Pożary lasów groźne dla zdrowia całych społeczeństw

Jak podają eksperci, pożary lasów na świecie stają się coraz powszechniejsze – płonie prawie dwa razy więcej drzew, niż przed 20 laty. Tylko w Polsce w ubiegłym roku straż pożarna odnotowała ponad 900 pożarów. Z ich powodów dwie osoby zginęły, a pięcioro zostało rannych. Jednak poparzenia czy śmierć to niejedyne zagrożenie dla ludzi wynikające z pożaru lasu.

Fot. PAP
Fot. PAP

Z dymem unoszą się bowiem toksyczne cząstki stałe i trujące gazy w tym tlenek węgla. Przede wszystkim rośnie ryzyko problemów z układem oddechowym i sercowo-naczyniowym, np. astmy, zawałów, udarów, ale problemów jest więcej. 
Skalę zagrożenia pokazuje badanie opublikowane niedawno przez zespół z Uniwersytetu Cornella w USA. Zgodnie z jego ustaleniami, cząstki uwalniane z dymem powstającym w  pożarach lasów mogą w USA powodować od 4 do 9 tys. przedwczesnych zgonów rocznie, generując przy tym koszty od 36 do 82 mld dolarów.

- Zwracamy uwagę na spaliny samochodowe i emisje z fabryk, które zanieczyszczają nasze powietrze. Nie zawsze myślimy jednak o zanieczyszczeniu powietrza pochodzącym z naturalnych źródeł, takich jak pożary lasów – zwraca uwagę prof. Oliver Gao, jeden z głównych autorów badania.

Przywołuje przy tym niedawne, głośne na całym świecie wydarzenia.

- Zmiany klimatyczne prowadzą do skrajnych warunków pogodowych, takich jak wzmożone burze i huragany, ale również mogą przyczyniać się do występowania większej liczby pożarów lasów. Pożary w Quebecu na początku czerwca miały negatywny wpływ na zdrowie ludzi oddalonych o setki mil w odległych miastach, takich jak Nowy Jork, Filadelfia, Baltimore i Waszyngton – podkreśla.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Shinrin-yoku, czyli wykąp się lesie

Metoda opracowana w Japonii  staje się coraz popularniejsza także w Polsce. Kąpiele leśne poprawiają odporność i metabolizm, harmonizują układ nerwowy, łagodzą lęki, napięcia i objawy depresji.

Nowe badanie opiera się na satelitarnych danych odnośnie jakości powietrza i informacji o pożarach. Na przykład w Nowym Jorku, który mimo dużego dystansu odczuł skutki niedawnych pożarów w Quebecu, można się spodziewać ok. 90 nadmiarowych zgonów i wzrostu kosztów związanych z ochroną zdrowia o prawie 800 mln dol. Jak bowiem wyjaśniają naukowcy, wraz z dymem do powietrza ulatują m.in. cząstki stałe PM 2,5, czyli nie większe od 2,5 mikrona składające się z toksycznych związków organicznych, metali i aerozoli. Ze względu na niewielkie rozmiary cząstki te przedostają się z układu oddechowego do krwiobiegu i oddziałują praktycznie na cały organizm.

Większe ryzyko raka

Jak pokazał projekt badawczy przeprowadzony na Uniwersytecie McGilla w Kanadzie, pożary lasów mają także związek z podwyższonym ryzykiem rozwoju raka płuc i guzów mózgu. Badanie miało szeroki zakres, bo objęło dane na temat, bagatela 2 milionów Kanadyjczyków i okres 20 lat.

- Pożary lasów mają tendencję do występowania w tych samych miejscach co roku, ale wiemy bardzo niewiele o długoterminowych skutkach zdrowotnych tych zdarzeń. Nasze badanie pokazuje, że mieszkanie w bezpośrednim sąsiedztwie pożarów lasów może zwiększać ryzyko wystąpienia pewnych rodzajów nowotworów – przestrzega prof. Scott Weichenthal, główny autor pracy opublikowanej w piśmie „The Lancet Planetary Health”.

Badanie wskazało, że osoby żyjące przez 10 lat w promieniu 50 km od miejsca pożarów mają o 10 proc. wyższe ryzyko zachorowania na guzy mózgu i 5 proc. wyższe ryzyko rozwoju nowotworów płuc, w porównaniu do ludzi żyjących w większej odległości.

- Wiele z toksycznych substancji emitowanych przez pożary lasów to znane czynniki rakotwórcze, co sugeruje, że ekspozycja na nie może zwiększać ryzyko wystąpienia nowotworów u ludzi – podkreśla współautorka publikacji, Jill Korsiak.

