Witaminę D można przedawkować?

To FAKT! Boleśnie przekonał się o tym 54-latek z Kanady, który nie dość, że stosował co najmniej kilkukrotnie wyższą niż zalecana dawkę witaminy D, to jeszcze korzystał z kąpieli słonecznych na wakacjach w Azji Południowo-Wschodniej. Po powrocie trafił do szpitala z poważnym uszkodzeniem nerek.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki
Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Lekarze uratowali mu nerki (i życie), ale odtąd boryka się z niewydolnością tych narządów. 

Przypadek tego pacjenta oraz proces terapii opisali lekarze na łamach pisma Canadian Medical Association Journal „CMAJ”. Diagnoza zajęła im trochę czasu (podejrzewano m.in. nowotwór), przełom zaś nastąpił wtedy, kiedy pacjent przyznał, że od ponad dwóch lat przyjmuje witaminę D w kroplach. Okazało się, że przepisał mu ją naturoterapeuta, w dziennej dawce wynoszącej 8000–12 000 IU. 

Warto wiedzieć, że w Kanadzie lekarze zalecają zdrowym dorosłym suplementację witaminy D w ilości 400–1000 IU dziennie, a osobom powyżej 50. R.ż. z tzw. grup ryzyka (na przykład z chorobami krążenia czy otyłością) - 800–2000 IU na dzień. 

Fot. Jacek Turczyk/PAP

Miliard osób z niedoborem witaminy D

Za miało czasu spędzamy na słońcu, za dużo w biurze. Niedobór witaminy D spowodowany jest również nadmiernym używaniem kremów z filtrem – twierdzą naukowcy z Touro University.

Kanadyjczyk zaś, nieświadom ryzyka przedawkowania witaminy D, przez ponad dwa lata przyjmował codziennie dawki co najmniej sześciokrotnie przekraczające zalecane, przy czym nigdy nie stwierdzono u niego niedoboru tej substancji.

Witamina D pochodzi w 20 proc. z żywności (dużo jest jej w rybach i owocach morza, jajach, wątrobie i produktach mlecznych) oraz w 80 proc. z syntezy skórnej jako produkt przemian zawartego w skórze 7-dehydrocholesterolu, zachodzących pod wpływem promieniowania ultrafioletowego. 

Warto wiedzieć, że u osób o jasnym zabarwieniu skóry), dawka promieni ultrafioletowych wywołująca minimalny rumień skóry (określana jako jedna dawka rumieniowa - 1 MED), doprowadza do 10-krotnego wzrostu poziomu witaminy D w surowicy krwi, a powrót do normalnego poziomu witaminy podwyższonego po naświetleniu skóry promieniami UV następuje po kilku dniach. 

Ponieważ w Europie (i Kanadzie) w okresie zimowo-jesiennym mamy niewielkie szanse na syntezę witaminy D w skórze (zbyt małe nasłonecznienie oraz długie przebywanie w pomieszczeniach), a chroniąc się przed szkodliwymi czynnikami promieniowania UV coraz częściej używamy kremów z filtrem, naukowcy oceniają, że niedobór witaminy D jest powszechny. 

Na podstawie oznaczeń biochemicznych stwierdzono niedobór witaminy D w Europie u 28-100 proc. osób zdrowych i 70-100 proc. hospitalizowanych dorosłych (rozpiętość danych wynika z geografii – w krajach południowej Europy stwierdza się mniejszy niż na północy). Dlatego też w Europie Północnej naukowcy zalecają suplementację witaminy D, ale warto wcześniej oznaczyć sobie poziom stężenia 25(OH)D w surowicy krwi, by stwierdzić, czy mamy taką potrzebę.

