Warto czytać dzieciom, nawet niemowlętom

Kiedyś była to intuicja, ale aktualnie dysponujemy badaniami, pokazującymi korzystny wpływ głośnego czytania książek dzieciom i wpływ bogactwa słownego na rozwój ich mózgu – mówi prof.  Teresa Jackowska, prezes zarządu Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego. Małym dzieciom warto czytać codziennie. Korzyści jest mnóstwo, oprócz oczywistej przyjemności ze spędzania z dzieckiem czasu.

Fot. PAP/ Książka z wierszami Juliana Tuwima wyd. przez Wydawnictwo Wilga, 2004
Fot. PAP/ Książka z wierszami Juliana Tuwima wyd. przez Wydawnictwo Wilga, 2004

Badanie opublikowane niedawno przez naukowców z Ohio State University w Journal of Developmental and Behavioral Pediatrics wykazało, że małe dzieci, którym rodzice czytają codziennie książeczki, zanim pójdą do przedszkola, mają kontakt z co najmniej 290 tys. słów więcej niż dzieci, którym nie czyta się regularnie. W zależności od tego, ile czasu dziennie spędzają dzieci na czytaniu, liczba ta może wzrosnąć do ponad miliona słów. Cały ten kontakt prawdopodobnie ułatwia dzieciom poszerzenie słownictwa i zrozumienie różnorodnych tekstów, które będą musiały czytać, gdy dorosną, zarówno w szkole, jak i poza nią.

- To najważniejsza rzecz, jaką możesz zrobić, aby pomóc w budowaniu ścieżek językowych w mózgu dziecka. Czytając dziecku już od najmłodszych lat, jeszcze zanim będzie ono w stanie porozumiewać się werbalnie, pomagasz stworzyć neurologiczne podstawy skutecznego posługiwania się językiem i umiejętności czytania i pisania. Dzieje się tak częściowo dlatego, że książki pozwalają dzieciom poznać słownictwo i gramatykę, których normalnie by nie usłyszały – mówi Laura Phillips, psycholog, starsza dyrektor Centrum Kształcenia i Rozwoju w Child Mind Institute. 

Było to badanie na dzieciach amerykańskich i książeczkach w języku angielskim. Naukowcy ocenili 60 najpopularniejszych książeczek dla małych dzieci – okazało się, że jedna taka przeczytana maluchowi dziennie to zetknięcie się z 78 tysiącami słów rocznie. Badacze oszacowali, że w czasie pięciu lat mózgi dzieci, którym opiekunowie czytają, muszą zająć się 1,4 milionem więcej słów niż dzieci, którym się nigdy nie czyta.

Znaczenie czytania dzieciom doceniają także specjaliści w Polsce - w listopadzie po raz pierwszy w Polsce odbędzie się konferencja i warsztaty o wpływie głośnego czytania na rozwój dzieci. Szkolenie organizowane jest w ramach programu „Książka Na Receptę. Recepta na Sukces” przez Fundację Powszechnego Czytania, dzięki wsparciu programu „Promocja czytelnictwa” Instytutu Książki i Ministerstwa Kultury. Certyfikacja Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego i partnerstwo z Medycyną Praktyczną podkreślają wagę szkolenia, które obejmuje zalecenia zawarte w aktualnych wytycznych opartych na danych naukowych.

- Nie mieliśmy żadnych wątpliwości, że to jest program i idea, w którą chcemy się włączyć. Badania są jednoznaczne: mózgi dzieci, które rosną w środowisku relacyjnie i semantycznie bogatym i przychylnym, wytwarzają więcej połączeń synaptycznych. To jest podstawowy fundament, dzięki któremu całe ich późniejsze życie, w wielu jego aspektach, nie tylko zdrowotnym, będzie lepsze. Jako pediatrzy dbamy o zdrowie mięśni, czy kości naszych pacjentów, ale dbamy też o rozwój ich mózgów! – mówi profesor Teresa Jackowska, prezes zarządu Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego, które jest partnerem programu.

Czytaj dziecku codziennie, nawet jak samo już umie czytać

Chociaż czytanie jest korzystne dla dzieci w każdym wieku, korzyści są nieco inne w zależności od etapu rozwoju dziecka.

- Kiedy masz w domu noworodka, czytaj wszystko, co chcesz, nawet jeśli jest to New York Times. Chodzi bowiem o to, by dziecko słyszało słowa, zdania i język. W miarę jak dzieci dorastają, treść zaczyna mieć większe znaczenie. Czytanie książek o powiązanej tematyce może prowadzić do znaczących rozmów na temat tego, co dzieje się w ich życiu. Książka może być pomostem do omówienia czegoś, czego dziecko może doświadczać, a także sposobem na poruszenie tematu bez zadawania pytań na przykład: „Czy jesteś prześladowany w szkole?”  Oczywiście zawsze dobrym pomysłem jest czytanie tego, co dziecko lubi. Kiedy dzieci mają szansę realizować swoje zainteresowania, uświadamiają sobie, że czytanie jest zabawne i satysfakcjonujące, i chętniej kontynuują czytanie na własną rękę – zwraca uwagę dr Laura Phillips.

