6 dobrych powodów, by wybrać schody zamiast windy

Czy kilka pięter dziennie może wpłynąć na nasze zdrowie? Jak najbardziej! Coraz więcej badań pokazuje, że wybór schodów zamiast windy to jedna z najprostszych i najskuteczniejszych interwencji prozdrowotnych, jakie możemy wprowadzić na co dzień.

Adobe
Adobe

1. Mniej chorób serca – potwierdzone w badaniach

Według badania obejmującego niemal pół miliona uczestników projektu UK Biobank, osoby, które regularnie wchodziły po schodach, miały aż o 20 proc. niższe ryzyko chorób sercowo-naczyniowych niż ci, którzy wybierali windę. „Wspinanie się po schodach to krótkie, intensywne dawki ruchu – idealne dla tych, którzy nie mają czasu na siłownię, a chcą poprawić wydolność i profil lipidowy” – napisali badacze.

2. Dłuższe życie

Metaanaliza obejmująca ponad 480 tysięcy osób w wieku od 35 do 84 lat wykazała, że regularne korzystanie ze schodów wiąże się z o 24 proc. niższym ryzykiem przedwczesnej śmierci. Jeszcze wyraźniejsze były wyniki w przypadku chorób serca i udarów – ryzyko zgonu spadało aż o 39 proc.

3. Naturalny trening wydolności

Wejście na czwarte piętro zajmuje około dwóch minut i zużywa nawet dwa razy więcej energii niż szybki marsz. Badania prowadzone wśród pracowników służby zdrowia wykazały, że po 12 tygodniach regularnego wchodzenia po schodach poprawiła się ich wydolność oddechowa, zmniejszył się obwód talii i poziom „złego” cholesterolu LDL.

4. Lepsze zdrowie metaboliczne

Schody to naturalny „lek” na siedzący tryb życia. Regularne pokonywanie stopni poprawia wrażliwość na insulinę, wspiera kontrolę wagi i obniża ciśnienie krwi. W brytyjskim badaniu populacyjnym osoby, które korzystały głównie z windy, częściej zmagały się z nadwagą i wyższym BMI niż ci, którzy wybierali schody.

5. Mocniejsze mięśnie i kości

Każdy krok po schodach to praca dużych grup mięśni: pośladków, ud, łydek. To także impuls dla kości, które – obciążane grawitacyjnie – stają się mocniejsze. Dlatego wspinanie się po schodach zaleca się jako profilaktykę osteoporozy. „To najprostsza forma ćwiczeń oporowych, dostępna dla każdego. Nie wymaga sprzętu, a działa niezwykle skutecznie na układ mięśniowo-szkieletowy” – podkreśla dr Sophie Paddock z University of East Anglia

6. Mózg pracuje szybciej

Krótka wspinaczka po schodach zwiększa przepływ krwi do mózgu. Badania psychologów wskazują, że po kilku minutach tej aktywności poprawia się nastrój i koncentracja. Uczestnicy czuli się „bardziej energiczni i radośni”. Co więcej – zauważono także lepszą zdolność do przełączania uwagi między zadaniami, co w praktyce oznacza sprawniejsze myślenie w pracy i w domu.

Współczesny styl życia to godziny spędzone w samochodzie i przed ekranem. Schody są małą „przerwą terapeutyczną” – w ciągu dnia pozwalają na krótką dawkę intensywnego wysiłku, który przerywa niekorzystny ciąg siedzenia. Wbrew pozorom, wchodzenie po schodach często zajmuje mniej czasu niż czekanie na windę – zwłaszcza w biurowcach i blokach do kilku pięter. To nie tylko korzyść zdrowotna, ale i praktyczna oszczędność czasu. Nie trzeba kupować karnetu ani planować treningu – wystarczy codziennie wybrać schody. Już kilka minut dziennie wystarczy, by po kilku tygodniach zauważyć różnicę w kondycji i samopoczuciu. 

Jedynie osoby z chorobami serca w fazie niestabilnej, poważnymi problemami stawów czy chorobami płuc powinny skonsultować się z lekarzem, zanim zaczną traktować schody jako regularny trening. Dla większości zdrowych osób to jednak najprostszy sposób, by zadbać o siebie – i to bez dodatkowych kosztów.
 

