Ipsos: Japończycy nie mają udanego życia miłosnego. A Polacy?

Zdecydowana większość osób, które są w związkach, deklaruje satysfakcję ze swoich miłosnych doświadczeń. Przeważnie czują się kochane. Są też zadowolone z relacji z partnerem i z życia seksualnego. Istnieją jednak pewne różnice w postrzeganiu tych trzech „wątków” miłosnych ze względu na kraj, obszar i grupę badanych – wynika z najnowszego badania Ipsos.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki
Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Badanie przeprowadzono 32 krajach na 22,5 tys. osób od 22 grudnia 2022 roku do 6 stycznia 2023 roku. Wynika z niego, że 84 proc. badanych jest zadowolonych ze swoich relacji z partnerką lub partnerem, ale już tylko 63 proc. deklaruje satysfakcję z życia seksualnego. Większość też ludzi (75 proc.) czuje się kochanymi.

Japonia to nie kraj kwitnącej miłości

W czołówce państw z największym odsetkiem osób, które czują się kochane, są Holandia (90 proc.) i Indonezja (87 proc.). Państwa te są w czołówce, jeżeli chodzi o  satysfakcję ze związku (po 94 proc.). Najbardziej zadowoloną nacją z życia seksualnego są Chińczycy (79 proc.). Na drugim krańcu są Japończycy w każdym branym pod uwagę aspekcie życia miłosnego. Połowa czuje się kochanymi, a zaledwie 1/3 cieszy się udanym życiem seksualnym.

Jak kocha Polka i Polak?

Badania Ipsos pokazują, że chociaż wyniki w Polsce są ogólnie wysokie, to jednak znajdujemy się poniżej światowej średniej w każdym obszarze zadowolenia z życia miłosnego. 

archiwum PAP

Miłość, epigenetyka, rodzinny dom. Co wpływa na to, jak kochamy

Pragnienie miłości jest naturalne i powszechne. Źle znosimy samotność, a co więcej - jest ona groźna dla zdrowia. Wiążemy się w pary, ale wiele związków się rozpada, czasami dlatego, że jednej lub obu stronom brakuje umiejętności tworzenia relacji. Dlaczego? Czy można zdolność do miłości zaprogramować? Czy miłość mieści się mózgu? Co wpływa na to, że niektórzy potrafią kochać, a o innych mówimy, że są niezdolni do tego uczucia?

Największa różnica występuje w pytaniu o to, czy badani czują się kochani. Takie poczucie deklaruje 69 proc. osób w Polsce, a to plasuje nas 7 pkt. proc. poniżej średniego wyniku. 

Sytuacja wygląda lepiej pod względem satysfakcji seksualnej. Jesteśmy blisko średniej światowej – bo ponad połowa z nas, dokładnie 60 proc. Polaków deklaruje udane życie seksualne. Najlepiej jest pod względem satysfakcji z relacji z partnerką lub partnerem, bowiem 79 proc. badanych jest ze swojego związku zadowolona.  

Kobiety czy mężczyźni mają lepiej?

Jak pokazało badanie, płeć nie ma większego znaczenia dla deklaracji ankietowanych, bez względu na kraj. Ale już wiek odgrywa tutaj rolę – starsi ludzie częściej czują się kochani, choć  rzadziej od młodszych osób odczuwają satysfakcję seksualną. Tutaj nie ma różnicy, jeśli chodzi o kraj. 

Z badania też wynika pewna prawidłowość. Im jesteśmy młodsi, tym bardziej satysfakcjonuje nas związek. Generalnie na wyższą satysfakcję z życia miłosnego wpływa dochód, poziom edukacji i fakt zawarcia związku małżeńskiego, choć – jak pokazuje badanie -  zależności te nie są jednak istotne statystycznie na poziomie wyników w Polsce.

Z wielu badań naukowych wynika zaś, że małżeństwo sprzyja zdrowiu, szczególnie mężczyzn. Samotność zaś jest istotnym czynnikiem ryzyka wielu chorób. Kochajmy się więc na zdrowie!

