Jelita wpływają na odporność i nastrój
Autorka: Klaudia Torchała
Jelita potrafią produkować aż 90 proc. serotoniny, czyli hormonu szczęścia, który wpływa na nastrój i samopoczucie. Zaburzenia mikrobioty mogą przyczyniać się do depresji, lęków i chronicznego zmęczenia, które dotykają coraz więcej Polaków – wynika z raportu „Stan jelit Polaków 2025”.
„Jelito grube tak naprawdę stanowi zbiornik fermentacyjny, dom dla kału, gazów i całej naszej flory bakteryjnej, oraz jest miejscem, w którym wszystko dzieje się bez pośpiechu” – tłumaczy Billy Bryson w książce pt. „Ciało. Instrukcja dla użytkownika” (str. 303).
Ale jelita to coś więcej niż tylko miejsce trawienia.
„To nasz drugi mózg, który wpływa na odporność, nastrój i ogólne samopoczucie. W ich wnętrzu znajduje się aż do 80 proc. komórek odpornościowych, a mikrobiota działa niczym niewidzialna armia, dbając o równowagę całego organizmu – od mózgu, przez serce, po skórę” – czytamy we wstępie do raportu „Stan jelit Polaków” zainicjowanego przez Genactiv.
„Co więcej, jelita mają własny układ nerwowy złożony z około 100 milionów neuronów, czyli więcej niż w rdzeniu kręgowym, co tylko podkreśla ich kluczową rolę” – dodają autorzy raportu.
Jednocześnie przypominają, że choroby układu trawiennego to piąta najczęstsza przyczyna hospitalizacji w Polsce.
Co Polacy wiedzą o jelitach?
Deklaracje Polaków na temat wiedzy o jelitach rozmijają się z codziennymi nawykami. Choć większość badanych (85 proc.) deklaruje, że zdaje sobie sprawę ze szkodliwego wpływu określonych czynników na jelita (wysoko przetworzone posiłki – 38 proc., stres – 40 proc., ciężkostrawna dieta – 23 proc.), to niemal połowa z nich sięga przynajmniej raz w tygodniu po żywność ultraprzetworzoną (ang. Ultra-Processed Food, UPF), a to ona może rujnować zdrowie nie tylko jelit, ale też wpływać na gorszy stan zdrowia.
„Badania pokazują wprost – jest zależność między wzrostem spożycia UPF a wyższym ryzykiem przedwczesnej śmiertelności. Wyliczono, że każde dodatkowe 10 proc. udziału UPF w diecie zwiększa ryzyko zgonu o ok. 3–10 proc.” - podkreśla Ewa Stachowska, biolożka, dietetyczka kliniczna.
Magdalena Czerska, specjalistka ds. jelit, trenerka żywienia wyjaśnia, że wysoko przetworzona żywność może działać na mózg jak substancja psychoaktywna.
„Produkty ultraprzetworzone pobudzają w mózgu mezolimbiczny układ dopaminowy – ten sam, który odpowiada za uzależnienia od narkotyków” – dodaje.
Czynniki wyniszczające mikrobiotę jelitową
Negatywnie na mikrobiotę jelitową wpływają też zaburzenia snu czy niewystarczająca aktywność fizyczna. To wszystko razem prowadzi często do dolegliwości trawiennich. Co piąty Polak regularnie zmaga się z wzdęciami, bólami brzucha, a co dziesiąty – jak wynika z raportu – ma zdiagnozowaną przewlekłą chorobę jelit. To wszystko może prowadzić do rozwoju poważniejszych schorzeń, tj. wrzodziejącego zapalenia jelita grubego, zespołu jelita drażliwego (IBS), choroby Leśniowskiego-Crohna, celiakii czy choroby uchyłkowej jelit. Wciąż jednak co trzeci Polak traktuje tematy związane ze stanem jelit jako wstydliwe.
„Choroby takie jak IBS czy SIBO (zespół rozrostu bakteryjnego jelita cienkiego – red.) bywają stygmatyzowane, a pacjenci słyszą krzywdzące komentarze typu »to tylko wzdęcia« albo »masz to w głowie«. Psychologiczne mechanizmy unikania czy tłumienia emocji dodatkowo nasilają problemy trawienne. Stres, lęk i depresja często pogarszają stan jelit, a jednocześnie sprawiają, że pacjenci ignorują sygnały ostrzegawcze” – wyjaśnia Magdalena Szymczak-Kępka, psycholożka.
Jak jelita dają znać o sobie?
Anna Tutowska, gastroenterolożka podkreśla w raporcie, że pilnej konsultacji lekarskiej wymagają pewne objawy alarmowe. Są nimi: utrata masy ciała, krew w stolcu, gorączka, nocne dolegliwości czy niedokrwistość.
„Wyzwaniem pozostaje także zespół jelita drażliwego, który znacząco obniża jakość życia, a nowe symptomy u tych pacjentów mogą być pomijane. Dodatkowo chorobom jelit towarzyszą objawy pozajelitowe, m.in. bóle głowy, przewlekłe zmęczenie czy zaburzenia miesiączkowania” – wylicza lekarka.
Z raportu wynika, że przeszło co piąta osoba (22 proc.), która dobrze lub bardzo dobrze ocenia kondycję własnych jelit, raz w miesiącu lub nawet częściej doświadcza z ich strony dolegliwości. Najczęściej są to gazy (57 proc.), wzdęcia (55 proc.), bóle brzucha (44 proc.), biegunki (37 proc.) oraz zaparcia (33 proc.). Dotykają one częściej kobiety, co częściowo może wynikać z hormonów i uwarunkowań biologicznych, ale też większej uważności na sygnały płynące z ciała.
„Estrogen i progesteron wpływają na motorykę jelit oraz modulują percepcję bólu. Estrogen zwiększa wrażliwość trzewną, czyli to te hormony nasilają reakcję bólową na bodźce z przewodu pokarmowego. Wydaje się, że to jest przyczyna, dlaczego kobiety odczuwają dolegliwości silniej niż mężczyźni. Widzimy to szczególnie w okresie przedmiesiączkowym, w czasie menstruacji, kiedy objawy bólowe często zaostrzają się” – wyjaśnia Stachowska, dietetyczka kliniczna.
Dodaje, że kobiety z zespołem jelita drażliwego (IBS) mogą częściej odczuwać też „współistniejące zespoły bólowe, takie jak migreny, fibromialgię czy przewlekłe zmęczenie, co sugeruje szerszy problem nadwrażliwości układu nerwowego”.
„Po drugie, oś jelitowo-mózgowa u kobiet reaguje silniej na stres, co może tłumaczyć większą częstość występowania objawów takich jak ból brzucha czy biegunka w sytuacjach napięcia emocjonalnego. Badania pokazują, że kobiety z IBS wykazują większą aktywację osi HPA (podwzgórze–przysadka–nadnercza), co dodatkowo pogłębia reakcję jelit na stres” – podsumowuje ekspertka.
Raport pokazuje, że Polakom potrzebna jest edukacja dotycząca funkcjonowania układu trawienia, rzetelna wiedza dotycząca objawów, z którymi powinni udać się do specjalisty, a w otoczeniu większe zrozumienie dla dolegliwości, które mogą powodować duży dyskomfort, stres, a lekceważone – prowadzić do poważniejszych chorób.
________________________________________________________________________
Raport „Stan jelit Polaków 2025” powstał na podstawie badania przeprowadzonego przez instytut badawczy Zymetria na zlecenie marki Genactiv. Brało w nim udział 1000 osób w wieku 18-65 lat. Przeprowadzono je w formie sondażu internetowego w maju 2025 roku.