Na stres są sposoby

Przeciągający się stres rujnuje zdrowie. Są sposoby, by mu zaradzić. Może warto traktować trudności jak zadania do rozwiązania? „Wybiegać” negatywne emocje? Porozmawiać z kimś życzliwym o tym, co nas gnębi?

Fot. Jacek Turczyk/PAP
Fot. Jacek Turczyk/PAP

 

Są różne rodzaje stresu i nie każdy z nich destrukcyjnie wpływa na zdrowie. Dr Ewa Jarczewska-Gerc z Uniwersytetu SWPS trzy główne rodzaje stresu, biorąc pod uwagę czas jego trwania i jego konsekwencje.

  • Stres zadaniowy, który pojawia się w obliczu wyzwania, to fizjologiczna reakcja organizmu, której towarzyszy wystrzał adrenaliny, noradrenaliny i kortyzolu do krwi. Ten rodzaj stresu zazwyczaj pomaga zrealizować czekające nas zadanie, chyba, że jego poziom jest bardzo wysoki - wtedy może nas sparaliżować.
  • Stres chroniczny polega na tym, że po wykonaniu zadania, kiedy poziom stresu powinien się obniżyć, wciąż go doświadczamy. Jest zdecydowanie niekorzystny dla człowieka, działa destruktywnie, zarówno jeśli chodzi o funkcjonowanie psychiczne, jak i zdrowie fizyczne. Taki stres może trwać bardzo długo – od kilku dni poprzez kilka tygodni; niektórzy latami żyją w silnym stresie. Tego rodzaju stresu doświadczają np. osoby, które po wyjściu z pracy nie mogą przestać o niej myśleć. Takie osoby mają problem z zaśnięciem, budzą się w nocy, napięcie stale im towarzyszy.
  • Stres traumatyczny pojawia się wskutek sytuacji zagrażających życiu lub zdrowiu. Ten rodzaj stresu odczuwa praktycznie każdy, kto uczestniczy w zdarzeniu, np. podczas katastrof; może być także doświadczany, gdy umiera nam bliska osoba, lub gdy poważnie chorujemy my lub ktoś z naszej rodziny. Jego konsekwencje mogą trwać bardzo długo, nawet gdy stres w końcu opada, może pojawiać się tzw. zaburzenie po stresie traumatycznym - PTSD.

Sposoby na stres

Większość z nas zdaje sobie sprawę, że długotrwały stres jest destruktywny, na ogół jednak nie wiemy, jak sobie efektywnie z nim radzić.

- Jest cała gama działań, które możemy podejmować w tym celu. Ja zachęcam przede wszystkim do bieżącego rozwiązywania problemów oraz aktywności fizycznej – radzi dr Jarczewska-Gerc.

- Gdy jesteśmy zestresowani, nie chce się nam ruszać. Ale jeśli się przełamiemy i zaczniemy regularnie uprawiać jakiś sport, to okazuje się, że wzrasta i poczucie własnej wartości, i kondycja fizyczna. Poprawia się też poziom funkcjonowania układu odpornościowego, bo regularny, umiarkowanie intensywny wysiłek fizyczny sprzyja procesom fizjologicznym, które go wspomagają – przekonuje ekspertka.

Poznaj siebie

Zwraca uwagę, że ważna jest także świadomość własnego nastroju, choć jej zdaniem większość z nas nie wie, czym w istocie jest nastrój.

- Nastrój to układ napięcia i energii. Dla naszego dobrego, codziennego samopoczucia pozytywny układ to taki, w którym napięcie jest relatywnie niskie, a mamy dużo energii. Mamy więc energię do działania, ale nie odczuwamy napięcia, czyli stresu” – tłumaczy dr Jarczewska-Gerc.

Przekonuje, że sami możemy wpływać na nasz poziom energii i poziom napięcia, np. poprzez odpowiedni tryb życia.

- Jeśli dbamy o to, żeby się wyspać - wieczorem nie siadamy do komputera, nie oglądamy do późna telewizji, to rano będziemy mieć energię. Jeśli pójdziemy wieczorem na spacer, zjemy dobrą, ale nie za ciężką kolację, to jak się wyśpimy i wstaniemy rano, okaże się, że mamy mnóstwo energii, a napięcia nie ma – mówi ekspertka.

Infografika PAP

Permanentny stres może zwiększać ryzyko zawału i udaru

W powszechnym mniemaniu traumatyczne wydarzenia lub wielki smutek mogą doprowadzić do „pęknięcia serca”. Nauka zaczyna wyjaśniać tę ludową mądrość: znaleziono właśnie powiązanie między przewlekłym stresem a chorobami układu krążenia.

