Na kryzys telefon 800 70 2222

800 70 2222 – warto ten numer pamiętać. Przez całą dobę dyżurują pod nim specjaliści pomagający każdemu w kryzysie psychicznym. Porad w ciągu roku udzielili ponad 19 tysięcy, w tym – 149 razy bezpośrednio ratowali życie.

Fot. PAP/P. Werewka
Fot. PAP/P. Werewka

- Każda osoba, która się z nami skontaktuje, może mieć pewność, że zostanie wysłuchana – podkreśla koordynator Centrum Wsparcia dla Osób w Stanie Kryzysu Psychicznego Sulimir Szumielewicz.

Centrum działa od roku, jest finansowane ze środków Narodowego Programu Zdrowia na lata 2016-2020. Specjaliści czuwają nie tylko przy linii telefonicznej, ale i na internetowym czacie i przy mejlu.

Kto pomaga pod numerem 800 70 2222

Przez całą dobę siedem dni w tygodniu dyżurują psychologowie. W określonych godzinach (grafik można znaleźć na stronie) można porozmawiać o swoich problemach z innymi specjalistami:

  • Fot. Jacek Turczyk/PAP/Zdjęcie ilustracyjne

    Po kryzysie psychicznym życie normalnej jakości

    Co najmniej 1/4 dorosłych mieszkańców Polski doświadcza przynajmniej jednego kryzysu psychicznego w życiu. Ale jest możliwy powrót do życia normalnej jakości – przekonują psychiatrzy. 

    lekarzem psychiatrą - jak wskazuje Szumielewicz – często rozwiewa on np. wątpliwości i obawy co do stosowania leków psychiatrycznych
  • prawnikiem – często, np. w sytuacji przemocy w rodzinie, potrafi on wskazać także możliwości rozwiązania niektórych problemów na drodze prawnej.
  • pracownikiem socjalnym – trudne warunki bytowe niejednokrotnie są początkiem kryzysu psychicznego, a pracownik socjalny może wskazać, na jakie świadczenia w miejscu zamieszkania można liczyć, przełamać wstyd przed tą formą pomocy.

W Centrum można też zasięgnąć porady pedagoga, psychoterapeuty, terapeuty specjalizującego się w leczeniu uzależnień.

Jak pomagają w Centrum Wsparcia

Rolą Centrum nie jest prowadzenie terapii, lecz pomoc w najtrudniejszym momencie kryzysu – podkreślają pracownicy Centrum. Często osoby w kryzysie psychicznym nie mają siły podjąć działania - udania się na wizytę do specjalisty, opowiedzenia o swoich problemach bliskim. Anonimowy kontakt z terapeutą w Centrum pozwala na pokonanie tej pierwszej, bardzo istotnej bariery na drodze powrotu do zdrowia.

W razie zagrożenia życia dyżurujący wzywają odpowiednie służby. Wielokrotnie już prowadzili rozmowę z osobą, która podjęła decyzję o targnięciu się na swoje życie. Nie oceniają, ale starają się zrozumieć, dać wsparcie i doprowadzić do sytuacji, gdy opiekę nad takim rozmówcą przejmą specjaliści na miejscu.  

Sulimir Szumielewicz prowadził na przykład rozmowę z kobietą, która zażyła już leki i chciała wyskoczyć z wysokiego piętra. Prowadził z nią pertraktacje, by się powstrzymała, a rozmowa została zakończona wtedy, gdy wezwane na pomoc służby przejęły nad nią opiekę.

Zamachy samobójcze to poważny problem w Polsce – w ubiegłym roku taką śmiercią zginęło 5276 osób. Prób samobójczych było znacznie więcej.

Kto może zadzwonić do Centrum

Z pomocy Centrum skorzystać może każda osoba, która boryka się z problemami i nie potrafi sobie z nimi poradzić. Najczęściej dzwonią osoby w przedziale wiekowym 20-40 lat, częściej kobiety niż mężczyźni. Kryzys psychiczny może dotknąć każdego, np. w wyniku utraty kogoś bliskiego, problemów w pracy czy szkole, problemów rodzinnych, choroby swojej lub bliskiej osoby. 

jw/ zdrowie.pap.pl
 

ZOBACZ WIĘCEJ

  • AdobeStock

    Marzenie o lataniu

    Dziś, aby zostać pilotem nie trzeba już spełniać tak rygorystycznych wymagań zdrowotnych, jak kiedyś. Można np. nosić okulary, co jeszcze kilka lat temu już na wstępie dyskwalifikowało kandydata. Chyba, że chce się zostać pilotem odrzutowca, wtedy w grę nie wchodzą żadne zdrowotne kompromisy.

  • Adobe Stock

    Czatboty mogą zaszkodzić – szczególnie młodym

    Czaty oparte na sztucznej inteligencji nierzadko zastępują kontakty z ludźmi – są stworzone tak, że naśladują empatię, człowieczeństwo i silnie angażują w rozmowę. Ta iluzja bywa jednak niebezpieczną pułapką.

  • AdobeStock

    Bunt nastolatka może przykrywać jego problemy

    Bunt to proces w okresie adolescencji, podczas którego nastolatek dokonuje reorganizacji w swojej głowie, w wyglądzie, w emocjach. Pokrywa się to z przebudową jego układu nerwowego, co bywa trudne i dla niego samego, i dla otoczenia. Jednak często nadużywamy tego określenia, a to utrudnia dostrzeżenie ewentualnych problemów – mówi psycholożka dziecięca Ewa Bensz-Smagała z Katedry Psychologii Akademii Górnośląskiej im. W. Korfantego w Katowicach, założycielka Gabinetu Lucky Mind.

  • AdobeStock

    Od czego zależy, kto doznaje stresu pourazowego?

    Traumatyczne zdarzenia są częstsze, niż nam się wydaje. Wywołać je może silny uraz psychiczny spowodowany przykrym i stresującym doświadczeniem, które jest na tyle przytłaczające, że prowadzi do trwałych zmian w psychice, mózgu i ciele. Większość z nas jakoś sobie z tym radzi, jednak 10–20 proc. osób rozwinie objawy zespołu stresu pourazowego (PTSD). Od czego to zależy?

NAJNOWSZE

  • AdobeStock

    Marzenie o lataniu

    Dziś, aby zostać pilotem nie trzeba już spełniać tak rygorystycznych wymagań zdrowotnych, jak kiedyś. Można np. nosić okulary, co jeszcze kilka lat temu już na wstępie dyskwalifikowało kandydata. Chyba, że chce się zostać pilotem odrzutowca, wtedy w grę nie wchodzą żadne zdrowotne kompromisy.

  • NFZ: gdzie się leczyć podczas świąt

  • Ryby – ile i które jeść?

  • Dieta dziecka z chorobą onkologiczną

  • Od opiatów do makowca

  • Adobe Stock

    Cud narodzin

    Rozmnażanie człowieka często bywa przedstawiane jako naturalny, oczywisty element biologii. Naukowcy od dawna jednak podkreślają, że to narracja uproszczona. W rzeczywistości jest to proces niepewny, obarczony ogromnym ryzykiem błędu i porażki na każdym etapie. Jak mówią embriolodzy, biologia ludzkiej płodności jest taka, że zamiast gwarantować sukces – raczej balansuje na granicy prawdopodobieństwa. I każde narodziny – z tego punktu widzenia – to cud.

  • Czatboty mogą zaszkodzić – szczególnie młodym

  • Fizjoterapeuci – niewykorzystany potencjał

Serwisy ogólnodostępne PAP