Shinrin-yoku, czyli wykąp się lesie

Metoda opracowana w Japonii  staje się coraz popularniejsza także w Polsce. Kąpiele leśne poprawiają odporność i metabolizm, harmonizują układ nerwowy, łagodzą lęki, napięcia i objawy depresji.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki
Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Beton, asfalt, metal i szkło - to na co dzień otacza przeciętnego mieszczucha. Nie w takim środowisku ewoluował ludzki gatunek i dlatego człowieka nieustannie ciągnie coś do przyrody. Choć można ten głos zagłuszać, to lepiej tego nie robić. 

Dobrze rozumieją to mieszkańcy Japonii, gdzie powstało Shinrin-yoku. Po polsku „shinrin” znaczy las, a „yoku” - kąpiel. 

Spokój i wszystkie zmysły

Kiedy ktoś spróbuje wyszukać „leśne kąpiele” w Google, znajdzie nawet oferty profesjonalnie prowadzonych sesji w Polsce. Bo Shinrin-yoku nie jest zwykłym chodzeniem po lesie - amatorzy tej metody na poprawę nastroju twierdzą, że to coś znacznie więcej. Przede wszystkim nie należy się spieszyć, to nie marsz na orientację ani bieg przełajowy. Przeciwnie - chodzi o to, aby jak najgłębiej zanurzyć się w otoczeniu. Trzeba więc zaangażować wszystkie zmysły - uważnie przyglądać się zieleni i krajobrazom, chłonąć zapa

Fot. PAP

Kontakt z naturą ma lecznicze działanie

Dorośli zauważają, że współczesne dzieci mają mniej kontaktu z naturą i rzadziej bawią się na świeżym powietrzu niż oni w ich wieku. Intuicja zaś podpowiada, że przebywanie w otoczeniu dzikiej przyrody ma korzystne działanie na wiele sfer życia. Nauka potwierdza to przekonanie. Dowiedz się, co daje kontakt z naturą.

chy lasu, wsłuchiwać się w jego dźwięki, odgłosy ptaków, dotykać drzew, poczuć leśną atmosferę całym ciałem, jeśli to możliwe posmakować jadalnych roślin, np. jagód.

- To nie są fizyczne ćwiczenia, wycieczka, czy jogging. To przebywanie w kontakcie z naturą, łączenie się z nią zmysłami wzroku, słuchu, smaku, węchu i dotyku - mówi dla "Serwisu Zdrowie” prof. Qing Li z Nippon Medical School, założyciel Japońskiego Towarzystwa Medycyny Leśnej, autor wydanej w wielu krajach książki (w tym w Polsce) „Shinrin-yoku. Sztuka i teoria kąpieli leśnych” .

Fot. Jacek Turczyk/PAP

Na stres są sposoby

Przeciągający się stres rujnuje zdrowie. Są sposoby, by mu zaradzić. Może warto traktować trudności jak zadania do rozwiązania? „Wybiegać” negatywne emocje? Porozmawiać z kimś życzliwym o tym, co nas gnębi?

Stworzona przez prof. Li dziedzina - leśna medycyna łączy osiągnięcia z różnych obszarów - medycyny środowiskowej i prewencyjnej. 

Dla ciała i psychiki

W swoich pracach naukowych ten lekarz i naukowiec przytacza wyniki badań, które wskazują na różnorakie korzyści płynące z takiego kontaktu z lasem. Mówi na przykład o wzroście aktywności i liczby komórek NK, które stanowią podstawę układu odpornościowego - zwalczają zakażenia i zabijają komórki nowotworowe. Obserwowano też zwiększenie liczby przeciwnowotworowych białek, spadek ciśnienia krwi i poziomu hormonów stresu. Wzrastała natomiast aktywność układu przywspółczulnego przygotowującego organizm do odpoczynku i regeneracji. Rosło stężenie adiponektyny - hormonu o działaniu przeciwmiażdżycowym, przeciwzapalnym i poprawiającym wrażliwość na insulinę. Zyskiwała też psyche uczestników takich zajęć - testy wskazywały na redukcję stresu, depresji, gniewu, a także zmęczenia i dezorientacji.

- Badania nad leśną medycyną zostały nagrodzone Award of Nippon Medical School w 2011 roku, co potwierdza, że dziedzina ta uznawana jest przez japońskie uczelnie medyczne, jako nowe metody z zakresu medycyny zapobiegawczej. Zostały też nagrodzone przez Japońskie Towarzystwo Higieny w 2021 roku. Zostało ono założone w 1929 roku i jest najstarszym towarzystwem medycznym w Japonii - podkreśla uwagę prof. Li.

