Mirra, kadzidło i złoto

Mirra, kadzidło i złoto, to dary, które Trzej Mędrcy – według biblijnych przekazów – przynieśli małemu Jezusowi. Mają swoje cenne zastosowania w medycynie. Od starożytności do dziś są wykorzystywane w zwalczaniu groźnych chorób, a w laboratoriach trwają prace nad nowymi zastosowaniami.

Adobe
Adobe

Mirra, kadzidło i złoto, to dary, które Trzej Mędrcy – według biblijnych przekazów – przynieśli małemu Jezusowi. Mają swoje cenne zastosowania w medycynie.  Od starożytności do dziś są wykorzystywane w zwalczaniu groźnych chorób, a w laboratoriach trwają prace nad nowymi zastosowaniami.  

Mirra to nic innego, jak aromatyczna żywica, którą otrzymuje się z drzew o nazwie balsamowiec mirry (Commiphora abyssinica). Naturalnie występują one na terenie Półwyspu Arabskiego i w rejonie Morza Czerwonego. Uprawiane są także w zachodnich Indiach i południowej Afryce. Mirra ma postać zaokrąglonych, czerwonawych grudek. Jest krucha i po przełamaniu jej powierzchnia przypomina wosk. Nazwa pochodzi od arabskiego słowa „murr”, co oznacza gorzki.  

W starożytnym Egipcie używano mirry do balsamowania, ale była też składnikiem słynnego Kyphi. Miało to być panaceum - aromatyczny lek i kosmetyk, stosowany wewnętrznie i zewnętrznie, do picia, smarowania skóry, kadzenia. Niestety, naukowcom do dziś nie udało się odtworzyć tej receptury.

Mimo to współcześnie mirra ma całą gamę zastosowań: wspomaga gojenie ran i owrzodzeń jamy ustnej, działa przeciwbólowo, pomaga na dolegliwości żołądkowe, ma działanie przeciwzapalne i hamuje rozwój mikroorganizmów. Potwierdzono, że powstrzymuje rozwój takich groźnych bakterii jak Pseudomonas aeruginosa, Escherichia coli, Candida albicans i lekooporny Staphylococcus aureus.  

Tradycyjnie mirra stosowana była także na zaburzenia miesiączkowania, zapalenia stawów, poprawę apetytu, kaszel i zapalenie zatok.  W niektórych krajach dostępny jest też lek na pasożyty na bazie mirry.  Ma on udokumentowane działanie na przywry, motylicą wątrobową czy nawet lamblie.  

Mirra pomaga też pacjentom ze stanami zapalnymi dziąseł lub ich krwawieniem. Zmniejsza też ilość płytki nazębnej, która odgrywa istotną rolę w rozwoju stanów zapalnych.

Najważniejszym ilościowo składnikiem mirry jest unikalny związek o nazwie furanoeudesma-1,3-diene należący do seskwiterpenów. W olejku eterycznym znajduje się też curzerene z grupy terpenów oraz beta-elemen i germakren.  W badaniach in vitro wykazują one silne działanie przeciwbakteryjne i przeciwgrzybiczne.

Obiecujące wyniki dały badania dotyczące wykorzystania metabolitów mirry w hamowaniu rozwoju linii komórkowych białaczek i raka piersi.

Kadzidło w medycynie

Kadzidło to surowiec z drzewa nazywanego boswellia serrata lub sacra.  To właśnie z niego wyrabia się używane podczas nabożeństw kadzidło o charakterystycznym zapachu, ale roślina jest też od niepamiętnych czasów stosowana również w medycynie. Boswellia serrata rośnie przede wszystkim w północnych i północno – wschodnich rejonach Afryki, oprócz tego uprawiana jest w krajach arabskich i Indiach.

Starożytna cena kadzidłowca, wyższa niż złota, przestaje dziwić, kiedy pozna się lecznicze właściwości kwasów bosweliowych.  Najsilniej działający przeciwzapalnie jest kwas 3-O-acetylo-11-keto-β-bosweliowy. Naukowcy z Uniwersytetu Leicester odkryli, że ma on zdolność zabijania komórek nowotworowych.  Badania specjalistów z tamtejszego Wydziału Studiów nad Rakiem i Medycyny Molekularnej, wykazały, że ma zdolność zwalczania komórek nowotworu jajników nawet w jego ostatnim stadium. Z publikacji wynika, że jest skuteczny nawet w przypadku komórek nowotworowych odpornych na chemioterapię.

