Odwodnienie - gdy organizm traci więcej płynów, niż przyjmuje

Sikamy, pocimy się, oddychamy, defekujemy – w ten sposób każdego dnia tracimy około 2,5 l wody. W upały jeszcze szybciej niż w chłodne dni. Jeśli odpowiednio nie będziemy uzupełniać płynów, narażamy się poważne komplikacje. Dowiedz się, kto najczęściej się odwadnia i co zrobić, by do tego nie doszło, a także dlaczego w upały warto się ważyć, jeśli ma się problemy z sercem.

Fot. PAP/M. Kmieciński
Fot. PAP/M. Kmieciński

W upały warto chodzić kapeluszach z dużym rondem lub w czapkach z daszkiem. Niezbędnik spacerowicza to także krem z filtrem oraz koniecznie - woda. Pijmy ją, ilekroć czujemy pragnienie!

– Grupą szczególnie narażoną na upały są seniorzy, bo z wiekiem zmniejsza się pragnienie. Generalnie osoby starsze mniej piją płynów niż osoby młode. Organizm młody z lekkim odwodnieniem sobie poradzi, ale u osoby starszej cierpiącej na wiele chorób, nawet niewielkiego stopnia odwodnienie może spowodować poważne problemy zdrowotne łącznie z omdleniami, utratami przytomności, urazami, pogorszeniem funkcji nerek, mózgu – tłumaczy prof. Piotr Jankowski, kierownik Katedry i Kliniki Chorób Wewnętrznych i Gerontokardiologii w Samodzielnym Publicznym Szpitalu Klinicznym im. prof. W. Orłowskiego CMKP w Warszawie.

Sól nie zawsze zła

Dlatego opiekunowie osób starszych powinni przypominać o piciu wielokrotnie w ciągu dnia choćby po kilka łyków płynów, głównie wody. 

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Udar czy osłabienie cieplne? Poznaj objawy

Biegasz w upale? Uważaj - jesteś narażony na udar cieplny! Bierzesz leki moczopędne? Jesteś wśród osób zagrożonych przegrzaniem nawet jeśli nie podejmujesz wysiłku fizycznego. W upały pij dużo wody, a nie piwa, i unikaj słońca.

- Nie zachęcamy do picia napojów słodzonych, gazowanych. Co ważne, w okresie upałów, gdy bardzo pocimy się, należy uzupełniać sód, bo poza wodą tracimy elektrolity. Gdy więc na zewnątrz jest temperatura powyżej 30 st. C, szczególnie seniorzy powinni spożywać odrobinę soli. O ile jej nadmierne spożycie generalnie jest dla zdrowia niekorzystne, a Polacy z tego powodu żyją krócej, o tyle komunikat o zmniejszeniu jej spożycia jest kierowany przede wszystkim do osób młodych i w wieku średnim, bo w ten sposób możemy zapobiec występowaniu nadciśnienia tętniczego odpowiadającego za zawały serca i udary mózgu – mówi prof. Piotr Jankowski.

Serce nie lubi upałów

Gdy na zewnątrz występuje temperatura powyżej 30 stopni Celsjusza, układ krwionośny jest bardziej obciążony. Jeśli za mało pijemy, serce musi tłoczyć krew szybciej, więc szybciej bije. Równocześnie w gorące dni serce ma większe zapotrzebowania na tlen. Jeśli nie będzie on dostarczony w wystarczającej ilości, może dojść do niedokrwienia mięśnia sercowego i nawet do zawału serca.

Ale za dużo płynów to też źle. Zbyt duża ilość wody przy niewydolności serca może skutkować nadmiarem płynu w organizmie i może dojść do zaostrzenia niewydolności serca. Dlatego chorzy kardiologicznie powinni szczególnie oszczędzać się w czasie dużych upałów, nie przebywać  na słońcu, zmniejszyć wysiłek fizyczny i kontrolować spożycie płynów i masę ciała. Aktywność fizyczną powinni odłożyć na poranek lub wieczór, gdy temperatura na zewnątrz spada.

