W okresie okołomenopauzalnym mózg kobiety się zmienia
Autorka: Monika Grzegorowska
Menopauza to nie tylko utrata płodności i uderzenia gorąca. Znaczny spadek estrogenów potrafi wywrócić życie kobiety do góry nogami. Wahania nastroju, drażliwość, uczucie niepokoju i objawy „mgły mózgowej” mogą spowodować utratę pewności siebie. Pojawia się też poczucie straty, które wywołuje zakończenia pewnego etapu życia. Niektóre kobiety czują się „niewidzialne”, a nawet niepotrzebne.
Szacunki przewidują, że do 2030 roku około miliard kobiet na świecie będzie w wieku menopauzalnym, a trzy czwarte z nich będzie doświadczać przykrych objawów z nim związanych.
U niektórych kobiet po czterdziestce, u innych bliżej pięćdziesiątki, miesiączki zmieniają swój charakter i stopniowo stają się nieregularne. To znak, że zaczyna się okres perimenopauzy, trwający zwykle od trzech do siedmiu lat, który kończy się menopauzą. Kiedy zaś od ostatniej miesiączki upłynie rok, kobiety płynnie przechodzą w czas postmenopauzy.
Średni moment menopauzy to 51 lat, ale istnieją różnice etniczne. U Azjatek menopauza występuje później – co być może związane jest z ich dietą i spożywaniem dużej ilości produktów sojowych, a tym samym fitoestrogenów. U kobiet o korzeniach afrykańskich menopauza występuje wcześniej. Przyspiesza ją także palenie papierosów.
Przykry w skutkach spadek estrogenu
Za procesy związane z menopauzą odpowiada przede wszystkim spadek poziomu żeńskich hormonów płciowych, głównie estrogenu i progesteronu, co jest wynikiem wygaszania funkcji jajników.
Żeby zrozumieć związek pomiędzy zdrowiem psychicznym a menopauzą, musimy wiedzieć, jak stężenie estrogenów zmienia się na przestrzeni życia kobiety.
Do momentu perimenopauzy – z wyjątkiem krótkich okresów podczas miesiączek – jego poziom jest wysoki i stabilny. Potem zaczyna się hormonalny rollercoaster – występują bardzo duże wahania stężenia hormonów. W okresie postmenopauzy sytuacja ponownie się stabilizuje, ale wówczas dominującym estrogenem jest ten pochodzący z tkanki tłuszczowej. Małe ilości estrogenów produkują także jajniki, jeśli są zachowane. Poziom estrogenów jest stabilny, ale niski, a to powoduje zmiany w organizmie, które dla kobiety mogą być przykre: uderzenia gorąca i nocne poty, suchość pochwy i spadek libido.
Długoterminowo prowadzi do zwiększonego ryzyka chorób sercowo-naczyniowych, osteoporozy, problemów ze snem i pogorszenia kondycji skóry. Do tego dochodzą problemy nastrojem i koncentracją.
– Hipoteza tłumacząca występowanie mózgowych objawów menopauzy opiera się na założeniu, że mózgowi bardzo trudno jest funkcjonować w niestabilnym hormonalnie środowisku. Zmieniające się stężenia estrogenów powodują objawy takie jak mgła mózgowa, problemy z koncentracją, zmiany nastroju, drażliwość, lęk a nawet depresję – wyjaśniała lek. Magdalena Pióro-Kukułka podczas swojego wykładu na konferencji Psychiatria na świecie 2025 zorganizowanej przez Centrum Terapii Dialog.
Mózg w oparach
Estrogeny są silnym neuromodulatorem wpływającym na syntezę serotoniny, noreadrenaliny, dopaminy, glutaminianu oraz GABA, a każdy z nich odgrywa specyficzną rolę w regulowaniu funkcji mózgu, takich jak koncentracja, nastrój, motywacja czy zdolności poznawcze. Naukowcy są zgodni, że endogenne estrogeny działają neuroprotekcyjnie – zmniejszają stres oksydacyjny, promują formowanie nowych neuronów i synaps, a także naprawiają struktury mózgu. A ponieważ hormony te odgrywają kluczową rolę w prawidłowym funkcjonowaniu mózgu, kiedy jest ich za mało, nie pracuje on „na 100 procent”.
Jednym z efektów niskiego estrogenu w organizmie jest odczuwanie tzw. mgły mózgowej. Nie jest to określenie medyczne – kryje się za nim poczucie subiektywnego spadku funkcji poznawczych, większej rozpraszalności, uczucie spowolnienia, zmęczenia psychicznego, pogorszenie koncentracji, problemy z wielozadaniowością i pamięcią krótkoterminową, zapominanie szczegółów: dat, imion, rzadziej używanych słów. Koreluje to z jakością snu. Co ciekawe nie potwierdza się to w testach psychometrycznych – wyniki mieszczą się w granicach normy.