Jej zdaniem często sięgamy po metody, które na początku obniżają napięcie, ale jednocześnie powodują, że potem ono staje się jeszcze większe - np. zjadamy tabliczkę czekolady. Na chwilę to pomaga, bo dzięki glukozie jest przypływ energii, ale potem jest silny wzrost napięcia, bo pojawia się poczucie winy. Inną mało skuteczną strategią radzenia sobie ze stresem są zakupy. Wiele kobiet wskazuje, że kupowanie ubrań sprawia im przyjemność, może więc na chwilę obniżyć napięcie, ale z drugiej strony, gdy uświadomią sobie, ile wydały, napięcie wzrośnie.

- Polecam zadaniowe podejście do problemu: zastanowienie się, co mogę zrobić, żeby problem rozwiązać, a nie ciągłe skupienie się na emocjach, ciągłe rozgrzebywanie problemu i pogrążanie się we własnym smutku” – radzi ekspertka.

Jeśli jednak:

  • cierpisz na bezsenność;
  • doświadczasz zmiennych nastrojów
  • trudno Ci sobie przypomnieć, kiedy odczułeś radość;
  • opanowuje Cię dojmujący smutek, który nie przemija;
  • cały czas jesteś spięty;
  • doznałeś traumatycznego przeżycia,

nie czekaj z wizytą u specjalisty - psychiatry lub psychologa.

Agata Szczepańska

ZOBACZ PODOBNE

  • Adobe Stock

    Pierwsza pomoc emocjonalna w kryzysie – zasada czterech „Z”

    Pierwszej pomocy emocjonalnej może udzielić każdy, kto dostrzeże u innej osoby niepokojące objawy, które mogą być sygnałem kryzysu psychicznego. Obowiązuje tutaj zasada czterech „Z”. Na czym ona polega — wyjaśnia Lucyna Kicińska, ekspertka Biura ds. Zapobiegania Samobójstwom w warszawskim Instytucie Psychiatrii i Neurologii.

  • Adobe Stock

    Próby samobójcze częstsze u dziewczyn

    Statystyki pokazują, że dziewczyny poniżej 19. roku życia częściej niż chłopcy próbują odebrać sobie życie. Jaka jest tego przyczyna? Można upatrywać jej w negatywnym wpływie mediów społecznościowych, ale też w przemocy. To często wstyd powoduje, że dziewczyny milczą – tłumaczy dr Halszka Witkowska, ekspertka Biura ds. Zapobiegania Zachowaniom Samobójczym, wiceprezeska Polskiego Towarzystwa Suicydologicznego.

  • Adobe

    Hipoteza babci, czyli po co ludzkości menopauza

    Człowiek jest jednym z nielicznych gatunków, u których występuje zjawisko menopauzy. Jak podejrzewają naukowcy, kobiety w połowie życia tracą zdolności rozrodcze po to, by opiekować się swoimi wnukami. Zwiększa to szanse, że także one będą mogły przekazać swoje geny kolejnym pokoleniom. 

  • Adobe

    Detoks dopaminowy – prawdy i mity

    Detoks dopaminowy, popularyzowany przez life coachów i influencerów, obiecuje przywrócenie harmonii w życiu poprzez czasowe ograniczenie przyjemności i bodźców. Ma to „resetować” układ nagrody w mózgu, poprawiać koncentrację i odbudowywać zdrowe nawyki. Naukowcy są wobec tej koncepcji sceptyczni.

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock

    Pierwsza pomoc emocjonalna w kryzysie – zasada czterech „Z”

    Pierwszej pomocy emocjonalnej może udzielić każdy, kto dostrzeże u innej osoby niepokojące objawy, które mogą być sygnałem kryzysu psychicznego. Obowiązuje tutaj zasada czterech „Z”. Na czym ona polega — wyjaśnia Lucyna Kicińska, ekspertka Biura ds. Zapobiegania Samobójstwom w warszawskim Instytucie Psychiatrii i Neurologii.

  • Profil hazardzisty

  • Sauna – sposób na zdrowie

  • Ludzkie kamienie: barwy, kształty i tajemnice

  • Próby samobójcze częstsze u dziewczyn

  • Dwie twarze eteru

    Eter to substancja o dwóch twarzach: z jednej strony przyczynił się do rewolucji w chirurgii, otwierając erę bezbolesnych operacji; z drugiej szybko stał się używką, a nawet, jak to miało miejsce w Polsce międzywojennej, prawdziwą plagą społeczną. Mimo to do dziś jest w medycynie ceniony. 

  • Brak łóżek i specjalistów – największe wyzwania polskiej geriatrii

  • Mleko kobiece to nie tylko pokarm