Jeśli zauważą, że w kolejne dni przybierają na wadze, zwiększa się obwód brzucha, pojawiają się obrzęki kończyn dolnych, może to świadczyć o jakichś problemach. Wtedy najlepiej skonsultować się z lekarzem. 

U osób z niewydolnością serca regularne ważenie się jest szczególnie ważne, gdyż takie osoby są wrażliwe zarówno na odwodnienie, jak i przewodnienie organizmu. Generalnie zaleca się, by przeciętnie dzienna podaż płynów przekraczała 2 l (włączając w to zupy, sosy, wodę z owoców itp.). W okresie upałów powinna być znacząco większa. W przypadku niewydolności serca podaż płynów powinna być podobna, przy czym osoby z tą chorobą powinny szczególnie zwrócić uwagę, czy nie przybierają na wadze.

- Osoby obciążone kardiologicznie, z niewydolnością serca i innymi chorobami kardiologicznymi, czy też z niewydolnością nerek, powinny regularnie ważyć się, bo bardzo łatwo doprowadzić do niewydolności serca z powodu nadmiernego obciążenia płynami. Jeśli ich podaż jest zbyt duża, waga zwiększa się, przy odwodnieniu - zmniejsza się. Jeśli więc zauważymy wahania w jedną lub drugą stronę, warto skonsultować się z lekarzem. Oczywiście, nie ma co niepokoić się jednorazowym skokiem wagi, trzeba obserwować trend, np. że codziennie ważymy do pół kilograma więcej lub mniej. Jeśli trend utrzymuje się przez kilka dni, jest sygnałem alarmującym. Jednorazowy skok wagi nie musi zaś niepokoić, bo na masę ciała wpływa szereg czynników jak: zjedzony posiłek, ważenie się w ubraniu lub bez – wyjaśnia prof. Piotr Jankowski.

Fot. PAP

Woda zdrowia doda? Sprawdź, co warto wiedzieć na jej temat

Niedobór wody w organizmie – jego skutkiem może być nie tylko gorsza kondycja fizyczna, ale także słabszy intelekt i obniżony nastrój. Trzeba jednak wiedzieć, ile i co pić, aby jak najlepiej się czuć i sobie nie zaszkodzić.

Zdaniem eksperta, obecnie osobom zdrowym zaleca się wypicie 2-2,5 litra płynów dziennie. Z potem tracimy bowiem elektrolity i pierwiastki takie jak sód i potas. Przy aktywności fizycznej należy pić więcej, bo też więcej płynów tracimy. Przy czym do ilości wypijanych płynów wliczamy zupy, herbatę, kompot czy płynne dania. Nie chodzi więc tylko o picie wody mineralnej. 

Mimo iż kawa jest diuretykiem (czyli jest moczopędna), jej umiarkowane spożycie w upały nie jest odradzane. Ale warto brać przykład z Włochów i do małej czarnej wypijać trochę wody.

- Owszem, może powodować utratę niektórych elektrolitów, jak magnez, czy potas. Dlatego nie zalecamy picia bardzo dużych ilości mocnej kawy, ale trzy, cztery filiżanki dziennie nie szkodzą. W upały po wypiciu kawy należy wypić więcej płynu. Jego ilość zależy od tego, czy ktoś jest przyzwyczajony do picia kawy, ile jej dziennie wypija – mówi prof. Jankowski. 

Konsekwencje odwodnienia szczególnie niebezpieczne także dla małych dzieci, które w okresie upałów trzeba koniecznie dopajać. Mają bowiem duży stosunek powierzchni ciała do masy ciała i  łatwo się odwadniają. Zarówno odwodniony niemowlak, jak i senior może skończyć hospitalizacją z powody bezpośredniego zagrożenia życia. Jeśli czujemy, że możemy być odwodnieni, możemy skorzystać z elektrolotów dostępnych w aptece. 

Dlaczego organizm bez wody nie funkcjonuje?

