 20 lat. To miał być tylko kilkumiesięczny staż w redakcji biznesowej, została prawie 15 lat. W Serwisie Zdrowie od 2022 roku. Uważa, że dziennikarstwo to nie zawód, ale charakter. Przepływa kilkanaście basenów, tańczy w rytmie, snuje się po szlakach, praktykuje jogę. Woli małe kina z niewygodnymi fotelami, rowery retro. Zaczyna dzień od małej czarnej i spaceru z najwierniejszym psem - Szógerem.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ PODOBNE

  • Adobe

    Wyzwania medycyny: pokonać barierę krew–mózg

    Bariera krew–mózg od ponad stu lat intryguje lekarzy, biologów, farmakologów i badaczy z całego świata. Wiemy, że pełni ona rolę wyrafinowanego filtru, który z jednej strony chroni mózg przed szkodliwymi cząsteczkami i drobnoustrojami, a z drugiej – komplikuje proces dostarczania terapeutycznych substancji do tkanki nerwowej. 

  • AdobeStock/Marcin

    Nie bójmy się mówić dzieciom o swojej chorobie

    Nie ma co chronić dzieci przed trudnymi tematami, bo to jak zakłamywanie rzeczywistości. Śmierć, niepowodzenia, rozwód, trudne sytuacje w domu - to są rzeczy, które dzieją się i będą się działy, a sztuczne chronienie dzieci przed tymi sytuacjami prowadzi do jeszcze większych stresów i kłopotów w życiu dorosłym - uważa Lidia Dyndor, autorka wspierającego kobiety z rakiem piersi kanału „OnkoFitka Lidka” na YouTube.

  • Adobe

    ADHD u dorosłych – spóźniona diagnoza

    Rozpoznanie ADHD w wieku dorosłym jest trudniejsze niż u dzieci, bo objawy często mylone są ze stresem albo z zaburzeniami osobowości. Wyzwaniem jest nie tylko diagnostyka, ale też dobór leczenia, zwłaszcza że narosło wokół tego wiele mitów.

  • Kliniki.pl

    Co piąty Polak skorzystał z psychoterapii – zdrowie psychiczne nie ma płci

    Materiał promocyjny

    Walentynki to nie tylko święto miłości, ale także dobra okazja, by zwrócić uwagę na zdrowie psychiczne. Mało kto pamięta, że święty Walenty jest również patronem osób chorujących psychicznie. Właśnie tego dnia opublikowany został raport na temat dostępności i motywacji Polaków do korzystania z psychoterapii. Badanie przeprowadzone na zlecenie Kliniki.pl, przez SW Research, pokazuje, że aż 22 proc. dorosłych Polaków – czyli ponad 6,5 miliona osób – skorzystało z psychoterapii w ciągu ostatnich pięciu lat.

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock

    Otyłość - choroba społecznie niewidzialna

    Patronat Serwisu Zdrowie

    Otyłość to poważna, przewlekła i nawracająca choroba, wciąż społecznie niedostrzegana. Często leczy się nie samą chorobę, tylko jej powikłania. Może to prowadzić do poważnych w skutkach konsekwencji – zaznacza Katarzyna Głowińska, prezes FLO – Fundacji na Rzecz Leczenia Otyłości.

  • Olej lniany poprawia metabolizm

  • Dieta śródziemnomorska ponownie na pierwszym miejscu

  • Raka nie wyleczysz przez internet

  • Tajemnice tętna – przełom technologiczny

  • Adobe Stock

    „Więźniowie czwartego piętra” to często osoby starsze

    Starzeć zaczynamy się już od narodzin. To nieuchronny proces i większość z nas go doświadczy. Pytanie tylko, czy otrzyma odpowiednią opiekę. Jak wygląda życie osób starszych w Polsce, nie tylko z perspektywy oddziału geriatrycznego, opowiada lek. Agnieszka Skoczylas, ordynator Oddziału Geriatryczno-Internistycznego Szpitala Wolskiego w Warszawie.

  • Haluksy to trójwymiarowa deformacja

  • Lipoproteina (a) w diagnostyce zamiast cholesterolu?