Pomoc dostępna dla każdego

O wielu korzyściach mówią róże zespoły, na przykład naukowcy z chińskiego Uniwersytetu Rolniczego Jiangxi. Po przeanalizowaniu ponad 200 prac naukowych na ten temat wymieniają poprawę działania układu krążenia, metabolizmu, systemu immunologicznego, parametrów neuroendokrynnych, elektrofizjologicznych, redukcję stanów zapalnych, poprawę wskaźników antyoksydacyjnych. Obok zmian fizjologicznych zauważyli oddziaływanie na psychikę - znaczącą poprawę stanu emocjonalnego, nastawienia do życia i otoczenia, wzrost zdolności do adaptacji oraz wyraźne złagodzenie leków i depresji. Z kolei autorzy innej analizy, w swojej pracy opublikowanej na łamach „International Journal of Environmental Research and Public Health” zwracają uwagę, że „doświadczenie obejmujące umysł ciało i ducha związane z Shinrin-yoku dostępne jest dla każdego i można je zrealizować na różne udokumentowane sposoby, tak jak pokazaliśmy to w naszym nowym przeglądzie badań. Metody te są poparte naukowymi danymi, a także historią i doświadczeniem różnych osób. Praktyka Shinrin-yoku i terapia naturą oferują ludziom autentyczny sposób wspierający odzyskiwanie i utrzymywanie zdrowia umysłu, ciała i ducha”.

Światowa Organizacja Zdrowia definiuje zdrowie człowieka właśnie jako „stan kompletnego fizycznego, mentalnego i społecznego dobrostanu, a nie tylko brak choroby”. Dla wielu osób stan psychiki łączy się nierozerwalnie ze wspomnianą sferą duchową, choć różni ludzie mogą inaczej ją pojmować. Badacze z University of San Francisco i Oregon Health & Science University w Portland sprawdzili Shinrin-yoku właśnie od tej strony. Po analizie 13 naukowych publikacji odkryli, że pomimo stosowania różnych metod badawczych uzyskiwane wyniki wskazują, że „Shinrin-yoku to integrująca praktyka, która może wspierać duchowość człowieka i pomagać w jej rozwijaniu”. 

Atmosfera, sceneria, fitoncydy

Warto zadać pytanie, dlaczego las tak na człowieka działa.

- Chodzi o sumaryczny efekt działania wszystkich zmysłów. Cicha atmosfera, piękna sceneria, łagodny klimat, szczególne, przyjemne zapachy, świeże, czyste powietrze w lesie przyczyniają się do powstawania obserwowanych efektów - mówi prof. Li. - Jednak największe znaczenie ma węch ze względu na działanie fitoncydów - olejków eterycznych wydzielanych przez drzewa. Odkryłem, że wzmacniają one układ odpornościowy, redukują stężenie hormonów stresu i przez to wspierają zdrowie człowieka - dodaje.

Według jego badań to właśnie fitoncydy pobudzały produkcję i aktywność wspomnianych komórek NK. W jednym z eksperymentów naukowcy, z pozytywnym skutkiem wystawiali na działanie takich olejków ochotników, którzy mieszkali w miejskim hotelu. 

Las w domu

Naukowcy z japońskiego Instytutu Leśnictwa i Badań Produktów Leśnych sprawdzili natomiast, czy podobne skutki można uzyskać przez cyfrową symulację lasu. W pomieszczeniu, do którego zaprosili ochotników, zamontowali zestaw projektorów i głośników, które odtwarzały leśną scenerię. Do tego umieścili w pokoju dyfuzor z olejkiem eterycznym wydzielanym przez jeden z gatunków jodeł. Także tym razem badacze zaobserwowali szereg korzystnych skutków - zwiększoną aktywność układu przywspółczulnego, spadek tętna, a także zmniejszenie napięcia psychicznego, objawów depresyjnych, gniewu, zmęczenia i dezorientacji. Wzrosło natomiast poczucie regeneracji. 

Do parku w czasie lunchu

Z pewnością można do pewnego stopnia odtworzyć przypominające las środowisko w domu, ale w Polsce, przy odrobinie wysiłku jest wiele miejsc, gdzie można praktykować Shinrin-yoku. Lasy zajmują bowiem 30 proc. powierzchni kraju. Nie trzeba jednak, koniecznie wyjeżdżać do puszczy czy nawet za miasto. Odpowiednie warunki można już często znaleźć w pobliskich parkach. Jak twierdz prof. Li, wiele można zyskać już dzięki regularnym leśnym kąpielom w parku, np. w czasie przerwy na lunch. Chyba warto spróbować.

