Ktoś, kto chce się zabić, zwykle o tym uprzedza

Od 80 do 85 proc. samobójców ostrzegało uprzednio najbliższych o zamiarze odebrania sobie życia. Wiele takich sygnałów zostało jednak odczytanych dopiero po ich śmierci.

Fot. PAP
Fot. PAP

Ale nie tylko rodzina, przyjaciele czy znajomi mogą być deską ratunku dla człowieka w kryzysie. Według zagranicznych badań blisko 83 proc. samobójców kontaktowało się z lekarzem pierwszego kontaktu w ciągu roku przed śmiercią, a 66 proc. - w ciągu miesiąca poprzedzającego zgon.

- Jeżeli ktoś nie mówi wprost, że chce sobie odebrać życie, zawsze jego zamiary zwiastują pewne typowe symptomy. To na przykład: obniżenie nastroju, przygnębienie, smutek, brak troski o wygląd zewnętrzny, unikanie kontaktów towarzyskich, pilne regulowanie własnych spraw, rozdawanie cennych przedmiotów – opowiada prof. Piotr Gałecki, kierownik Kliniki Psychiatrii Dorosłych Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.

Samobójstwo nigdy nie pojawia się bez zapowiedzi lub przynajmniej sygnałów zwiastujących zagrożenie.

W większości przypadków jest czas na to, by je dostrzec, tylko trzeba być wyczulonym na nietypowe dla kogoś zachowania.

Prof. Gałecki podkreśla, że często zapowiedź zamiaru samobójczego spotyka się z niezrozumieniem wśród najbliższych.

- Gdy ktoś mówi o tym, że chce się zabić, rodzą się u odbiorcy tego komunikatu lęk, poczucie bezradności i wyrzuty sumienia. To powoduje, że bagatelizujemy problem, odpowiadamy ironią, odtrąceniem lub potępieniem. W ten sposób nierzadko sprzyjamy samobójstwu – mówi prof. Gałecki.

Zdaniem psychiatry to nieprawda, że „ludzie, którzy mówią o samobójstwie, nie odbierają sobie życia” lub że „samobójstwu nie można zapobiec”.

Nie rozumiejąc czy też nie rozpoznając prawidłowo czyichś intencji, możemy chcieć mu narzucić nasz punkt widzenia, zmusić do optymizmu czy do tego, by wyszedł z domu na spotkanie ze znajomymi. To nie jest właściwa droga.

- Dysonans pomiędzy tym, co czuje taka osoba, a reakcją otoczenia, jest czynnikiem wtórnie suicydogennym – podkreśla prof. Gałecki. – Jeśli ktoś mówi o tym,  że nie chce mu się żyć, lepiej tego nie komentować tylko podać, że gdzieś w pobliżu jest psycholog, doradzić, by poszedł i porozmawiał z nim. Nie powinno się nigdy bagatelizować takich słów.

Skuteczne zamachy samobójcze stanowią przyczynę zgonu 6-15 proc. chorych z zaburzeniami depresyjnymi. Jeszcze większa jest liczba podejmowanych prób suicydalnych – według różnych danych wynosi ona od 32-64 proc. w tej grupie pacjentów. Dane wskazują, że wdrożenie leczenia przeciwdepresyjnego znacząco zmniejsza ryzyko samobójstwa wśród osób z depresją.

Agnieszka Pochrzęst-Motyczyńska

Infografika PAP

ZOBACZ PODOBNE

  • Adobe Stock/Darya

    Polacy wierzą w związki na całe życie, choć jest i drugie dno

    Polacy to romantycy. Taki obraz wyłania się z badania „Anatomia relacji. O związkach twarzą w twarz” zleconego przez Gedeon Richter Polska. Zdecydowana większość Polaków uważa, że związek może trwać całe życie, a średni staż relacji wynosi 19 lat. Przeważa też pogląd, że wiążemy się z miłości. Co jednak może się kryć pod deklaracjami? – zastanawiali się eksperci zajmujący się m.in. terapią par.

  • Adobe Stock/NewFabrika

    Świadomość śmierci dana człowiekowi

    Jesteśmy jedynym gatunkiem, który ma świadomość własnej śmierci i przeżywa trwogę z nią związaną. Na różne sposoby staramy się wydłużyć życie i dążymy do nieśmiertelności. O tym, jakie procesy zachodzą w naszym organizmie wraz z wiekiem, dlaczego życie ma kres i jak sobie radzimy z przemijaniem, dyskutowali eksperci w kontekście polskiej premiery książki noblisty Venkiego Ramakrishnana zatytułowanej „Dlaczego umieramy”.

  • Adobe

    Gen inteligencji nie istnieje

    Domniemanie dziedziczności inteligencji od dawna rozpala wyobraźnię, jednak nie istnieje jeden „gen IQ”. Współczesna nauka pokazuje zupełnie inny obraz: inteligencja wynika z działania tysięcy genów w skomplikowanej interakcji z wpływem środowiska. Kolejne odkrycia genetyki nie upraszczają, lecz komplikują odpowiedź na pytanie o naturę naszych zdolności poznawczych. 

  • Adobe Stock

    Życie duchowe sprzyja zdrowiu

    Pozytywne podejście do duchowości wspiera zdrowie fizyczne i psychiczne. Jednak przy nieodpowiednim nastawieniu może zaszkodzić – sugerują wyniki badań.

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock/Darya

    Polacy wierzą w związki na całe życie, choć jest i drugie dno

    Polacy to romantycy. Taki obraz wyłania się z badania „Anatomia relacji. O związkach twarzą w twarz” zleconego przez Gedeon Richter Polska. Zdecydowana większość Polaków uważa, że związek może trwać całe życie, a średni staż relacji wynosi 19 lat. Przeważa też pogląd, że wiążemy się z miłości. Co jednak może się kryć pod deklaracjami? – zastanawiali się eksperci zajmujący się m.in. terapią par.

  • Co się dzieje z ciałem zanurzonym w wodzie

  • Choroby są demokratyczne - na raka może zachorować nawet prezydent

  • Gen inteligencji nie istnieje

  • Pozbądź się presji, ruszaj się dla przyjemności

  • Adobe Stock/NewFabrika

    Świadomość śmierci dana człowiekowi

    Jesteśmy jedynym gatunkiem, który ma świadomość własnej śmierci i przeżywa trwogę z nią związaną. Na różne sposoby staramy się wydłużyć życie i dążymy do nieśmiertelności. O tym, jakie procesy zachodzą w naszym organizmie wraz z wiekiem, dlaczego życie ma kres i jak sobie radzimy z przemijaniem, dyskutowali eksperci w kontekście polskiej premiery książki noblisty Venkiego Ramakrishnana zatytułowanej „Dlaczego umieramy”.

  • Życie duchowe sprzyja zdrowiu

  • VR - nowe narzędzie do leczenia fobii

Serwisy ogólnodostępne PAP