Materiał promocyjny

Zdrowie na własną rękę? O zagrożeniach związanych z samodzielnym łączeniem leków i suplementów

Najczęściej ofiarami niewłaściwej suplementacji bądź nie właściwszych połączeń lekowych padają pacjenci o akronimie WW, czyli wiek i wielochorobowość. Duży odsetek pacjentów geriatrycznych cierpi z powodu zespołu kruchości. To on dodatkowo uwrażliwia na każdy lek, nawet ten z pozoru błahy.

Henryk Sawka
Henryk Sawka

„Jeśli przyjmujesz co najmniej kilka leków, powinieneś poinformować o tym specjalistę, do którego udajesz się na wizytę lekarską. Najlepiej miej przy sobie dokładną listę przyjmowanych leków. Wówczas nie dojdzie do dublowania substancji czynnych i strasznych w skutkach działań niepożądanych - podkreśla Bożena Szymanśka, ekspertka kampanii DOZkonałą Lekcja Zdrowia. - na przykład po leczeniu onkologicznym zanim sięgnie się po suplementy diety, warto naradzić się z lekarzem lub farmaceutą. Szczególnie trzeba uważać na suplementy  z nieznanych źródeł”.

Leki często są dublowane zarówno z powodu przepisywania przez różnych specjalistów, gdy pacjent nie informuje, jakie leki przyjmuje, jak i z powodu samoleczenia. Dzieje się tak, ponieważ ta sama substancja lecznicza może być sprzedawana pod różnymi nazwami handlowymi.

„Pacjenci trafiają do szpitala z niewiadomego przedawkowania substancji czynnych. Bezpośrednim powodem ich hospitalizacji są nie tyle interakcje lekowe, co działania niepożądane, które sumują się, pochodzą od tych samych leków albo od leków, które mają taki sam profil działań niepożądanych - mówi dr Adrian Bryła, wiceprzewodniczący Polskiego Towarzystwa Farmacji Klinicznej od kilku lat pracuje jako farmaceuta kliniczny w oddziałach Szpitala Specjalistycznego im. Ludwika Rydygiera w Krakowie. 

Specjalizuje się w interakcjach lekowych oraz optymalizacji leczenia przeciwbólowego”.

Noś ze sobą listę przyjmowanych leków

Niestety, pacjenci zazwyczaj nie mają ze sobą dokładnej listy aktualnie przyjmowanych medykamentów: leków, suplementów czy ziół. Idealnie byłoby, gdyby mieli przy sobie jak najdokładniejszą taką listę, którą pokażą lekarzowi prowadzącemu czy lekarzowi specjaliście. Ci wdrażając farmakoterapię mają obowiązek wziąć pod uwagę, czy zaproponowane przez nich leczenie nie wywrze wpływu na leki, które pacjent stosuje dotychczas. Jeżeli pacjent nie ma listy, a lekarz nie zapyta, jakie leki przyjmuje, mogą się pojawić krytyczne, a nawet dramatyczne dla pacjenta w skutkach efekty zdublowanej terapii.

„Często trafiają do szpitala pacjenci przeładowani serotoniną wskutek stosowania dużej liczby leków tamujących wychwyt zwrotny serotoniny. Są też pacjenci z krwawieniami, bo np. mają za dużo antykoagulantów, czyli mają zdublowane leki przeciwpłytkowe. Często zdarza się, że pacjenci z bólem mają zdublowane leki z grupy inhibitorów pompy protonowej, bo one mogą być przepisane przez lekarza specjalistę czy lekarza podstawowej opieki zdrowotnej, albo mogą być zakupione bez recepty w celu samoleczenia. Inhibitory pompy protonowej stosowane bez wskazań będą powodowały sensytyzację bólu. Organizm Pacjenta staje się nadwrażliwy i nadmiernie reaguje na ból lub inne bodźce i w konsekwencji  będzie bolało jeszcze bardziej. Skrajna patologia dotyczy stosowania kilku preparatów zawierających ten sam inhibitor pompy” - ostrzega dr Adrian Bryła.

Niektóre suplementy diety mogą potęgować ból!

Źle dobrane suplementy diety mogą wchodzić w interakcje z leczeniem podstawowym. Badanie Polsenior II jasno pokazało, że prawie 35 proc. polskich pacjentów geriatrycznych oprócz tego, że przyjmuje średnio 5 leków na receptę, to 32 proc. z tej grupy przyjmuje dodatkowo suplementy diety.

