Tag:
  • Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

    Narkotyki zwiększają ryzyko wypadku

    Prowadzenie samochodu po zażyciu narkotyków jest bardzo ryzykowne: amfetamina, kokaina, „ecstasy” czy mefedron to substancje, które zwiększają pewność siebie oraz wyostrzają odbierane bodźców zewnętrznych. Zaburza to poprawne postrzeganie rzeczywistości i skutkuje błędną oceną sytuacji na drodze. Poza tym narkotyki uruchamiają skłonność do brawurowej jazdy, popisywania się, odgrywania roli „króla kierownicy”. A to może się źle skończyć.

  • Fot. PAP

    Narkotyki: niedoceniane zagrożenie – tak wśród młodych, jak i dorosłych

    Niemal 2 proc. dorosłych Polaków zadeklarowało w 2018 roku, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy było pasażerami w samochodzie prowadzonym przez kierowcę znajdującym się pod wpływem narkotyków. To nie jest marginalny problem, to kilkaset tysięcy ludzi.

  • Fot. PAP

    Dawka „rekreacyjna” dopalacza? Nie ma czegoś takiego

    Nie mówmy, że dopalacze są mniej groźne niż narkotyki. Nie łudźmy się, że istnieje coś takiego, jak „rekreacyjna” czy „toksyczna” dawka substancji psychoaktywnej w narkotyku.

  • Fot. PAP

    Grzechy młodych: alkohol, papierosy i hazard w sieci

    Hazard, alkohol, papierosy i uzależnienie od internetu – to problemy niepokojąco dużej liczby młodych ludzi w Polsce. Choć używanie dopalaczy spada, to wciąż zbyt wielu uczniów po nie sięga.

  • Fot. PAP

    Nie przewidzisz działania dopalacza

    Dopalacze są zagadką: nigdy nie wiesz, co zawierają. Pewne jest tylko, że są toksyczne. Nie dość, że łatwo się nimi poważnie zatruć, to nie wiadomo, jak zadziałają. Często lekarze są wobec tego prawie bezradni – nie mają specyficznej odtrutki.

  • Fot. PAP

    Kot w worku, czyli rzecz o dopalaczach

    Gdyby młodzi ludzie wiedzieli, że tzw. dopalacze składają się z proszku do prania, benzyny i trutki na szczury, czy by je wzięli? Niestety, często tego nie wiedzą. Efekt: ponad 7 tysięcy ludzi z ostrym zatruciem dopalaczami w szpitalach tylko w 2015 roku.

NAJNOWSZE

  • Adobe

    Przeciwciała monoklonalne w profilaktyce wścieklizny

    Przeciwciała monoklonalne coraz częściej wykorzystywane są w profilaktyce chorób, na przykład wścieklizny. W połączeniu ze szczepionkami mogą tworzyć skuteczniejszy system ochrony: zarówno budować długoterminową odporność, jak i chronić w momencie ekspozycji.

  • Spojówka na straży wzroku

  • Bądź wdzięczny, a będziesz żył dłużej

  • Przeciw 11 chorobom zaszczepisz się w aptece

  • Jelita rozmawiają nie tylko z mózgiem

  • AdobeStock

    Zaskakujące efekty wad postawy

    To, że godziny spędzone przed komputerem czy z telefonem w ręku powodują wady kręgosłupa, to żadna nowość. Jednak niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że długotrwałe korzystanie z urządzeń elektronicznych w zgarbionej pozycji może prowadzić też do… problemów ze zgryzem.

  • Porada laktacyjna powinna być odrębnym świadczeniem

  • Efekt nocebo – faktyczne pogorszenie zdrowia?

Serwisy ogólnodostępne PAP