Przełom w leczeniu cytomegalii wrodzonej

Każdy przypadek podejrzenia zakażenia wirusem cytomegalii u ciężarnej powinien być skierowany na badanie. W Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie ruszył właśnie projekt POL PRENATAL CMV realizowany przez Klinikę Położnictwa i Ginekologii. To pierwsze takie badanie w Polsce i drugie na świecie.

zdj. AdobeStock
zdj. AdobeStock

Wirus cytomegalii (CMV) to powszechnie występujący patogen, który dla większości osób nie stanowi zagrożenia zdrowotnego. Jednak jego pojawienie się u kobiety w ciąży stwarza olbrzymie zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia dziecka. Może bowiem prowadzić do poważnych zaburzeń rozwojowych, neurologicznych i sensorycznych u płodu. Do głównych powikłań cytomegalii wrodzonej należą: niedosłuch (najczęstsza niegenetyczna przyczyna głuchoty u dzieci), małowodzie, wielowodzie, zwapnienia wewnątrzczaszkowe, małopłytkowość, zaburzenia wzroku, opóźnienie rozwoju psychoruchowego, a w skrajnych przypadkach – obumarcie płodu. Ryzyko ciężkiego przebiegu zakażenia jest największe w I trymestrze ciąży.

Zakażenie CMV w ciąży często przebiega bezobjawowo lub z łagodnymi symptomami, przypominającymi przeziębienie, dlatego trudno je rozpoznać bez odpowiednich badań. 

"Podstawą diagnostyki CMV w ciąży jest oznaczenie przeciwciał IgG i IgM we krwi. Dodatkowo, w przypadku podejrzenia zakażenia pierwotnego, wykonuje się ocenę awidności przeciwciał IgG. Jego niska wartość świadczy o niedawno przebytym zachorowaniu. Warto wiedzieć, że badanie DNA wirusa metodą PCR we krwi lub w moczu nie jest miarodajne i nie powinno być rutynowo stosowane" - mówi dr hab. n. med. prof. IMiD Tadeusz Issat, kierownik Kliniki Ginekologii i Położnictwa w Instytucie Matki i Dziecka.

Jednak choć pierwotne zakażenie CMV dotyczy statystycznie co szóstej ciężarnej, to badania na obecność wirusa nie są rutynowo zlecane ani refundowane. Ponadto wiedza  na temat tej choroby, nawet u lekarzy, wciąż jest niewystarczająca, przez co kobiety w ciąży, u których zdiagnozowano CMV nie zawsze są właściwie leczone.

"Diagnostykę najlepiej wykonać jak najwcześniej – idealnie w pierwszym trymestrze ciąży. Pomimo, że badania te nie stanowią standardu opieki i nie są refundowane, niezwykle istotne jest, aby lekarze prowadzący ciążę informowali swoje pacjentki o możliwości ich wykonania i kierowali na dalszą diagnostykę oraz konsultację specjalistyczną w każdym przypadku podejrzenia pierwotnego zakażenia CMV" – mówi profesor.

Wczesna diagnostyka i poszukiwanie skutecznych metod leczenia są kluczowe dla minimalizowania negatywnych skutków tej infekcji.

"Obecnie jedynym lekiem przeciwwirusowym stosowanym w terapii pierwotnego zakażenia CMV u kobiet w ciąży o potwierdzonej skuteczności jest walacyklowir. Lek ten jest bezpieczny dla dziecka. Niestety, brak edukacji pacjentek w temacie zakażenia wirusem CMV, a także brak opracowanych jednoznacznych standardów postępowania w przypadku infekcji powoduje, że promowane są metody leczenia niepotwierdzone badaniami" – wyjaśnia specjalista.

Nowe możliwości wykrywania cytomegalii

W odpowiedzi na te wyzwania, Instytut Matki i Dziecka (IMiD) zainicjował innowacyjne badanie POL PRENATAL CMV. Ma na celu ocenę nie mniejszej skuteczności i bezpieczeństwa walacyklowiru w dawce 4 g na dobę w porównaniu do dawki 8 g na dobę, w profilaktyce i leczeniu zakażenia CMV u ciężarnych.

Badanie POL PRENATAL CMV, prowadzone jest pod kierownictwem dr hab. n. med. prof. IMiD Tadeusza Issata w Instytucie Matki i Dziecka w Warszawie oraz w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Olsztynie. 