Reklamy na ból polecają preparaty np. z ashwagandą, z różeńcem górskim, a one są przeciwwskazane dla pacjenta z bólem neuropatycznym, bo potęgują go.

Pacjenci onkologiczni kupują suplementy diety z niesprawdzonych źródeł!

Z danych wynika, że pacjenci onkologiczni kupują suplementy diety na potęgę. Ba, kupują je z nieznanych źródeł. To bardzo niebezpieczne!
 
Ciekawe dane na temat suplementów diety przyjmowanych po chorobie nowotworowej przynosi badanie opublikowane w czasopiśmie „Cancer”, w którym wzięło udział 1049 osób w latach 2012-2015 leczonych z powodu raka piersi,  gruczołu krokowego lub jelita grubego. Okazało się, że suplementy bez konsultacji z lekarzem czy farmaceuty, zażywało aż 40 proc. badanych. 19 procent badanych wierzyło, że zażywanie  suplementów zagwarantuje brak powrotu choroby. 

Dlatego konieczna jest edukacja pacjentów co do korzyści i niebezpieczeństw płynących ze stosowania suplementów diety. Suplementy mogą być uzupełnieniem niedoborów, ale absolutnie zażywanie ich powinno być ustalone z lekarzem lub farmaceutą – podkreśla Bożena Szymańska, ekspertka kampanii DOZkonała Lekcja Zdrowia.

„Dane naukowe pokazują, że nawet ponad 60 proc. pacjentów onkologicznych, hematologicznych przyjmuje suplementy diety w żaden sposób nie przebadane, pochodzące z nieznanych źródeł. Badania i analizy składu ilościowego i jakościowego takich preparatów pokazują, że umieszczane są trucizny, choćby środki używane do produkcji nawozów sztucznych! 

Pacjenci w internecie lub  na czarnym rynku, kupują nie tylko suplementy diety, ale także leki. Stron, które oferują suplementy diety, jest mnóstwo. Najbezpieczniejszym miejscem zakupu suplementu diety jest apteka i o tym należy pamiętać”- zaleca dr Adrian Bryła.

Nie jesteś pewien, czy dobrze przyjmujesz lek, pytaj o wszystko farmaceutę

To farmaceuta zawsze jest najbliżej pacjenta i ma dla niego czas, zawsze można go dopytać, jeśli nie ma się pewności co do kupowanego leku czy suplementu diety.

„Farmaceutę możemy pytać o wszystko, co jest wiązane z lekiem, z suplementem, z łączeniem leków i suplementów. Często coś, co pacjentom wydaje się objawem nowej choroby, jest objawem działania niepożądanego leku, bądź niewłaściwego połączenia lek- lek, lek-suplement. My, farmaceuci, naprawdę mamy odpowiednią wiedzę, żeby takie sprawy wyłapać. Potrafimy też tak poprowadzić rozmowę z pacjentem, żebyśmy na koniec mogli stwierdzić, z czym mamy do czynienia i czy konieczne jest, żeby pacjent kupował kolejny lek, który tylko zamaskuje objaw działania niepożądanego albo reakcji lekowej” - tłumaczy dr Bryła.

Najczęściej ofiarami niewłaściwej suplementacji bądź nie właściwszych połączeń lekowych padają pacjenci o akronimie WW, czyli wiek i wielochorobowość. Duży odsetek pacjentów geriatrycznych cierpi z powodu zespołu kruchości. To on dodatkowo uwrażliwia na każdy lek, nawet ten z pozoru błahy.

W prezencie dla dziadka suplement diety – zastanów się dwa razy

„Zbliżają się święta Bożego Narodzenia, potem będzie Dzień Babci, Dzień Dziadka, Święta Wielkanocne. Kupujemy seniorom w prezencie suplementy diety. Prawie nikt nie zastanawia się, czy te prezenty nie zrobią im krzywdy. Zanim kupisz prezent dowiedz się jak najwięcej o tym co już stosuje dziadek. Jeśli przyjdziesz do apteki przygotowany farmaceuta podpowie rozwiązanie, które realnie wpłynie na jakość życia seniora” - przekonuje dr Adrian Bryła.