Skoro jednak dochodzi do mgły mózgowej, nasuwa się pytanie, czy menopauza zwiększa ryzyko otępienia, szczególnie, że gdy spojrzymy na statystyki zobaczymy, że dwie trzecie chorujących na chorobę Alzheimera to kobiety.
– Wygląda na to, że być może jest jakiś modulujący wpływ czynników hormonalnych na tę chorobę. Wiemy na pewno, że wcześniejsza menopauza jest związana z większym ryzykiem wystąpienia otępienia i w ogóle nasilenia objawów psychiatrycznych, szczególnie w przypadku tzw. sztucznej menopauzy wywołanej histerektomią lub owariektomią. Hipoteza okna czasowego sugeruje, że to jest czas, w którym niezbędne jest działanie naturalnych estrogenów jako czynnika neuroprotekcyjnego – mówiła specjalistka.
Naukowcy wykazali, że estrogeny wykazują działanie ochronne w mózgu, zmniejszając ryzyko choroby Alzheimera, Parkinsona i udaru. Hamują syntezę amyloidu i białka tau oraz zwiększają aktywność dopamin. Wpływają na czynności poznawcze. Zwiększają aktywność ruchową, zdolność uczenia się, kojarzenia i koncentracji uwagi, poprawiają pamięć krótkotrwałą i zwiększają percepcję w zakresie słuchu, węchu, dotyku, wzroku. Działają także przeciwdepresyjnie.
Zmiany menopauzalne są nieuniknione, ale można je ograniczyć
Warto wiedzieć, że okres, w którym możliwe jest odwrócenie upośledzenia pamięci spowodowanego niedoborem estrogenów, jest ograniczony. U kobiet po 65. roku życia, u których okres niedoboru estrogenów był dłuższy niż 10 lat, stosowanie hormonalnej terapii zastępczej (HTZ) nie daje korzyści z punktu widzenia czynności poznawczych.
Choć dłuższa ekspozycja na endogenne estrogeny zmniejsza ryzyko demencji, dane dotyczące stosowania hormonalnej terapii zastępczej wciąż są niejednoznaczne: choć wiadomo już, że niedobór estrogenów w okresie pomenopauzalnym zwiększa ryzyko choroby Alzheimera, skuteczność HTM w leczeniu choroby Alzheimera nie została potwierdzona.
Tak czy inaczej wygląda więc na to, że okres perimenopauzy jest dla kobiet najtrudniejszy – mogą wówczas występować objawy depresyjne, lękowe, większe wahania nastroju, łagodne pogorszenie funkcji poznawczych. Nie ma natomiast większego ryzyka wystąpienia epizodu depresyjnego u kobiet bez wcześniejszych historii zaburzeń afektywnych. I co najważniejsze – objawy te mają charakter przejściowy.
Naukowcy są zgodni, że najważniejsza jest psychoedukacja i tłumaczenie kobietom, jak zmiany hormonalne mogą wpływać na ich codzienne funkcjonowanie i na stan psychiczny.
W tym czasie warto zadbać o redukcję poziomu stresu, żeby szlak metaboliczny pregnenolonu nie szedł w kierunku kortyzolu, hiperkortyzolemii, lecz w kierunku estrogenów.
Kobiety powinny w tym czasie bardziej dbać o sen, właściwą dietę i aktywność fizyczną. Zalecany jest umiarkowany wysiłek kardio i ćwiczenia oporowe. W badaniach świetnie wypada intensywna joga.
Szczególnym monitoringiem należy otoczyć kobiety ze sztuczną menopauzą, które mają większe ryzyko zmian nastroju.
– Jak jednak wynika z wytycznych brytyjskich, nie należy rutynowo stosować leków przeciwdepresyjnych, gdy tylko kobieta zgłosi jakiekolwiek problemy dotyczące zdrowia psychicznego. W przypadku współwystępowania łagodnych objawów lękowych, depresyjnych z uderzeniami gorąca, potami w pierwszej kolejności zalecana jest hormonalna terapia zastępcza. Oczywiście w przypadku pełnoobjawowych zespołów psychiatrycznych należy wprowadzić leczenie zgodnie ze standardami.
Tekst powstał w oparciu o wykład lek. Magdaleny Pióro-Kukułki „Menopauza i zdrowie psychiczne” wygłoszonego podczas konferencji Psychiatria na świecie 2025 zorganizowanej przez Centrum Terapii Dialog.