Klaudia Torchała, zdrowie.pap.pl
 

Autorka

Klaudia Torchała

Klaudia Torchała - Z Polską Agencją Prasową związana od końca swoich studiów w Szkole Głównej Handlowej, czyli od ponad 20 lat. To miał być tylko kilkumiesięczny staż w redakcji biznesowej, została prawie 15 lat. W Serwisie Zdrowie od 2022 roku. Uważa, że dziennikarstwo to nie zawód, ale charakter. Przepływa kilkanaście basenów, tańczy w rytmie, snuje się po szlakach, praktykuje jogę. Woli małe kina z niewygodnymi fotelami, rowery retro. Zaczyna dzień od małej czarnej i spaceru z najwierniejszym psem - Szógerem.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ PODOBNE

  • Adobe Stock/Photographee.eu

    Kiedy wybrać się po raz pierwszy z córką do ginekologa?

    Pierwsza wizyta dziewczynki u ginekologa to duże przeżycie, ale lepiej jej nie odkładać. Jeśli nic niepokojącego się nie dzieje, to można pojawić się w gabinecie po roku od pierwszego krwawienia, nie później jednak niż do ukończenia przez młodą pacjentkę 15 lat. Przed wizytą warto porozmawiać o tym, co czeka ją w gabinecie – radzi dr n. med. Ewa Kuś, konsultant ds. ginekologii i położnictwa Grupy Luxmed.

  • Fot. PAP/P. Werewka

    Sól jodowana: jak ustrzegliśmy się poważnej choroby

    Niedobór jodu może wywołać chorobę charakteryzującą się głębokim ubytkiem możliwości intelektualnych. To właśnie on odpowiadał w dawnych czasach za występowanie na terenie Szwajcarii tzw. kretynizmu endemicznego. Polska ustrzegła się tego losu, bo w 1935 roku wprowadzono skuteczną profilaktykę - do soli kuchennej dodawany był jodek potasu.

  • fot. tanantornanutra/Adobe Stock

    Jak wygląda świat, gdy traci się wzrok?

    Pewnego dnia obudziłem się i już nic nie widziałem. Całe dzieciństwo przygotowywano mnie na ten moment, ale czy można być na to naprawdę gotowym? Największą szkołę życia dało mi morze. Ono buja każdego tak samo – opowiada Bartosz Radomski, fizjoterapeuta i przewodnik po warszawskiej Niewidzialnej Wystawie.

  • P. Werewka/PAP

    Milowy krok – przeszczep gałki ocznej

    W okulistyce mamy za sobą kolejny krok milowy – przeszczep gałki ocznej. Na razie jednak to operacja kosmetyczna, bo nie umiemy jeszcze połączyć nerwów wzrokowych, a więc przywrócić widzenia. Wszystko jednak przed nami – wyraził nadzieję prof. Edward Wylęgała, kierownik Katedry i Oddziału Klinicznego Okulistyki Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

NAJNOWSZE

  • Adobe

    Czego nie wiecie o wit. B

    Dlaczego witamin B jest kilka, a A i C tylko jedna? I czy potrzebujemy ich wszystkich, czy niektóre są ważniejsze? Może najlepiej suplementować „B-kompleks”? – to tylko niektóre z pytań, jakie przewijają się w internetowych dyskusjach. Warto poszerzyć wiedzę o wit. B, bo bywają one… niebezpieczne.

  • Sylkistyna i rezylastyna – nowe białka z polskiego laboratorium

  • Niebieskie Igrzyska przekraczają Atlantyk

  • Wstęp do diagnozy autyzmu w bilansie dwulatka

  • Brak apetytu może być winą nowotworu

  • Adobe Stock

    Rozmawiajmy szczerze z dzieckiem o śmierci

    Warto dziecku wyjaśniać od samego początku, czym jest śmierć, nazywając rzeczy wprost. Dziecko może nie zrozumieć, co znaczy „odeszła”, „jest w niebie” – mówi Serwisowi Zdrowie Milena Pacuda, psycholożka i psychoterapeutka zajmująca się m.in. traumą i żałobą.

  • Szybki test diagnozujący endometriozę

  • 8 powodów, by porządnie się wyspać