Autorka

PAP

Luiza Łuniewska - Dziennikarka, reportażystka, redaktorka. Pisuje o wielkich triumfach medycyny i jej wstydliwych sekretach. Lubi nowinki z dziedziny genetyki. Była dziennikarką Życia Warszawy i Newsweeka, pracowała też w TVN i Superstacji. Jest absolwentką Instytutu Stosunków Międzynarodowych UW. Wielbicielka kotów dachowych i psów ras północnych.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ WIĘCEJ

  • Adobe

    Nieprzewidywalne enterowirusy

    Jeszcze kilka lat temu enterowirusy kojarzyły się głównie z infekcjami dziecięcymi – gorączką, bólami gardła, wysypką. Dziś naukowcy przestrzegają, że ta rodzina wirusów zmienia się szybciej, niż sądziliśmy, a w Europie zaczęły się pojawiać rzadkie genotypy obserwowane dotąd jedynie sporadycznie. 

  • Adobe

    Męska tarczyca - zjada mięśnie, niszczy płodność

    Choroby tarczycy w powszechnej świadomości pozostają przypadłością kobiecą. Tymczasem mężczyźni również chorują – tylko gorzej, później i często z poważniejszymi konsekwencjami. Zaburzenia hormonalne u panów potrafią długo przebiegać bezobjawowo, a gdy wreszcie dają o sobie znać, uderzają w libido, serce, metabolizm i płodność. 

  • zdj. Campaign for TobaccoFree Kids

    Młodzi nie chcą być pionkami w rękach przemysłu tytoniowego

    Narastająca fala uzależnienia od nikotyny, szczególnie wśród młodych ludzi, nielegalny handel oraz nowe zasady dotyczące produktów nikotynowych - to wiodące tematy obrad, które odbędą się w ciągu najbliższych dni w Genewie podczas trwającej właśnie 11. sesji Konferencji Stron Ramowej Konwencji WHO o Ograniczeniu Użycia Tytoniu (COP11). Pokolenie młodych reprezentuje Julia Nowicka-Janik z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

  • Adobe Stock

    Obraz ludzkiego ciała w nowoczesnej ramie, czyli o roli radiologów

    Często radiolog jest tym pierwszym lekarzem rozpoznającym zmiany w tkankach, ale jego rola wcale się na tym nie kończy. Diagnostyka obrazowa to dziedzina prężnie rozwijająca się i zyskująca na znaczeniu – zaznaczyła prof. Katarzyna Karmelita-Katulska, prezeska Polskiego Lekarskiego Towarzystwa Radiologicznego przy okazji obchodów jubileuszu stulecia jego istnienia.

NAJNOWSZE

  • AdobeStock

    Muzeum na receptę

    Muzeum może stać się ważnym elementem wsparcia psychologicznego i społecznego, jeśli tylko powstające w nim działania będą tworzone wspólnie przez specjalistów różnych dziedzin – powiedziała PAP kuratorka projektów interdyscyplinarnych w Muzeum Śląskim dr Dagmara Stanosz.

  • Nieprzewidywalne enterowirusy

  • Męska tarczyca - zjada mięśnie, niszczy płodność

  • Młodzi nie chcą być pionkami w rękach przemysłu tytoniowego

  • W onkologii integracyjnej leczymy też psychikę

  • AdobeStock

    Medycyna kosmiczna nie tylko dla astronautów

    Gdy mówimy o medycynie kosmicznej, sądzimy, że to dziedzina związana z wysłaniem astronautów w Kosmos. Tymczasem to duże szersze pojęcie, obejmujące np. wynalazki, które trafiły do przestrzeni kosmicznej, albo te które poleciały wraz ze Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS) i teraz mogą być wykorzystane przez naszych pilotów – mówi ppłk lek. Magdalena Kozak, prezes Polskiego Towarzystwa Astromedycznego.

  • Kiedy elektroniczna karta DiLO?

  • Ekspert: publiczna stomatologia na równi pochyłej

Serwisy ogólnodostępne PAP