Woda stanowi istotny składnik odżywczy dla każdej komórki organizmu i jest jednym z podstawowych materiałów budulcowych. Reguluje temperaturę ciała i służy do transportowania oraz metabolizowania węglowodanów i białek. Wspomaga cały nasz układ wydalniczy, dzięki czemu usuwane są niepotrzebne składniki i toksyny. Istotnie  amortyzuje stawy.

Rola wody w organizmie:

  • przenosi składniki odżywcze i tlen do komórek ciała,
  • wspomaga trawienie,
  • wypłukuje bakterie z pęcherza,
  • normalizuje ciśnienie krwi,
  • chroni narządy i tkanki,
  • utrzymuje równowagę elektrolitową,
  • buduje przestrzenie stawowe, więc zapobiega zapaleniom stawów i bólom pleców, 
  • chroni mózg, rdzeń kręgowy, tkanki i narządy, 
  • wzmacnia produkcję neuroprzekaźników, usprawnia pamięć, a także spowalnia proces starzenia.

Aż 78 proc. wody w ciele mają małe dzieci, a do pierwszego roku życia jej poziom spada 65 proc. Dorosły mężczyzna składa się z wody w ok. 60 proc., kobieta - z ok. 55 proc., ponieważ u niej tkanka tłuszczowa stanowi większą część ciała, a tłuszcz zawiera mniej wody niż tkanka beztłuszczowa.

Objawy odwodnienia u dorosłych:

  • sucha i zimna skóra, 
  • suche usta 
  • zapadnięte oczy w poważnych przypadkach odwodnienia 
  • uczucie pragnienia
  • zmęczenie,
  • bóle głowy,
  • zawroty głowy lub oszołomienie,
  • rzadkie oddawanie moczu,
  • ciemnożółty mocz.

Poważne odwodnienie daje objawy:

  • zatrzymanie moczu lub ciemnożółty i intensywnie pachnący mocz,
  • bardzo suchą skórę,
  • zawroty głowy,
  • podwyższone tętno,
  • trudności ze złapaniem powietrza,
  • senność,
  • osłabienie,
  • nerwowość,
  • omdlenia.

Objawy odwodnienia u dzieci:

  • brak łez podczas płaczu,
  • suchość w ustach i na języku,
  • zapadnięte ciemię na górze główki,
  • drażliwość,
  • zapadnięte policzki lub oczy,
  • brak mokrych pieluch przez około trzy godziny.

Jeśli ciemiączko (miejsce na główce niemowlęcia) po dotknięciu „zapada się”, jest to sygnał poważnego odwodnienia i trzeba jechać do szpitala. 

Skutki odwodnienia organizmu (w tym braków potasu i sodu)

  • wyczerpanie cieplne lub zagrażający życiu udar słoneczny,
  • problemy z nerkami — powstanie kamieni nerkowych, niewydolności nerek czy infekcji dróg moczowych,
  • napady padaczkowe, 
  • skurcze mięśni, 
  • niskie ciśnienie,
  • arytmie,
  • utrata przytomności, 
  • dezorientacja, a nawet zaniki pamięci, 
  • wstrząs hipowolemiczny spowodowany małą objętością krwi i spadkiem ilości tlenu w ciele.

Jedz produkty zawierające dużą ilość wody: 

  • ogórki i seler naciowy (96 proc.), 
  • pomidory, cukinia, (95 proc.), 
  • sałata, papryka i marchew (ok. 90 proc.). 
  • arbuzy, truskawki, melony (ponad 90 proc.), grejpfruty, brzoskwinie, pomarańcze, maliny, ananasy czy borówki.