Ten i inne kwasy bosweliowe wykazują też silne właściwości przeciwzapalne, powstrzymując wytwarzanie charakterystycznych dla stanów zapalnych substancji, takich jak leukotrieny i prostaglandyny.  

Obecnie kadzidłowiec najczęściej stosowany jest w terapii reumatoidalnego zapalenia stawów oraz gruntownie badany pod kątem leczenia schorzeń cywilizacyjnych, w tym – jak już wspomnieliśmy - nowotworów.  Dotychczas przeprowadzone badania potwierdzają pozytywny wpływ kwasów nowelowych na zmniejszenie gruczolowłókniaka piersi oraz ich efektywne działanie niszczące na nowotwory m.in.: piersi, prostaty, jajników, płuc, skóry oraz krwi (białaczkę). Zaobserwowano także lepszą skuteczność chemioterapii raka trzustki, za sprawą włączenia do leczenia ekstraktów z kadzidłowca.

Fot. PAP/W.Szczepaniak

Miłość, medycyna i cuda

Istnieje cały szereg badań, prowadzonych w renomowanych ośrodkach naukowych na całym świecie, z których wynika, że kadzidłowiec ma obniżać poziom cholesterolu i trójglicerydów we krwi, poziom glukozy, chronić serce i zmniejszać hepatotoksyczność. Przypisywane mu są też właściwości neuroprotekcyjne, polegające na przywróceniu uszkodzonym nerwom sprawności, dzięki antyoksydacji i zahamowania działania enzymów rozkładających neuroprzekaźniki.

Złoto błyszczy w laboratorium

Już w czasach biblijnych wiedziano, że złoto ma nie tylko wartość materialną. W Chinach używano go w leczeniu owrzodzeń skóry już 2,5 tys. lat przed Chrystusem w ropiejących ranach, ospie, padaczce, trądzie. W starożytnym Rzymie używano okładów ze złota na hemoroidy, grzybice i choroby weneryczne. W krajach arabskich VII wieku płatki złota były stosowane jako materiał wypełniający zęby.  

Kolejną stosowaną formą złota były jego tzw. sole, czyli różne związki złota z innymi pierwiastkami. Królowa Francji, Izabela Bawarska próbowała leczyć nimi swoją otyłość, zamawiając specjalne powidła, które posiadały je w składzie, a Ludwik XIV używał olejków z domieszką złotego pyłu, by leczyć brodawki. Bakteriostatyczne właściwości złota zostały potwierdzone w 1890 roku przez Roberta Kocha. Udowodnił on również, że metal ten posiada właściwości przeciwgruźlicze.

Internista Jacques Forestier zastosował w 1935 roku sole złota w terapii reumatoidalnego zapalenia stawów oraz gruźlicy. Remisję w okresie ok. 6 miesięcy od rozpoczęcia terapii osiągało 60–70 proc. pacjentów, jednak wiązało się to z wystąpieniem działań niepożądanych u 40 proc. chorych. Najczęściej pojawiającymi się reakcjami były: dermatozy, zapalenie i owrzodzenie jelit oraz uszkodzenie nerek. Mimo to złoto jest stosowane w terapii RZS do dzisiaj, jako lek ostatniego rzutu, gdy inne nie działają lub przestały działać.  

Z kolei złoto koloidalne może być stosowane jako marker ostrego zapalenia płuc – stan zapalny powoduje wzrost przepuszczalności naczyń i wysięk płynu do jamy opłucnej, a to może być łatwo wychwycić przez podanie dożylnie albuminy znakowanej złotem.  

Nanocząsteczki złota to najnowocześniejsza jego forma - dzięki możliwości wiązania z białkami, znajdują zastosowanie w diagnostyce jako biomarkery. W radioterapii działają jako czynnik fototermiczny – zwalczając komórki nowotworowe. Cząstki te rozważa się między innymi w terapii celowanej jako nośniki, a dodatkowym atutem jest cytotoksyczność złota, która jest 10-krotnie wyższa w stosunku do komórek nowotworowych niż zdrowych.  

Nanocząsteczki złota używa się również w leczeniu przewlekłych owrzodzeń. Zawarte w specjalistycznych opatrunkach wpływają na migrację fibroblastów i przyśpieszają proces gojenia.  

W ostatnich latach prowadzone są badania nad zastosowaniem związków złota w terapii osób zakażonych wirusem HIV. Wyniki są obiecujące ze względu na to, że wewnątrzkomórkowe stężenie złota może osiągnąć wartości na tyle wysokie, by zahamować replikację wirusa.  

