Materiał promocyjny

Fałszywe leki i terapie z internetu zagrażają bezpieczeństwu pacjentów

Rzecznik Praw Pacjenta i Główny Inspektor Farmaceutyczny zawarli porozumienie w sprawie podjęcia wspólnych działań, chroniących pacjentów przed fałszywymi lekami i terapiami dostępnymi w internecie - poinformował Marek Kos, wiceminister zdrowia. Dodał, że bezpieczeństwo lekowe jest jednym z podstawowych praw pacjenta.

Fot. PAP – kadr z filmu
Fot. PAP – kadr z filmu

Wiceminister Kos zauważył, że to właśnie w sieci za pośrednictwem receptomatów lub innych paramedycznych stron, bez najmniejszego problemu można nabyć leki, które w rzeczywistości nie są lekami, a substancjami szkodliwymi dla życia i zdrowia pacjentów.

„Dobrze wiemy, że w obecnych czasach internet stał się bardzo niebezpiecznym miejscem, gdzie szerzy się dezinformacja i manipulacja. To dotyczy również sfery zdrowia” - powiedział.

Podkreślił, że jednym z najważniejszych praw pacjenta jest bezpieczeństwo, w tym prawo do bezpiecznego leczenia.

„W internecie pacjenci oprócz podrobionych leków sięgają również po różnego rodzaju terapie, które faktycznie nie leczą, a jedynie nabijają kieszenie szarlatanom, żerującym na niewiedzy, a nierzadko desperacji pacjentów. Podpisane dziś porozumienie o ścisłej współpracy między Rzecznikiem Praw Pacjenta Bartłomiejem Chmielowcem i Głównym Inspektorem Farmaceutycznym Łukaszem Pietrzakiem ma za zadanie uchronić pacjentów przed tego typu oszustwami i oszustami” - wskazał wiceminister Kos.

Jak dodał Bartłomiej Chmielowiec, Rzecznik Praw Pacjenta, porozumienie z Głównym Inspektorem Farmaceutycznym ma na celu wymianę informacji i podjęcie wspólnych działań dla zwiększenia bezpieczeństwa pacjentów, którzy powinni mieć pewność, że to, co kupują w aptece, również przez internet, faktycznie jest lekiem.

„Łączy nas troska o bezpieczeństwo pacjentek i pacjentów w Polsce. Ta troska nabiera szczególnego znaczenia w czasach niepokojących zjawisk dezinformacji, oszustw, szarlatanerii i manipulacji także w tak wrażliwej przestrzeni, jaką jest ochrona zdrowia i zdrowie ludzkie” - powiedział Bartłomiej Chmielowiec, Rzecznik Praw Pacjenta.

„Nie brakuje w internecie, żerujących na społecznej niewiedzy, szarlatanów, , którzy za nic mają ludzkie zdrowie i życie w pogoni za łatwym zyskiem. Nasze porozumienie i współpraca mają im w tym przeszkodzić. Doraźne oraz systemowe działania i planowane kampanie edukacyjne utrudnią oszustom nielegalną działalność i ukrócą szkodliwy i niebezpieczny proceder sprzedawania niesprawdzonych terapii” - powiedział minister Chmielowiec.

Łukasz Pietrzak, Główny Inspektor Farmaceutyczny zwrócił uwagę na ogromną skalę oszustw farmaceutycznych - nie tylko w internecie.

„Z danych Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że 32 proc. zafałszowanych leków nie zawiera żadnej substancji leczniczej, w przypadku 21 proc. deklarowana substancja lecznicza owszem jest, ale w dawce znacznie wyższej lub niższej, niż wynikałoby z informacji na opakowaniu. Dodatkowo - w 20 procentach - fałszywe leki zawierają zupełnie inne substancje niż deklarowane. Innymi słowy, trzy czwarte tych preparatów stanowi realne zagrożenie dla naszego zdrowia” - podał Łukasz Pietrzak.

Dodał, że według WHO z powodu przyjmowania sfałszowanych leków rocznie umiera milion ludzi na świecie. „W samej Afryce 120 tys. dzieci rocznie traci życie po przyjęciu sfałszowanych leków przeciwmalarycznych, w Stanach Zjednoczonych 55 proc. ofiar przedawkowania leków opioidowych korzystało ze sfałszowanych produktów. Natomiast w Polsce, Narodowy Fundusz Zdrowia podaje, że aż 26 tys. osób trafiło w ubiegłym roku do szpitala z powodu zatrucia lekami, koszt ich leczenia przekroczył 90 mln zł” - wyliczył Pietrzak.

Jak podkreślił Główny Inspektor Farmaceutyczny, zagrożenie związane z fałszywymi lekami jest nie tylko realne, ale i globalne - jak sama przestępczość farmaceutyczna, która w internecie rozprzestrzenia się „jak zaraza”.

