W czasie pandemii należy wietrzyć mieszkania?
To FAKT! Podstawowe zasady ochrony przed zakażeniem nowym koronawirusem to zachowywanie społecznego dystansu oraz częste i dokładne mycie rąk bieżącą wodą z mydłem. Ale warto też pamiętać o wietrzeniu mieszkań. To ważne jest zawsze, ale nabiera szczególnej mocy w czasie pandemii wywołanej wirusem przenoszonym drogą kropelkową.
- To jest katastrofa – można usłyszeć od wielu lekarzy w kontekście zwyczajów wielu Polaków odnośnie wietrzenia mieszkań, nie tylko w czasie pandemii koronawirusa.
Wielu mieszkańców Polski zbyt rzadko wietrzy mieszkania. Wprawdzie zgodnie z przepisami budowlanymi w każdym pomieszczeniu powinna być zapewniona wentylacja grawitacyjna, która powinna zapewniać wymianę powietrza, to jednak często nie działa ona poprawnie. Polska charakteryzuje się ponadto stosunkowo wysokim wskaźnikiem zagęszczenia mieszkań – są one relatywnie małe i zamieszkiwane przez wiele osób. Zgodnie z danymi Głównego Urzędu Statystycznego z 2017 roku na jedno mieszkanie przypadało średnio 2,66 osoby, a przeciętna powierzchnia użytkowa mieszkania przypadająca na 1 osobę w Polsce wyniosła 27,8 m2. W krajach Europy zachodniej jest ona większa.
Specjaliści zwracają też uwagę, że coraz częściej w Polsce montowane są szczelne okna. Z jednej strony chronią one dobrze przed hałasem, z drugiej – jeśli są szczelnie zamknięte, nie przepuszczają wystarczająco dużo powietrza.
- Z powodu ograniczeń przemieszczania się spędzamy teraz więcej czasu w domach. Im więcej ludzi w mieszkaniu, tym więcej wydychanego przez nich powietrza, pary wodnej, drobnoustrojów oraz parowania wody z potu. Zwiększa się wilgotność, a to służy wielu patogenom, w tym koronawirusowi - m.in. długo unoszą się, zamiast opadać. Można wnioskować, że w pewnym momencie, jeśli mieszkanie nie jest wietrzone, między ludźmi w nim przebywającymi dochodzi do całkowitej wymiany drobnoustrojów – mówi prof. Wiesław Jędrzejczak z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
O częste wietrzenie mieszkań, zwłaszcza w blokach, apeluje też alergolog i internista prof. Piotr Kuna z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. Zwraca przy tym uwagę na zwiększenie się poziomu wydychanego przez ludzi ditlenku węgla w niewietrzonym mieszkaniu.
jw/