Przetworzone jedzenie to porażka

Przez ostatnie 50 lat byliśmy poddawani eksperymentowi, który całkowicie się nie powiódł. Zakładał on, że przetworzone jedzenie jest lepsze od prawdziwego – pisze na łamach „JAMA Pediatrics” dr Robert H. Lustig, znany amerykański endokrynolog dziecięcy z University of California w San Francisco.

Fot. PAP/Zdjęcie ilustracyjne
Fot. PAP/Zdjęcie ilustracyjne

Podana przez uczonego definicja przetworzonego pożywienia jest bardzo pojemna; można do niej odnieść znaczną część spożywanych przez współczesnego człowieka produktów.

Przetworzone pożywienie musi być produkowane masowo, być zawsze o takim samym składzie i wyglądzie niezależnie od partii czy kraju, gdzie zostało wytworzone. Zawierać powinno specyficzne składniki produkowane przez wyspecjalizowane firmy, elementy, które wcześniej były zamrożone. Przetworzona żywność często ma postać emulsji (komponenty oparte na wodzie i na tłuszczu się nie rozwarstwiają), charakteryzuje ją również długi okres przydatności do spożycia.

Zgubne kalorie w cukrze

W tekście opublikowanym w dziale Opinii dr Lustig wskazuje, że Amerykanie wciąż spożywają  więcej i więcej kalorii. Przeciętny amerykański mężczyzna zjada codziennie o 187 kalorii więcej niż w 1995 roku, nastolatek – 275 kalorii więcej, kobiety – aż o 335 więcej. Co ciekawe, ilość energii pochodząca z tłuszczu pozostaje taka sama, a nadwyżka pochodzi z przetworzonych węglowodanów (przy czym połowę z nich stanowi cukier).

Nic więc dziwnego, że Amerykanie masowo chorują na otyłość i cukrzycę typu 2. To właśnie wysokie spożycie cukru odpowiada u nastolatków za coraz powszechniejszy zespół metaboliczny (zbiór powiązanych ze sobą czynników zwiększających istotnie ryzyko rozwoju miażdżycy i cukrzycy typu 2).

Pozorne oszczędności

Dlaczego przetworzone jedzenie jest tak popularne? Bo jest tanie – odpowiada dr Lustig.

Fot. PAP/T. Waszczuk

Zdrowe jedzenie jest tanie!

Nie jest prawdą, że zdrowa dieta dużo kosztuje. Jest wprost przeciwnie - zdrowe produkty są tanie i łatwo dostępne. Dodatkowe zyski ze zdrowej diety to dobre samopoczucie i mniej pieniędzy wydawanych na leczenie.

W przeliczeniu na jedną kalorię jest o połowę tańsze niż jedzenie pełnowartościowe, przygotowywane w domu.

 Jednak za te oszczędności płacimy dużo więcej potem. W dłuższej perspektywie – kiedy policzy się np. wydatki na leki niwelujące efekty nadmiaru kalorii, wartość przetworzonego jedzenia jest znacznie wyższa. Przykład? W Stanach na jedzenie wydaje się zaledwie 7 proc. domowego budżetu, ale już prawie 18 proc. na opiekę medyczną, a w 2020 roku ma to być już 21 proc.

Z danych przytaczanych przez dr. Lustiga wynika, że 75 proc. amerykańskich wydatków na opiekę medyczną przeznaczanych jest na leczenie chorób związanych z zespołem metabolicznym.

Anna Piotrowska 

ZOBACZ PODOBNE

  • Adobe

    Czego nie wiecie o wit. B

    Dlaczego witamin B jest kilka, a A i C tylko jedna? I czy potrzebujemy ich wszystkich, czy niektóre są ważniejsze? Może najlepiej suplementować „B-kompleks”? – to tylko niektóre z pytań, jakie przewijają się w internetowych dyskusjach. Warto poszerzyć wiedzę o wit. B, bo bywają one… niebezpieczne.

  • AdobeStock/Felix/peopleimages.com

    Brak apetytu może być winą nowotworu

    „Pacjenci chorzy onkologicznie często mają problem z jedzeniem. Ważne jest, aby zrozumieć, że to nie ich wina. Guz nowotworowy produkuje związki, które informują nasz mózg: „jesteś najedzony”. Do tego dochodzą dolegliwości bólowe, wymioty, zaparcia albo biegunki. Trudno myśleć wtedy o jedzeniu” - tłumaczy dr n. med. Aleksandra Kapała Kierownik Działu Żywienia Klinicznego w Narodowym Instytucie Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie w Warszawie.

  • Czy ludzkość pokona próchnicę?

    Próchnica zębów – choroba, która towarzyszy nam od zarania dziejów – wciąż pozostaje najbardziej rozpowszechnionym niezakaźnym schorzeniem na świecie. Czy możliwy jest świat, w którym dziury w zębach należą do przeszłości? Naukowcy nie przestają szukać uniwersalnego „lekarstwa na próchnice”.

  • AdobeStock

    Kwasy omega pomagają zadbać o kondycję naszego organizmu

    Badania wykazują, że kwasy omega-3 pomagają zachować sprawność pracy mózgu i funkcji poznawczych w ciągu całego życia, utrzymać prawidłowe ciśnienie krwi oraz zdrowy poziom trójglicerydów, wspierają prawidłowe widzenie, a także wykazują działanie przeciwzapalne - wymienia dr inż. Katarzyna Wolnicka, specjalistka dietetyki i wykładowczyni akademicka z Instytutu Zrównoważonego Żywienia.

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock

    Nadmiar soli sprzyja nie tylko nadciśnieniu i chorobom nerek

    Oprócz problemów z układem krwionośnym i nerkami, nadmiar soli może sprzyjać różnym zaburzeniom ciała oraz umysłu. Naukowcy donoszą o zwiększonym ryzyku cukrzycy, alergii czy depresji.

  • Rozmawiajmy szczerze z dzieckiem o śmierci

  • Sylkistyna i rezylastyna – nowe białka z polskiego laboratorium

  • Niebieskie Igrzyska przekraczają Atlantyk

  • Wstęp do diagnozy autyzmu w bilansie dwulatka

  • AdobeStock

    Szkoła przyszpitalna oferuje coś więcej niż edukację

    Niemal 30 proc. dzieci w wieku szkolnym choruje przewlekle, spora część z nich wiele czasu spędza w szpitalu. Częsta lub dłuższa hospitalizacja sprawia, że po powrocie do szkoły mają zaległości, które trudno im nadrobić. Aby tego uniknąć, mogą uczestniczyć w zajęciach szkoły przyszpitalnej. Ale edukacja to nie jedyna rola tych placówek.

  • Czego nie wiecie o wit. B

  • Szybki test diagnozujący endometriozę