Marek Matacz, zdrowie.pap.pl

Źródła:
Przeglądy badań na temat działania Shinrin-yoku

Praca naukowa na temat kąpieli leśnych i duchowości
Prace naukowe na temat działania fitoncydów na organizm
Praca naukowa na temat wpływu symulacji lasu
Opracowanie Leśnictwo w 2020 r. GUS

Autor

Marek Matacz

Marek Matacz - Od ponad 15 lat pisze o medycynie, nauce i nowych technologiach. Jego publikacje znalazły się w znanych miesięcznikach, tygodnikach i serwisach internetowych. Od ponad pięciu lat współpracuje serwisem "Zdrowie" oraz serwisem naukowym Polskiej Agencji Prasowej. Absolwent Międzyuczelnianego Wydziału Biotechnologii Uniwersytetu Gdańskiego i Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

ZOBACZ TEKSTY AUTORA

ZOBACZ PODOBNE

  • fot. tanantornanutra/Adobe Stock

    Jak wygląda świat, gdy traci się wzrok?

    Pewnego dnia obudziłem się i już nic nie widziałem. Całe dzieciństwo przygotowywano mnie na ten moment, ale czy można być na to naprawdę gotowym? Największą szkołę życia dało mi morze. Ono buja każdego tak samo – opowiada Bartosz Radomski, fizjoterapeuta i przewodnik po warszawskiej Niewidzialnej Wystawie.

  • P. Werewka/PAP

    Milowy krok – przeszczep gałki ocznej

    W okulistyce mamy za sobą kolejny krok milowy – przeszczep gałki ocznej. Na razie jednak to operacja kosmetyczna, bo nie umiemy jeszcze połączyć nerwów wzrokowych, a więc przywrócić widzenia. Wszystko jednak przed nami – wyraził nadzieję prof. Edward Wylęgała, kierownik Katedry i Oddziału Klinicznego Okulistyki Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

  • Fot. PetitNuage/Adobe Stock

    Nikt nie odda wzroku skradzionego przez jaskrę

    Jaskry nie można wyleczyć. Kradnie nam wzrok i wcale nie jest przypisana starości. Nowe okulary na nosie, po badaniu jedynie ostrości widzenia, nie świadczą o tym, że na dnie oka nie czai się ta podstępna choroba, którą ma około milion Polaków, a połowa z nich o tym nie wie. O diagnostyce i leczeniu jaskry opowiada prof. dr hab. n. med. Iwona Grabska-Liberek, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Okulistycznego.

  • M.Kmieciński/PAP

    Sprawdź, czy nie tracisz wzroku – prosty test

    Zwyrodnienie plamki żółtej (AMD) to jedna z najważniejszych chorób, z którymi boryka się okulistyka i najczęstsza przyczyną utraty wzroku w krajach rozwiniętych. Dla lekarzy to wyzwanie, bo pacjenci często zgłaszają się zbyt późno, a wystarczy wykonać prosty test – podkreśla prof. dr hab. n. med. Sławomir Teper, okulista, chirurg witreoretinalny ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock

    Karta EKUZ – zdrowotny paszport

    Wybierając się za granicę np. na stoki narciarskie, warto mieć przy sobie Europejską Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ). Zapewnia ona pomoc medyczną w nagłych sytuacjach. Bez EKUZ za leczenie trzeba zapłacić z własnej kieszeni, a cena transportu karetką czy leczenia w szpitalu mogą iść w tysiące euro – przypomina Narodowy Fundusz Zdrowia.

  • Dziecko ze spektrum autyzmu ma inaczej, rodzice jego też

  • Hazard jak kokaina

  • Badanie wzroku wpisane w bilans

  • Bliznowce – bunt kolagenu i fibroblastów

  • Indeks sytości i gęstość odżywcza – klucze do zdrowego i smacznego odżywiania

    Jeśli kolejne podejście do zmiany modelu odżywiania na zdrowszy i mniej kaloryczny zakończyło się niepowodzeniem, może nie uwzględniliśmy dwóch ważnych czynników: indeksu sytości i gęstości odżywczej produktów. 

  • Somnifobia – lęk przed snem 

  • Uważaj na zimno