Nie ma powodu, aby przestać czytać dzieciom, gdy już same potrafią czytać. Dzieciom często podoba się słuchanie książek nieco powyżej ich poziomu umiejętności, na przykład słuchanie czytania, gdy są na etapie książek z obrazkami. Wspólne czytanie przez całą szkołę podstawową wspiera ich rozwój umiejętności czytania i pisania, a także daje szansę na utrzymanie zażyłego kontaktu z dzieckiem pomimo jego dorastania. 

Autorka

Monika Grzegorowska

Monika Grzegorowska - O dziennikarstwie marzyła od dziecka i się spełniło. Od zawsze to było dziennikarstwo medyczne – najciekawsze i nie do znudzenia. Wstępem była obrona pracy magisterskiej o błędach medycznych na Wydziale Resocjalizacji. Niemal całe swoje zawodowe życie związała z branżowym Pulsem Medycyny. Od kilku lat swoją wiedzę przekłada na bardziej przystępny język w Serwisie Zdrowie PAP, co doceniono przyznając jej Kryształowe Pióro. Nie uznaje poranków bez kawy, uwielbia wieczory przy ogromnym stole z puzzlami. Życiowe baterie ładuje na koncertach i posiadówkach z rodziną i przyjaciółmi.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ PODOBNE

  • Adobe Stock

    Kiedy zacząć myć zęby dziecku?

    O higienę jamy ustnej dziecka należy dbać jeszcze przed wyrznięciem się pierwszego zęba, a ze szczoteczką do zębów i pastą zaznajamiać, zanim wyrośnie ono z pieluch. Samodzielność w myciu zębów owszem, ale pod czujnym okiem dorosłego i to dość długo.

  • Adobe Stock

    Niejadki. Kiedy trudności w jedzeniu mają podłoże sensoryczne

    Rzadko się nad tym zastanawiamy, ale posiłek to nie tylko smak, ale cała gama doznań sensorycznych wynikających z kolorów, zapachów, konsystencji, kompozycji na talerzu. Dzieci z nadwrażliwością zmysłów mogą czuć się przytłoczone tą kakofonią i w rezultacie jeść bardzo mało i bez urozmaicenia.

  • Adobe Stock

    Dysleksja rozwojowa: jej objawy pojawiają się już w przedszkolu!

    U dziecka z trudnościami w czytaniu i pisaniu, które nie otrzyma odpowiedniego wsparcia, nieuchronnie pojawiają się niepowodzenia szkolne, które z czasem mogą doprowadzić do rozwoju wtórnych zaburzeń emocjonalnych. Lepiej więc nie lekceważyć pierwszych objawów dysleksji rozwojowej u dzieci. Dobrze też pamiętać, że dysleksja nie uniemożliwia uzyskiwania wielkich nawet osiągnięć. W gronie dyslektyków znajdziemy I. Newtona, J.Ch. Andersena i Agatę Christie.

  • Rys. PAP/j. Turczyk

    Jak się lepiej uczyć? Jest kilka trików

    Ręka do góry - kto lubił, albo lubi chodzić do szkoły! Kto lubi spędzać całe godziny w ławkach, wkuwać nazwy rzek, daty bitew albo zapamiętywać, co ma płucotchawki, a co nibynóżki? Czy pojawi się las rąk, czy może niezręczna cisza? Można chyba postawić orzechy przeciwko kamykom, że przynajmniej wiele osób będzie trzymało ręce w dole. Tylko dlaczego?

NAJNOWSZE

  • PAP/P. Werewka

    Uzależnienia u dzieci i młodzieży – na co należy zwrócić uwagę?

    Za występowanie uzależnień wśród dzieci i młodzieży w dużej mierze odpowiadają czynniki środowiskowe, czyli to, co dzieje się w najbliższym otoczeniu tych dzieci. Nastolatki przyznają, że sięgają po substancje psychoaktywne albo z ciekawości albo dlatego, że nie radzą sobie ze stresem, z wyzwaniami, że czują się samotni, przeciążeni presją wywieraną przez osoby dorosłe. O tym jakie są objawy uzależnienia u dziecka czy nastolatka - mówi dr n. med. Aleksandra Lewandowska Ordynator oddziału psychiatrycznego dla dzieci w Specjalistycznym Psychiatrycznym Zespole Opieki Zdrowotnej w Łodzi, Krajowa konsultant w dziedzinie psychiatrii dzieci i młodzieży.

  • Sprawdź, czy nie tracisz wzroku – prosty test

  • Kiedy zacząć myć zęby dziecku?

  • Niejadki. Kiedy trudności w jedzeniu mają podłoże sensoryczne

  • HIV: kiedyś drżeliśmy, dziś ignorujemy

  • Adobe Stock

    CRM – zespół sercowo-nerkowo-metaboliczny. Nowe spojrzenie na szereg schorzeń

    Na każdego pacjenta z problemami sercowo-naczyniowymi należy spojrzeć szeroko i badać go także pod kątem cukrzycy i choroby nerek – przestrzegają specjaliści. Jak tłumaczą, mechanizmy leżące u podstaw tych chorób są ze sobą powiązane i wzajemnie się napędzają. W efekcie jedna choroba przyczynia się do rozwoju kolejnej.

  • Kobiety żyją dłużej – zwłaszcza w Hiszpanii

  • Badania: pozytywne nastawienie do starości wiąże się z lepszym zdrowiem w późnym wieku