Zapisz się na nasze powiadomienia, a nie ominie Cię nic, co ważne i intrygujące w tematyce zdrowia.
Justyna Wojteczek
redaktor naczelna zdrowie.pap.pl
Nawracające uczucie złości niekorzystnie wpływa na zdrowie naczyń krwionośnych, zwiększając tym samym ryzyko rozwoju chorób serca – wynika z badania opublikowanego na początku maja w czasopiśmie „Journal of the American Heart Association”. Nie jest to nowa wiedza, ale tym razem naukowcy postanowili sprawdzić, jak do tego dochodzi.
Jeśli nie radzisz sobie ze stresem, zastanów się, co jest jego przyczyną i jakie emocje wywołuje: lęk czy raczej złość? Rozpoznanie ich jest podstawą, by umieć sobie ze stresem poradzić. Nadmiar stresu może być destrukcyjny, więc warto umieć go ograniczać - radzi psycholog Anna Maria DiGregorio z Centrum Terapii Dialog. Na wyczerpujący stres są sposoby.
Popadliśmy w zbiorową pychę sądząc, że naprawdę mamy ten świat pod kontrolą. A takie wydarzenia, jak wielkie trzęsienie ziemi, powódź, czy wreszcie pandemia, uświadamiają nam, że nie jesteśmy tak mocarni, jak się nam wydawało. Zostaliśmy skarceni, bo wydawało nam się, że wszystko możemy. Niewykluczone, że właśnie tu jest źródło lęku naszych czasów – od czasu do czasu uświadamiamy sobie fakt naszej małości wobec świata, to, że jesteśmy drobnym wydarzeniem w jego historii – uważa etyk, prof. Paweł Łuków z Instytutu Filozofii Uniwersytetu Warszawskiego.
Stres wpływa nie tylko na twoje myśli i uczucia. Zbyt wysoki poziom obniża nasz układ odpornościowy, powoduje wysokie ciśnienie krwi, choroby serca, otyłość, cukrzycę i zaburzenia w funkcjonowaniu układu pokarmowego. Dowiedz się o mechanizmach działania zbyt silnego stresu i sposobach, by im zapobiegać.
Silny, długotrwały stres jest jednym z najważniejszych czynników ryzyka rozwoju chorób układu krążenia. Ponieważ jest naprawdę groźny, to warto przestać go bagatelizować i nauczyć się go rozładowywać.
Podobno uwielbiamy Święta Bożego Narodzenia za ich klimat, rodzinną atmosferę, zapach pierników i mandarynek. Czyżby? Aż 30 proc. z nas twierdzi, że czeka, aż będzie już po wszystkim.
Im lepsze i bardziej urozmaicone więzi społeczne, tym większa odporność na kryzys – także ten, który wielu z nas przeżywa w czasach pandemii. Poczucie wspólnoty i łączności z innymi pomaga ograniczyć m.in. negatywne skutki izolacji. Dbajmy więc o nasze relacje, a także nie bójmy się odzyskiwać więzi z bliskimi i dalszymi znajomymi.
Ataki paniki, frustracja, agresja, kryzysy i konflikty w relacjach, myśli samobójcze - z powodu pandemii wywołanej przez nowego koronawirusa coraz więcej Polaków boryka się z tego rodzaju problemami. Jakie są ich przyczyny i mechanizmy? Jak radzić sobie ze wszechobecnym dziś lękiem i stresem? Na te pytania starali się odpowiedzieć specjaliści biorący udział w niedawnej konferencji online pt. „Pandemia a lęk. Czy można go opanować?”. Zobacz relację wideo z tego wydarzenia.
Nadmierny stres w młodości jest przyczyną różnego rodzaju problemów, które mogą utrzymywać się również w dorosłym życiu. Gorzej zaczyna działać nie tylko psychika, ale też ciało - np. układ odpornościowy. Przed negatywnymi konsekwencjami stresu można się jednak chronić. Pomagają w tym m.in.: właściwe nastawienie, wsparcie rodziny, dieta, a także ruch.
Im więcej godzin spędzamy w pracy w pozycji siedzącej, przy komputerze - tym większe ryzyko, że nabawimy się problemów zdrowotnych. Uwaga, ucierpieć może także psychika!
Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.