Nadmiar witaminy D w diecie (czyli w praktyce pochodzącej z suplementów) może bowiem doprowadzić do groźnych konsekwencji dla zdrowia, o czym przekonał się pechowy Kanadyjczyk. Co ciekawe, nie da się „przedawkować” witaminy D pochodzącej z syntezy w skórze pod wpływem słońca.

jw/zdrowie.pap.pl

Źródła: Wytyczne stosowania witaminy D w Polsce: http://mavipuro.pl/jourarch/PN2018001.pdf
Artykuł CMAJ: http://www.cmaj.ca/content/191/14/E390

ZOBACZ WIĘCEJ

  • Od opiatów do makowca

    Wigilijny makowiec to symbol świąt i nieodłączny element rodzinnych spotkań, ale makowa masa skrywa tajemnicę, która może zaskoczyć – spożycie większej porcji nasion maku bywa przyczyną fałszywie dodatnich wyników testów na opioidy. Mak jest bowiem niezwykłą rośliną. To z jego soku wyizolowano jedne z najważniejszych leków przeciwbólowych, a jednocześnie to on odpowiada za jeden z najpoważniejszych problemów zdrowia publicznego - epidemię uzależnień.

  • Adobe Stock

    Odżywianie a indeks studencki

    Studenci zapominają często o zdrowym talerzu. Jedzą w pośpiechu, nieregularnie, podjadają między posiłkami. Wybierają często te tańsze produkty, gotowe, a więc zawierające mniej wartościowych składników. Jak dowodzą liczne badania naukowe, to może odbijać się na ich zdrowiu. Co i jak jeść, by zachować siły – nie tylko w czasie sesji?

  • Adobe

    Leczenie żywieniowe warto zacząć przed diagnozą onkologiczną

    Odpowiednio zaplanowane leczenie żywieniowe, najlepiej rozpoczęte jeszcze przed postawieniem ostatecznej diagnozy onkologicznej, może istotnie poprawić efekty terapii oraz rokowania pacjentów - powiedziała PAP dietetyczka kliniczna i profesor Śląskiego Uniwersytetu Medycznego dr Agnieszka Białek-Dratwa.

  • AdobeStock

    Słodziki mogą pogarszać funkcje poznawcze. Szczególnie u osób z cukrzycą.

    Choć nie ma jednoznacznych dowodów, że słodziki w ilościach dopuszczonych do spożycia są szkodliwe dla zdrowych dorosłych, coraz więcej badań wskazuje, że mogą mieć pewne niekorzystne skutki - zwłaszcza przy długotrwałym, nadmiernym spożyciu lub u osób z zaburzeniami metabolicznymi. Jak dowiedli brazylijscy naukowcy wysokie spożycie słodzików może wpływać na myślenie i pamięć w średnim wieku.

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock

    Fizjoterapeuci – niewykorzystany potencjał

    Już w pierwszych tygodniach życia dziecka w ciele pojawia się fizjologiczna asymetria, która niekontrolowana może się utrwalić, a niewychwycona prowadzić do powstania wad postawy, zmiany wzorców ruchowych, a nawet wpływać na jakość wymowy. Dlatego profilaktyka powinna zaczynać się od narodzin. Fizjoterapeuci posiadają unikalną wiedzę w zakresie profilaktyki, ale wciąż czują się pomijani. Można zacząć od włączenia ich w wizyty domowe u kobiety po porodzie, w bilans zdrowotny lub coroczną ocenę postawy ciała w szkołach – przekonuje dr hab. Agnieszka Stępień, prezeska Krajowej Rady Fizjoterapeutów.

  • Antybiotyk to nie lek na przeziębienie

  • Bunt nastolatka może przykrywać jego problemy

  • Liszaje – wspólna nazwa, odmienne mechanizmy

  • Tej zimy grypa ma być groźniejsza niż w poprzednich sezonach

  • Od opiatów do makowca

    Wigilijny makowiec to symbol świąt i nieodłączny element rodzinnych spotkań, ale makowa masa skrywa tajemnicę, która może zaskoczyć – spożycie większej porcji nasion maku bywa przyczyną fałszywie dodatnich wyników testów na opioidy. Mak jest bowiem niezwykłą rośliną. To z jego soku wyizolowano jedne z najważniejszych leków przeciwbólowych, a jednocześnie to on odpowiada za jeden z najpoważniejszych problemów zdrowia publicznego - epidemię uzależnień.

  • Od czego zależy, kto doznaje stresu pourazowego?

  • Odżywianie a indeks studencki

Serwisy ogólnodostępne PAP