Beata Igielska, zdrowie.pap.pl

Autorka

Beata Igielska

Beata Igielska - Dziennikarka z wieloletnim doświadczeniem w mediach ogólnopolskich, gdzie zajmowała się tematyką społeczną. Pisała publicystykę, wywiady, reportaże - za jeden z nich została nagrodzona w 2007 r. W Serwisie Zdrowie publikuje od roku 2022. Laureatka nagród dziennikarskich w kategorii medycyna. Prywatnie wielbicielka dobrej literatury, muzyki, sztuki. Jej konikiem jest teatr – ukończyła oprócz polonistyki, także teatrologię.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ WIĘCEJ

  • Muchomor sromotnikowy - najbardziej trujący grzyb w Polsce

    Jest śmiertelnie trujący, a że często bywa mylony z innymi grzybami, w tym smakowitą czubajką kanią, notuje się wiele ciężkich zatruć. Wystarczy jeden owocnik, by pozbawić życia całą rodzinę.  Prawdopodobnie po spożyciu muchomora sromotnikowego zmarła w szpitalu 88-letnia kobieta z warmińsko-mazurskiego, a jej mąż walczy o życie.

  • Adobe

    Dynia – co mówi nauka o jej wpływie na zdrowie

    Zaczął się sezon na dynie, czyli na jesienne latte, zupę krem i zapiekanki. Ale też na zainteresowanie pracami naukowców, którzy badają wartość odżywczą i potencjalne korzyści zdrowotne ze spożywania dyni. W spektrum ich zainteresowania znajdują się zarówno miąższ i skórka, jak i pestki oraz olej z pestek dyni. Choć część obserwacji pochodzi z badań laboratoryjnych czy doświadczeń na zwierzętach, coraz częściej pojawiają się też prace kliniczne wskazujące, że dynia może mieć realny wpływ na zdrowie.

  • AdobeStock/airborne77

    Omega-3 - co warto wiedzieć?

    O kwasach omega-3 napisano już nie mało. To zasługa głównie ich dobroczynnego działania na układ sercowo-naczyniowy. Jednak kolejne badania wskazują na możliwe, różnorodne korzyści z dbania o odpowiedni poziom tych składników. Substancje te działają bowiem na organizm na różne sposoby, a przy tym wcale nie trzeba sięgać po suplementy.

  • Adobe

    Suplementy i witaminy: czy forma ma znaczenie?

    Na początku września w życie wchodzą nowe przepisy, które pozwalają na wprowadzenie do sprzedaży w Polsce kolejnych form chemicznych witamin i minerałów. W unijnym wykazie tzw. nowej żywności znalazły się między innymi monohydrat kalcydiolu, czyli nowa postać witaminy D, a także winian adypinian wodorotlenku żelaza (IHAT) i kazeinian żelaza. 

NAJNOWSZE

  • fot. Fabian Kosiński

    XXI Kongres Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii

    Patronat Serwisu Zdrowie

    Od 11 do 13 września 2025 roku w warszawskim Hotelu Hilton odbył się XXI Kongres Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii – jedno z najważniejszych wydarzeń naukowych w tej dziedzinie w Polsce. W kongresie uczestniczyło ponad 1300 osób, w tym 150 wykładowców z kraju i zagranicy oraz 70 partnerów instytucjonalnych i biznesowych.

  • Przeszczepienie szpiku – ratunek nie tylko w nowotworze krwi

  • Dzieci potrzebują zabawy na dworze

  • Infekcje pokarmowe a podróże

    Patronat Serwisu Zdrowie
  • Paradontoza - zabójca zębów

  • Adobe

    Wyzwania medycyny: poprzeczne zapalenie rdzenia

    Poprzeczne zapalenie rdzenia kręgowego to rzadka, nagła choroba rdzenia, która bywa pierwszym objawem chorób zapalnych ośrodkowego układu nerwowego, w tym stwardnienia rozsianego. Dla pacjenta oznacza to, że wstępne rozpoznanie „zapalenie rdzenia” wymaga szybkich i dokładnych badań — nie tylko po to, by zahamować ostry proces, lecz także by sprawdzić, czy nie chodzi o chorobę przewlekłą, która będzie związana z długotrwałym leczeniem i monitoringiem. 

  • Kremy nie wystarczą - AZS wymaga kompleksowego podejścia

  • Muchomor sromotnikowy - najbardziej trujący grzyb w Polsce

Serwisy ogólnodostępne PAP