„Wiedza na temat prawidłowego przyjmowania leków i suplementów jest kluczowa dla zachowania zdrowia. Prawidłowe stosowanie obejmuje przestrzeganie zaleceń lekarza lub farmaceuty, dawkowania, czasu przyjmowania oraz sposobu podania. Nieprawidłowe stosowanie leków może prowadzić do niepełnego efektu terapeutycznego, wystąpienia działań niepożądanych lub interakcji między lekami. Edukacja pacjentów na temat tych zasad pozwala na bezpieczne i skuteczne leczenie, poprawia komfort życia, a także zapobiega powikłaniom zdrowotnym. Kampania edukacyjna, taka jak DOZkonała Lekcja Zdrowia, mają na celu zwiększenie świadomości i promowanie odpowiedzialnego podejścia do stosowania leków i suplementów - zaznacza Bożena Szymańska, ekspert kampanii. - Chcemy jako farmaceuci realnie poprawić jakość życia i zdrowie wszystkich, którzy czują taką potrzebę”.

Źródło informacji: Agencja Media dla Zdrowia  
 

ZOBACZ WIĘCEJ

  • Adobe Stock

    Morze hartuje ciało i psychikę

    Uprawianie ekstremalnego żeglarstwa pozwoliło podejść do raka piersi zadaniowo. Po roku od wycięcia guza Hanna Leniec-Koper opłynęła Antarktydę; w następnych latach przerwała, za zgodą onkologów, hormonoterapię, by urodzić dziecko. Teoretycznie nie miała też szansy przeżyć wypadnięcia w nocy za burtę na Atlantyku. Morze ocaliło ją i wciąż daje siłę – opowiada żeglarka, która wraz z załogą Katharsis II zapisała się w Księdze Rekordów Guinnessa.

  • Adobe

    Krwawienie z nosa to ostrzeżenie

    Krwawienie z nosa — problem, który zna niemal każdy, ale niewiele się o nim mówi. Dla większości osób to chwilowy dyskomfort: chusteczka, chwila oczekiwania i po sprawie. Dla części pacjentów ta dolegliwość, zwana z łaciny epistaxis, staje się jednak poważnym, powtarzającym się problemem, który wymusza wizyty na oddziale ratunkowym, hospitalizacje i skomplikowane zabiegi. Krwotok z nosa może być także wczesnym objawem nadciśnienia, zaburzeń krzepnięcia, a nawet powikłań po infekcjach wirusowych.

  • Leczenie SMA w Polsce: walka o każdy motoneuron

    Jeszcze dziesięć lat temu pacjenci z rdzeniowym zanikiem mięśni (SMA) żyli z poczuciem nieuchronności choroby, która powoli odbierała im siłę i niezależność. Dziś Polska, jako jeden z nielicznych krajów w Europie, może mówić o realnym przełomie – 7 lat po uruchomieniu programu lekowego SMA krajowy model diagnostyki i leczenia uchodzi za wzorcowy. 

  • Adobe

    Grzybice układowe – niedoceniane zagrożenie

    Według najnowszych badań inwazyjne grzybice mogą odpowiadać nawet za 3,8 miliona zgonów rocznie na świecie. Jeszcze niedawno uznawano je za choroby rzadkie i marginalne, „przywleczone z tropików” - dziś coraz częściej pojawiają się w szpitalach, gdzie atakują pacjentów z osłabioną odpornością.

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock

    Socjolożki: nie szukajmy winy tylko w świecie wirtualnym

    Świat wirtualny i rzeczywisty dla nastolatków to już jeden świat, inaczej niż dla dorosłych. Dlatego nie szukajmy problemu tylko w jednym z nich. Rozmawiajmy, bądźmy ciekawi, co robią nastolatki w sieci. Większości dorosłych wydaje się, że mają nad tym kontrolę. Tymczasem to często błędne założenie – podkreślają Dorota Peretiatkowicz i Katarzyna Krzywicka-Zdunek z zespołu Socjolożki.pl, wraz z IRCenter autorki badania „Bez Tabu: O czym (nie) rozmawiamy w domach”.

  • Jak chorują dziecięce brzuchy

  • Spacer w stylu retro

  • Morze hartuje ciało i psychikę

  • Leczenie SMA w Polsce: walka o każdy motoneuron

  • AdobeStock

    Niedowaga u dzieci też jest groźna

    Podczas gdy dużo uwagi poświęca się nadwadze i otyłości najmłodszych, mniejsze zainteresowanie wzbudza niedowaga. Tymczasem to również groźny stan, który oznacza gorsze zdrowie i może prowadzić do powikłań.

  • Światło w nocy szkodzi sercu

  • Krwawienie z nosa to ostrzeżenie

Serwisy ogólnodostępne PAP