Czy maski antysmogowe mogą przepuszczać szkodliwe pyły?

To FAKT. Wskazują na to wyniki badań masek filtrujących, przebadanych przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Maski mają nas chronić przed zanieczyszczonym powietrzem, jednak okazało się, że część masek przepuszcza szkodliwe pyły.

W mroźne, bezwietrzne dni, w wielu polskich miastach utrzymuje się smog. Wdychamy wtedy związki chemiczne (np. benzopiren) i pyły (PM10 i PM 2,5), które są szkodliwe dla naszego zdrowia. Mogą one m.in. wywoływać alergie, przyczyniać się do rozwoju chorób płuc, czy też nowotworów.

Pył PM 10 zawiera cząstki o średnicy 10 mikrometrów i może docierać do górnych dróg oddechowych i płuc. Cząsteczka pyłu PM 2,5 jest mniejsza niż jedna trzydziesta ludzkiego włosa. Takie drobinki przenikają przez ściany pęcherzyków płucnych do krwiobiegu, a stamtąd mogą z krwią dotrzeć do różnych części organizmu.

Coraz więcej osób kupuje maski antysmogowe, aby się chronić przed zanieczyszczonym powietrzem. By sprawdzić czy spełniają one swoją rolę, Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w pilotażowym programie zlecił Inspekcji Handlowej, by je przebadała.

Inspekcja zbadała 10 modeli półmasek filtrujących, popularnie nazywanych maskami antysmogowymi. Kontrola odbyła się w trzecim kwartale 2017 r. w 9 województwach. Inspektorzy sprawdzili 12 losowo wybranych przedsiębiorców: głównie hurtownie i sklepy.

Wszystkie półmaski zostały zbadane w laboratorium Centralnego Instytutu Ochrony Pracy – Państwowego Instytutu Badawczego w Łodzi. W efekcie kontroli Inspekcja zakwestionowała pięć produktów.

Dwa modele półmasek miały negatywne wyniki badań na tzw. całkowity przeciek wewnętrzny, a jeden z nich – także zły wynik badania penetracji mgłą oleju parafinowego. W praktyce, oznacza to, że maski te nie miały odpowiednich właściwości ochronnych i przepuszczały obecne w powietrzu szkodliwe pyły.

Prezes UOKiK wszczął postępowanie administracyjne w sprawie jednej z tych dwóch półmasek, nie spełniających wymogów. W przypadku drugiej z nich, przedsiębiorca odwołał się do UOKiK od decyzji Inspekcji Handlowej, zakazującej sprzedaży zakwestionowanego wyrobu. Obie sprawy są w toku, a do czasu ich rozstrzygnięcia, firmy nie mogą sprzedawać tych półmasek.

Trzy inne półmaski inspektorzy zakwestionowali z powodu braków formalnych, np. w instrukcjach użytkowania. Inspekcja Handlowa skierowała do przedsiębiorców pisma o możliwości podjęcia dobrowolnych działań naprawczych. Sprawy są w toku.

Ze względu na coraz większy problem ze smogiem, UOKiK zamierza nadal monitorować rynek półmasek. Tym bardziej, że konsumenci samodzielnie nie są w stanie ocenić, czy maski antysmogowe spełniają wymagania określone w przepisach i dobrze ich chronią.

Jak wybierać maski „antysmogowe”?

Półmaski filtrujące są wykonane z materiału filtracyjnego i chronią nie tylko przed smogiem, ale także przed pyłami budowlanymi. Mogą więc ich używać nie tylko spacerowicze, ale też osoby remontujące dom czy robotnicy budowlani. Półmaski filtrujące, często nazywane też przeciwpyłowymi, powinny okrywać nos, usta oraz brodę, dodatkowo mogą mieć zawór wdechowy i/lub wydechowy.

Fot. Archiwum prywatne

Wystarczy jeden sąsiad palący odpadami, by zatruć całe osiedle

Przy zakupie maski zwróć uwagę na:

  • Skróty, które widnieją na masce lub jej opakowaniu:

CE – oznacza, że producent przeprowadził procedurę oceny zgodności i deklaruje, że produkt spełnia wszystkie wymagania techniczno-prawne. Nie kupuj maski bez takiego oznakowania;

FFP1, FFP2, FFP3 – wskazuje klasę ochrony filtra: najsłabsza to 1, najwyższa – 3;

NR – półmaska jednorazowego użytku. Nie zakładaj jej ponownie i nie noś dłużej niż 8 godzin (przeznaczona jest do prac trwających przez jedną zmianę roboczą);

R – półmaska wielokrotnego użytku;

D – oznacza, że półmaska pozytywnie przeszła badanie na zatkanie pyłem dolomitowym. Wybierz produkt z tym znakiem, jeśli planujesz przez dłuższy czas pracować w zapylonym pomieszczeniu, np. podczas remontu domu.