Autorka

Luiza Łuniewska - Dziennikarka, reportażystka, redaktorka. Pisuje o wielkich triumfach medycyny i jej wstydliwych sekretach. Lubi nowinki z dziedziny genetyki. Była dziennikarką Życia Warszawy i Newsweeka, pracowała też w TVN i Superstacji. Jest absolwentką Instytutu Stosunków Międzynarodowych UW. Wielbicielka kotów dachowych i psów ras północnych.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ PODOBNE

  • AdobeStock/Minerva Studio

    Nowoczesne monitorowanie cukrzycy daje świadomość własnej choroby

    Materiał promocyjny

    Wraz z postępem medycyny i zmianami, jakie zachodzą w opiece nad pacjentem diabetologicznym, wszyscy uświadamiamy sobie rolę i znaczenie właściwego monitorowania glikemii. Nie chodzi już tylko o sprawdzenie poziomu cukru, ale również - poprzez podniesienie poziomu wiedzy osoby chorej oraz jej zaangażowania w proces leczenia - uniknięcie niebezpiecznych powikłań takich jak: retinopatia, nefropatia, neuropatia i choroby sercowo-naczyniowe.

  • AdobeStock/Felix/peopleimages.com

    Brak apetytu może być winą nowotworu

    „Pacjenci chorzy onkologicznie często mają problem z jedzeniem. Ważne jest, aby zrozumieć, że to nie ich wina. Guz nowotworowy produkuje związki, które informują nasz mózg: „jesteś najedzony”. Do tego dochodzą dolegliwości bólowe, wymioty, zaparcia albo biegunki. Trudno myśleć wtedy o jedzeniu” - tłumaczy dr n. med. Aleksandra Kapała Kierownik Działu Żywienia Klinicznego w Narodowym Instytucie Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie w Warszawie.

  • Adobe

    Polska bioniczna trzustka gotowa do przeszczepu

    Polska bioniczna trzustka przeszła pomyślnie testy na zwierzętach, a pierwszy przeszczep u człowieka planowany jest na 2026 rok. Zespół prof. Michała Wszoły wydrukował w technologii 3D narząd, który ma rozwiązać problem braku dawców narządów i zrewolucjonizować leczenie cukrzycy. 

  • Instytut Ochrony Zdrowia

    Diagnostyka molekularna kluczem do poprawy jakości życia chorych z rakiem piersi

    Materiał promocyjny

    Z badań naukowych wynika, że korzyść kliniczną z chemioterapii odnosi ograniczona grupa pacjentek. Testy wielogenowe pozwalają ustalić, czy chora będzie czerpać korzyść z chemioterapii, czy też nie. Jednak tylko co trzecia pacjentka kwalifikująca się do wykonania takiego badania słyszała o istnieniu testów wielogenowych - wynika z raportu „Perspektywa pacjentek w leczeniu raka piersi w Polsce”.

NAJNOWSZE

  • Adobe

    Sylkistyna i rezylastyna – nowe białka z polskiego laboratorium

    Wyobraźmy sobie materiał elastyczny jak gumka, który powstał z połączenia genów owada i człowieka – i który w przyszłości posłuży do regeneracji ludzkich tkanek czy wygładzania zmarszczek. Brzmi jak science fiction? A jednak w polskim laboratorium powstają właśnie takie białka rekombinowane o niezwykłych właściwościach. 

  • Niebieskie Igrzyska przekraczają Atlantyk

  • Wstęp do diagnozy autyzmu w bilansie dwulatka

  • Brak apetytu może być winą nowotworu

  • Polska bioniczna trzustka gotowa do przeszczepu

  • Adobe Stock

    Szybki test diagnozujący endometriozę

    Endometrioza, która dotyka nawet 10 proc. kobiet w wieku rozrodczym, to wyzwanie diagnostyczne. Od pierwszych objawów do jej rozpoznania upływa średnio nawet 6 lat. Niedawno pojawiała się szansa na przyspieszenie diagnozy – szybki test EndoRNA. W pięciu ośrodkach w Polsce ruszyło badanie Agencji Badań Medycznych weryfikujące tę metodę. Gdyby wypadło pomyślnie, jest szansa na to, że test trafi do gabinetów nawet z końcem 2026 roku.

  • Problem z węchem może oznaczać chorobę

  • 8 powodów, by porządnie się wyspać