Naukowcy zwracają uwagę, że oprócz zatruwania powietrza, pożary lasów zanieczyszczają także glebę, wodę, a nawet wnętrza pomieszczeń. Przy tym, choć stężenie niektórych trujących substancji szybko wraca do normy, to niektóre, takie jak metale ciężkie czy węglowodory utrzymują się w środowisku przez długi czas.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Smog – na co najbardziej szkodzi

Mieszanina zanieczyszczeń, którą wdychamy z powietrzem szkodzi nie tylko naszym płucom. Lista chorób i powikłań, których ryzyko zwiększa smog jest zaskakująco długa. Dowiedz się kiedy i dla kogo jest on najgroźniejszy. 

- Ekspozycja na szkodliwe substancje zanieczyszczające środowisko może utrzymywać się jeszcze poza okresem aktywnego palenia się lasu i narażać ludzi na różne sposoby – mówi prof. Weichenthal.

Zanieczyszczenia szczególnie niebezpieczne dla dzieci

Na łamach pisma „eLife” specjaliści przedstawili z kolei odkryte przez siebie korelacje między pożarami lasów i niską masą urodzeniową dzieci w krajach o niskich i średnich dochodach. To regiony, w których ma miejsce 90 proc. światowych urodzeń noworodków z niską masą ciała, a jednocześnie miejsca, gdzie powszechnie celowo wypala się lasy. Urodzeniowa masa ciała jest szczególnym wskaźnikiem zdrowia noworodka, a także – w pewnym stopniu – prognostykiem co do rozwoju dziecka. 

- Kilka badań wykazało już wpływ dymu z pożarów lasów na ryzyko ostrych schorzeń płuc i serca, ale skutki zdrowotne tych zanieczyszczeń dla szczególnie wrażliwych na szkodliwe cząstki kobiet w ciąży są słabo poznane. Chcieliśmy zbadać korelacje między masą urodzeniową i ekspozycją na toksyny pochodzące od pożarów w różnych krajach, w długim okresie czasu – mówi Jiajianghui Li z Uniwersytetu Pekińskiego.

Dane do badania pochodziły aż z 54 krajów nisko- oraz średnio rozwiniętych krajów i dotyczyły ponad 100 tys. par bliźniąt i ich matek. Przeciętnie, wzrost stężenia pochodzących z pożarów cząstek stałych o 1 g wiązał się ze spadkiem masy urodzeniowej o 2,17 g. 

- Efekt był jeszcze bardziej zauważalny, gdy sprawdziliśmy, czy ekspozycja na dym pochodzący z pożarów jest związana z niską lub bardzo niską masą urodzeniową; dla każdego wzrostu o jeden mikrogram na metr sześcienny, ryzyko niskiej i bardzo niskiej masy urodzeniowej wzrastało odpowiednio o ok. 3 oraz 12 proc. – informują naukowcy.

Dokładniejsza analiza wykazała jednak, że w przypadku matek dzieci o szczególnie niskiej masie znaczenie jednak mogły mieć także inne czynniki wpływające na fizyczną kondycję kobiet i dodatkowo uwrażliwiać je na działanie dymu.

- Nasze, ogólnoświatowe badanie przeprowadzone na parach bliźniąt wykazało związek między ekspozycją na zanieczyszczenie powietrza spowodowane pożarami lasów w okresie ciąży i zmniejszoną masą urodzeniową w krajach o niskich i średnich dochodach – podsumowuje jeden z głównych autorów prof. Tao Xue. 

W kontekście pożarów w lasach  warto zatem pamiętać, że najczęściej ogień zaprósza człowiek (przynajmniej w Polsce). Zatem nie wolno wypalać traw, palić w lesie ognisk, wjeżdżać do nich samochodem, a podczas przebywania w lesie lepiej powstrzymać się od palenia tytoniu.

Marek Matacz dla zdrowie.pap.pl

Źródła:
Witryna American Lung Association
https://www.lung.org/blog/how-wildfires-affect-health

Witryna Komendy Głównej Straży Pożarnej
https://www.gov.pl/web/kgpsp/plaga-pozarow-traw-i-lasow-marzec-2022

Doniesienie na temat wpływu pożarów lasów na mieszkańców USA
https://www.eurekalert.org/news-releases/993268

Doniesienie na temat ryzyka nowotworów
https://www.mcgill.ca/newsroom/channels/news/exposure-wildfires-increases-risk-cancer-339499

Doniesienie na temat zmian w masie urodzeniowej
https://elifesciences.org/for-the-press/396a79fe/forest-fires-linked-to-low-birth-weight-in-newborns
 