  • Instrukcję dla użytkownika. Musi być po polsku i informować m.in. o sposobie zakładania, dopasowywania i użytkowania półmaski, a jeśli produkt jest wielokrotnego użytku – o sposobie konserwacji.
  • Rozmiar półmaski. Aby spełniła swoje zadanie, musi być idealnie dopasowana do kształtu twarzy i szczelnie do niej przylegać. Podany przez producenta rozmiar „S”, „M” czy „L” to tylko wskazówka. Jeśli masz taką możliwość, przymierz maskę. Upewnij się, czy taśmy lub gumki mocujące maskę na głowie nie są np. za długie i w efekcie półmaska nie zsuwa się lub nie odstaje.
  • Jak dbać o półmaskę? Jeśli ma filtr, sprawdzaj go co jakiś czas, konserwuj i wymieniaj zgodnie z zaleceniami producenta. Zwróć uwagę na powierzchnię materiału filtracyjnego – brudna półmaska może stracić swoje właściwości.

gap (zdrowie.pap.pl)

Źródło:

Materiały informacyjne UOKIK: https://www.uokik.gov.pl/aktualnosci.php?news_id=13984

ZOBACZ PODOBNE

  • Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

    Kiedy w domu jest za zimno… czyli zdrowie a niska temperatura

    Zbyt niska temperatura w domu na różne sposoby może sprzyjać kłopotom ze zdrowiem - przestrzegają eksperci. Dla niektórych już niewielka różnica utraty ciepła może mieć niebagatelne znaczenie. Nie warto też jednak przesadzać z ogrzewaniem. Dowiedz się więcej.

  • Werewka/PAP

    Historia. Brudne ręce chirurgów zamiast leczyć uśmiercały 

    Jeszcze na początku XIX w. chirurdzy kroili pacjentów brudnymi rękami. Nie myli ich nawet po sekcji zwłok, gdy udawali się tuż po tym przyjmować porody. Nosili czarne fartuchy, by łatwiej było na nich ukryć ślady krwi. Lekarz, który wpadł na prostą zależność – brudne ręce – zakażenie – popadł w obłęd, bo środowisko nie dało mu wiary. Dlaczego tyle wieków musiało minąć od stworzenia mydła do jego powszechnego stosowania, również w medycynie? I komu udało się w końcu odkazić sale operacyjne?

  • P. Werewka

    Aromaterapia na pewno przyjemna

    Inhalacje z olejków eterycznych znane są od wieków, a i we współczesnych czasach mają wielu zwolenników. Na temat aromaterapii prowadzi się badania naukowe, ale często są one bardzo słabej jakości metodologicznej, a zatem nie można z nich wyciągać kategorycznego wniosku, że „działa” lub „nie działa”. Pewne jest zaś to, że o ile nie mamy alergii na jakiś olejek, aromaterapia nam nie zaszkodzi, a mamy duże szanse, że poprawi nam samopoczucie. To już coś.

  • Fot. PAP/P. Werewka

    Poezja ma większą moc niż myślisz

    Platon nie widział miejsca dla poetów i poezji w idealnym państwie, ale jego postulat tylko przyczynia się do tym większego uznania jej siły oddziaływania na jednostki i społeczeństwo. We współczesności poezja wciąż jest czytana i tworzona, choć tomiki raczej nie są często kupowane w księgarniach - wiersze przeniosły się do internetu. Poezja może wpływać na zdrowie - koi samotność, może wspierać w trudnym leczeniu. Jej czytanie, zwłaszcza głośne, reguluje oddech i synchronizuje pracę serca. Jesienne ponure wieczory to doskonały moment na wiersze.

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock

    Cukrzyca typu 1 – przyczyny i objawy

    Są różne typy cukrzycy. Często jednak wrzuca się je wszystkie do jednego worka, a to ogromny błąd. Czym jest cukrzyca typu 1, która dotyka ok. 10 proc. pacjentów z cukrzycą? Co wiadomo o przyczynach i jakie są jej objawy? – wyjaśnia prof. dr hab. n. med. Grzegorz Dzida, diabetolog z Katedry i Kliniki Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.

  • Uzależnienia u dzieci i młodzieży – na co należy zwrócić uwagę?

  • Sprawdź, czy nie tracisz wzroku – prosty test

  • Kiedy zacząć myć zęby dziecku?

  • Niejadki. Kiedy trudności w jedzeniu mają podłoże sensoryczne

  • Adobe Stock

    Operacja bariatryczna to coś więcej niż zmiana budowy przewodu pokarmowego

    W operacji bariatrycznej chodzi naprawdę o coś więcej niż zmniejszenie rozmiaru ciała, do którego pacjent przez lata potrafi się przyzwyczaić. Otyłość to choroba, którą bezwzględnie należy leczyć wszystkimi dostępnymi metodami, bo szerzy spustoszenie w organizmie. To nie jest wybór chorego – zaznacza prof. Wojciech Lisik chirurg bariatra, transplantolog. Wyjaśnia, na czym polega zabieg i jakiej recepty osobie z otyłością absolutnie wystawić nie można.

  • CRM – zespół sercowo-nerkowo-metaboliczny. Nowe spojrzenie na szereg schorzeń

  • HIV: kiedyś drżeliśmy, dziś ignorujemy