Do udziału w projekcie mogą zgłaszać się kobiety do 16. tygodnia ciąży, u których zostanie potwierdzone pierwotne zakażenie CMV na podstawie określonych badań serologicznych (serokonwersja IgG lub obecność IgM i IgG z niską awidnością, z udokumentowanym pojawieniem się tych przeciwciał przed 16. tygodniem ciąży). W ramach projektu zostaną one objęte kompleksową opieką – od diagnostyki serologicznej, przez leczenie walacyklowirem, po regularne badania USG, MRI i ocenę stanu zdrowia noworodka przez 33 tygodnie. Udział w badaniu jest bezpłatny i zapewnia dostęp do skutecznej terapii oraz specjalistycznej opieki medycznej. Więcej informacji o badaniu znajduje się na stronie leczeniecmv.pl.

Badanie jest niekomercyjne, finansuje je Agencję Badań Medycznych, a honorowy patronat objęła Minister Zdrowia Izabela Leszczyna. Inicjatywę wsparł także prof. dr hab. n. med. Mirosław Wielgoś, Konsultant Krajowy ds. perinatologii, który oficjalnie zarekomendował kierowanie pacjentek spełniających kryteria włączenia do udziału w badaniu.

Więcej informacji o badaniu znajduje się na stronie www.leczeniecmv.pl

 

ZOBACZ PODOBNE

  • Adobe/Robert Przybysz

    Peptyd z marchewki i buraka goi jelita

    Kiedy brytyjski chirurg Denis Burkitt pół wieku temu postawił tezę, że niedobór włókna w diecie łączy otyłość, cukrzycę i raka jelita, wydawało się to niemalże herezją. Dziś, w epoce sekwencjonowania DNA i personalizowanej suplementacji nikt już tego nie kwestionuje. Co więcej, z najnowszych badań wynika, że niektóre rodzaje błonnika potrafią nie tylko zapobiegać chorobom i regulować florę bakteryjną, lecz także np. naprawiać uszkodzony nabłonek jelitowy. 

  • AdobeStock

    Rosnące endoprotezy zamiast amputacji

    Kiedyś nowotwór kości u dziecka oznaczał najczęściej amputację, dziś można im zaproponować endoprotezy rosnące, które wydłużają się wraz ze wzrostem dziecka. „Dzięki postępowi technologicznemu, ale także dzięki postępowi naszej wiedzy i umiejętności zaopatrujemy coraz młodsze dzieci, przekraczamy granice, które jeszcze dla naszych nauczycieli były niewyobrażalne” - mówi dr Bartosz Pachuta, specjalista ortopedii i traumatologii w Instytucie Matki i Dziecka.

  • Adobe

    Chrzan – świąteczny superfood

    Gdy w Wielkanoc zasiadamy do stołu, chrzan pojawia się w wielu domach jako konieczny dodatek do jaj, białej kiełbasy czy żurku. Ten ostry, wyrazisty w smaku korzeń ma właściwości, którym zawdzięcza uznanie nie tylko smakoszy, lecz także lekarzy i naukowców. 

  • Adobe

    Hormony mniej znane

    Większość z nas kojarzy takie hormony, jak insulina czy adrenalina, które odgrywają kluczowe role w regulacji podstawowych funkcji organizmu. Szeroko znane są też hormony płciowe – estrogen czy testosteron. Jednak ludzki układ hormonalny produkuje ponad 70 takich substancji, także szereg mniej znanych, wręcz tajemniczych hormonów. Naukowcy dopiero badają ich rolę w organizmie.

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock/Roman

    Nadwaga, otyłość i szkoła

    Nadwaga i otyłość wśród uczniów to problem, który dotyka bardziej dzieci w początkach szkoły podstawowej niż nastolatki. Niemniej problem narasta u 17-latków – zauważa prof. Anna Fijałkowska, kierowniczka Zakładu Kardiologii w Instytucie Matki i Dziecka.

  • Peptyd z marchewki i buraka goi jelita

  • Piłka nożna – świetna na zdrowie, byle z głową

  • Chrzan – świąteczny superfood

  • Czy rządzi nami „gadzi mózg”?

  • AdobeStock

    Rosnące endoprotezy zamiast amputacji

    Kiedyś nowotwór kości u dziecka oznaczał najczęściej amputację, dziś można im zaproponować endoprotezy rosnące, które wydłużają się wraz ze wzrostem dziecka. „Dzięki postępowi technologicznemu, ale także dzięki postępowi naszej wiedzy i umiejętności zaopatrujemy coraz młodsze dzieci, przekraczamy granice, które jeszcze dla naszych nauczycieli były niewyobrażalne” - mówi dr Bartosz Pachuta, specjalista ortopedii i traumatologii w Instytucie Matki i Dziecka.

  • Komórki macierzyste – nadzieja w leczeniu cukrzycy

  • Trendy na TikToku: szkodliwe, a nawet niebezpieczne