Autor

Marek Matacz

Marek Matacz - Od ponad 15 lat pisze o medycynie, nauce i nowych technologiach. Jego publikacje znalazły się w znanych miesięcznikach, tygodnikach i serwisach internetowych. Od ponad pięciu lat współpracuje serwisem "Zdrowie" oraz serwisem naukowym Polskiej Agencji Prasowej. Absolwent Międzyuczelnianego Wydziału Biotechnologii Uniwersytetu Gdańskiego i Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

ZOBACZ TEKSTY AUTORA

ZOBACZ PODOBNE

  • Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

    Kiedy w domu jest za zimno… czyli zdrowie a niska temperatura

    Zbyt niska temperatura w domu na różne sposoby może sprzyjać kłopotom ze zdrowiem - przestrzegają eksperci. Dla niektórych już niewielka różnica utraty ciepła może mieć niebagatelne znaczenie. Nie warto też jednak przesadzać z ogrzewaniem. Dowiedz się więcej.

  • Werewka/PAP

    Historia. Brudne ręce chirurgów zamiast leczyć uśmiercały 

    Jeszcze na początku XIX w. chirurdzy kroili pacjentów brudnymi rękami. Nie myli ich nawet po sekcji zwłok, gdy udawali się tuż po tym przyjmować porody. Nosili czarne fartuchy, by łatwiej było na nich ukryć ślady krwi. Lekarz, który wpadł na prostą zależność – brudne ręce – zakażenie – popadł w obłęd, bo środowisko nie dało mu wiary. Dlaczego tyle wieków musiało minąć od stworzenia mydła do jego powszechnego stosowania, również w medycynie? I komu udało się w końcu odkazić sale operacyjne?

  • P. Werewka

    Aromaterapia na pewno przyjemna

    Inhalacje z olejków eterycznych znane są od wieków, a i we współczesnych czasach mają wielu zwolenników. Na temat aromaterapii prowadzi się badania naukowe, ale często są one bardzo słabej jakości metodologicznej, a zatem nie można z nich wyciągać kategorycznego wniosku, że „działa” lub „nie działa”. Pewne jest zaś to, że o ile nie mamy alergii na jakiś olejek, aromaterapia nam nie zaszkodzi, a mamy duże szanse, że poprawi nam samopoczucie. To już coś.

  • Fot. PAP/P. Werewka

    Poezja ma większą moc niż myślisz

    Platon nie widział miejsca dla poetów i poezji w idealnym państwie, ale jego postulat tylko przyczynia się do tym większego uznania jej siły oddziaływania na jednostki i społeczeństwo. We współczesności poezja wciąż jest czytana i tworzona, choć tomiki raczej nie są często kupowane w księgarniach - wiersze przeniosły się do internetu. Poezja może wpływać na zdrowie - koi samotność, może wspierać w trudnym leczeniu. Jej czytanie, zwłaszcza głośne, reguluje oddech i synchronizuje pracę serca. Jesienne ponure wieczory to doskonały moment na wiersze.

NAJNOWSZE

  • PAP/P. Werewka

    Uzależnienia u dzieci i młodzieży – na co należy zwrócić uwagę?

    Za występowanie uzależnień wśród dzieci i młodzieży w dużej mierze odpowiadają czynniki środowiskowe, czyli to, co dzieje się w najbliższym otoczeniu tych dzieci. Nastolatki przyznają, że sięgają po substancje psychoaktywne albo z ciekawości albo dlatego, że nie radzą sobie ze stresem, z wyzwaniami, że czują się samotni, przeciążeni presją wywieraną przez osoby dorosłe. O tym jakie są objawy uzależnienia u dziecka czy nastolatka - wyjaśnia dr n. med. Aleksandra Lewandowska, ordynator oddziału psychiatrycznego dla dzieci w Specjalistycznym Psychiatrycznym Zespole Opieki Zdrowotnej w Łodzi, konsultant krajowa w dziedzinie psychiatrii dzieci i młodzieży.

  • Sprawdź, czy nie tracisz wzroku – prosty test

  • Kiedy zacząć myć zęby dziecku?

  • Niejadki. Kiedy trudności w jedzeniu mają podłoże sensoryczne

  • HIV: kiedyś drżeliśmy, dziś ignorujemy

  • Adobe Stock

    CRM – zespół sercowo-nerkowo-metaboliczny. Nowe spojrzenie na szereg schorzeń

    Na każdego pacjenta z problemami sercowo-naczyniowymi należy spojrzeć szeroko i badać go także pod kątem cukrzycy i choroby nerek – przestrzegają specjaliści. Jak tłumaczą, mechanizmy leżące u podstaw tych chorób są ze sobą powiązane i wzajemnie się napędzają. W efekcie jedna choroba przyczynia się do rozwoju kolejnej.

  • Kobiety żyją dłużej – zwłaszcza w Hiszpanii

  • Badania: pozytywne nastawienie do starości wiąże się z lepszym zdrowiem w późnym wieku