„Walka z przestępczością farmaceutyczną trwa, a Główny Inspektor Farmaceutyczny jest na pierwszej linii frontu, zwłaszcza że ma kompetencje do kontrolowania wytwarzania leków oraz ich obrotem. Ponadto wydajemy bardzo duże kwoty na badanie jakości produkowanych i sprzedawanych w Polsce leków” - zaznaczył Pietrzak.

Dodał, że połączenie sił Głównego Inspektora Farmaceutycznego z Rzecznikiem Praw Pacjenta w wymianie informacji oraz tworzeniu kampanii informacyjnych i edukacyjnych pozwoli skutecznie chronić pacjentów przez lekowymi oszustwami.

Łukasz Pietrzak zwrócił też uwagę, że jednym z podstawowych praw pacjentów jest bezpieczeństwo terapii, a znakomita większość terapii opiera się na lekach. „Te, żeby były skuteczne i faktycznie pomagały, a nie szkodziły, muszą być sprawdzone i pochodzić z pewnego oraz legalnego źródła” - podkreślił Główny Inspektor Farmaceutyczny.

Wspólnie z Rzecznikiem Praw Pacjenta i Ministerstwem Zdrowia zaapelował do Polaków, żeby nie wierzyli w „cudowne” terapie promowane w internecie. A leki kupowali tylko w sprawdzonych aptekach.

Źródło informacji: PAP MediaRoom
 

ZOBACZ PODOBNE

  • PAP/S. Leszczyński

    Eksperci: rośnie liczba pacjentów z chorobami hematologicznymi i hematoonkologicznymi

    Materiał promocyjny

    Na konieczność zmian w systemie leczenia osób z chorobami hematologicznymi i hematoonkologicznymi, które umożliwiłyby zabezpieczenie dla tej grupy wszystkich świadczeń zdrowotnych wskazywali eksperci uczestniczący w debacie „Potrzeby i wyzwania w polskiej hematologii i hematoonkologii". Ich zdaniem jest to bardzo istotne, gdyż w ostatnich latach wzrosła liczba zachorowań, brakuje hematologów, a czas oczekiwania w specjalistycznych poradniach wydłuża się.

  • Mikrobiom mózgu. Kontrowersyjna hipoteza, która może zmienić neurologię

    Siedemdziesięciokilkuletni ogrodnik z zaawansowaną demencją powrócił za kierownicę i do pracy po dwóch latach terapii przeciwgrzybiczej – brzmi to jak cud medyczny, ale jest faktem udokumentowanym w naukowym piśmiennictwie. Czy odkrycie mikrobiomu mózgu może zmienić neurologię?

  • Adobe

    Anafilaksja – gdy życie zależy od adrenaliny

    W ciągu ostatnich kilku dekad pojęcie anafilaksji przestało być znane wyłącznie medykom. Obecnie coraz częściej pojawia się w przestrzeni publicznej. O wstrząsie anafilaktycznym można usłyszeć w wiadomościach, przeczytać na etykietach produktów spożywczych, a nawet w regulaminach bhp. Powodem tej zmiany jest nie tylko wzrost liczby przypadków, ale też większa świadomość i lepsze mechanizmy rozpoznawania tego rodzaju reakcji.

  • Media dla Zdrowia

    Edukacja z humorem i troską o zdrowie

    Materiał promocyjny

    Ruszyła nowa kampania społeczno-edukacyjna „DOZkonała LEKCJA ZDROWIA”, którą organizuje portal DOZ.pl. Cel kampanii? Pokazać Polakom, jak ważne jest odpowiedzialne i świadome podejście do przyjmowania leków i suplementów, a przy tym - ucząc się - bawić!

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock

    Mięśnie dna miednicy – nieodkryta część ciała

    Mięśnie dna miednicy wymagają ćwiczeń. Świadomość tego miejsca w ciele okazuje się nieoceniona, gdy mierzymy się z chorobami ginekologicznymi. Kiedy i jak ćwiczyć dno miednicy – wyjaśnia mgr Katarzyna Grodzica, fizjoterapeutka uroginekologiczna.

  • Pracodawcy wciąż zbyt mało zaangażowani w promocję zdrowia

  • Operacje bariatryczne w większości dają dobre wyniki

  • Nie tylko kobiety mają latem problem z pęcherzem

  • Mikrobiom mózgu. Kontrowersyjna hipoteza, która może zmienić neurologię

  • AdobeStock

    Szkodliwy pocałunek? Czasem lepiej go unikać.

    Podczas pocałunku partnerzy wymieniają się mniej więcej 80 milionami bakterii – policzyli to holenderscy naukowcy z muzeum mikroorganizmów Micropia w Amsterdamie i Netherlands Organisation for Applied Scientific Research (TNO). Taki kontakt z innym, zdrowym mikrobiomem buduje naszą odporność. Niestety, czasami „w pakiecie” dostajemy chorobotwórcze drobnoustroje.

  • Klimatyzacja w aucie? Tak, ale rozsądnie.

  • Sprawdź, czy umiesz korzystać bezpiecznie ze słońca

Serwisy ogólnodostępne PAP