Marihuana wpływa na rozrodczość?

Palenie tytoniu przez ciężarną kobietę z pewnością szkodzi rozwijającemu się dziecku – na przykład takie  dzieci rodzą się mniejsze i są bardziej narażone na rozwój niektórych chorób – na przykład alergii. A co wiemy o marihuanie?

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki
Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Badania naukowe, których celem jest sprawdzenie wpływu tej substancji na układ rozrodczy oraz ciążę, wciąż są prowadzone i daleko do konsensusu naukowców. Jednocześnie raczej nie znajdzie się lekarza, który przyszłej matce poleci kanabinoidy, tym bardziej że są rezultaty badań sugerujących, że marihuana jednak negatywnie wpływa na układ rozrodczy tak kobiet, jak i mężczyzn, a także na embrion i płód.

Na przykład badacze z North Carolina Central University, Durham zauważyli, że składniki marihuany mogą działać na płód podobnie jak alkohol, który doprowadza do powstania zaburzeń FASD (spektrum alkoholowych uszkodzeń płodu), charakteryzujących się m.in. zaburzeniami zachowania i  trudnościami z nauką. 

Do takich wniosków doszli po przeprowadzeniu eksperymentów na rybkach z gatunku danio pręgowany. To modelowy organizm używany w badaniach biologicznych. Naukowcy podawali rybkom alkohol oraz substancje działające podobnie jak zawarte w marihuanie kannabinoidy. 

Okazało się, że związki te, działające samodzielnie lub w połączeniu z alkoholem znacząco zaburzały rozwój rybek. 

- Praca ta, w połączeniu z wcześniejszymi badaniami na myszach sugeruje, że prenatalna ekspozycja na związki pochodzące z marihuany może powodować uszkodzenia podobne do pojawiających się przy FASD - ostrzega prof. Scott E. Parnell, autor eksperymentu. 

To jednak badania na zwierzętach, a – jak wskazują autorzy pracy „Konsekwencje używania i nadużywania marihuany w świetle współczesnej wiedzy” z Instytutu Psychiatrii i Neurologii, „w eksperymentach na zwierzętach udowodniono, że marihuana ma negatywny wpływ na układ rozrodczy. Badania prowadzone z udziałem ludzi nie potwierdzają tych ustaleń”.

Fot. PAP

Niebezpieczna gra z marihuaną

Palenie marihuany może zwiększać ryzyko rozwoju cukrzycy typu II. Dostarczanie organizmowi dodatkowych kannabinoidów zakłóca funkcjonowanie komórek produkujących insulinę.

Nie brak jednak odmiennych opinii. „Badania dotyczące kobiet zwróciły uwagę ginekologów na pojawiające się zaburzenia cykli menstruacyjnych utrudniających w stopniu znacznym określenie dni płodnych. Badania pacjentek palących marihuanę dały dowody na to, iż THC powoduje powstanie cykli menstruacyjnych bez jajeczkowania. Analiza pacjentek używających marihuany przyniosła jeszcze jedną istotną informację. Okazuje się bowiem, że THC obecny w układzie krwionośnym bardzo łatwo pokonuje barierę, jaką jest łożysko” – czytamy z kolei w innej publikacji, autorstwa Mariusza Jędrzejko, wydanej przez Wrocławskie Wydawnictwo Naukowe ATLA2.

Wiele obserwacji wskazuje, że:

  • kobiety w ciąży, które palą marihuanę narażone są na poronienie bardziej niż te, które jej nie palą;
  • noworodki urodzone przez użytkowniczki marihuany są: mniejsze, mają niską wagę urodzeniową, występuje u nich wysokie ryzyko mózgowego porażenia dziecięcego oraz wad rozwojowych w ośrodkowym układzie nerwowym.

Ponadto regularne używanie marihuany sprawia, że zmniejsza się, szczególnie u mężczyzn, wydolność seksualna. W trosce o przyszłe potomstwo może nie czekać na konkretne ustalenia badaczy i przynajmniej w czasie starań o dziecko zrezygnować z kanabinoidów.

Justyna Wojteczek, mm, zdrowie.pap.pl

Źródła: M. Jędrzejko: Marihuana - Fakty. Marihuana - Mity, Wrocławskie Wydawnictwo Naukowe ATLA2
Katarzyna Dąbrowska, Ewa Miturska, Jacek Moskalewicz, Łukasz Wieczorek: Konsekwencje używania i nadużywania marihuany w świetle współczesnej wiedzy, w: Alkoholizm i narkomania, 2012

Autorka

Justyna Wojteczek

Justyna Wojteczek - Pracę dziennikarską rozpoczęła w Polskiej Agencji Prasowej w latach 90-tych. Związana z redakcją społeczną i zagraniczną. Zajmowała się szeroko rozumianą tematyką społeczną m.in. zdrowiem, a także polityką międzynarodową, również w Brukseli. Była też m.in. redaktor naczelną Medical Tribune, a później także redaktor prowadzącą Serwis Zdrowie. Obecnie pełni funkcję zastępczyni redaktora naczelnego PAP. Jest autorką książki o znanym hematologu prof. Wiesławie Jędrzejczaku.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ PODOBNE

  • Adobe Stock/Photographee.eu

    Kiedy wybrać się po raz pierwszy z córką do ginekologa?

    Pierwsza wizyta dziewczynki u ginekologa to duże przeżycie, ale lepiej jej nie odkładać. Jeśli nic niepokojącego się nie dzieje, to można pojawić się w gabinecie po roku od pierwszego krwawienia, nie później jednak niż do ukończenia przez młodą pacjentkę 15 lat. Przed wizytą warto porozmawiać o tym, co czeka ją w gabinecie – radzi dr n. med. Ewa Kuś, konsultant ds. ginekologii i położnictwa Grupy Luxmed.

  • Adobe Stock

    Dziecko ze spektrum autyzmu ma inaczej, rodzice jego też

    Dziecko rozwijające się w spektrum autyzmu to wyzwanie dla rodzica. Życie z nim ma wiele odcieni. Zdarzają się wzloty i upadki, jak w życiu każdego, tylko trochę inaczej. Czym jest spektrum autyzmu w czterech ścianach, 24 godziny na dobę?  - Przyciągał uwagę jak magnes metal, pochłaniał mój czas – opisuje jedna z mam już prawie dorosłego syna z zespołem Aspergera.

  • Adobe Stock

    Kiedy zacząć myć zęby dziecku?

    O higienę jamy ustnej dziecka należy dbać jeszcze przed wyrznięciem się pierwszego zęba, a ze szczoteczką do zębów i pastą zaznajamiać, zanim wyrośnie ono z pieluch. Samodzielność w myciu zębów owszem, ale pod czujnym okiem dorosłego i to dość długo.

  • Adobe Stock

    Niejadki. Kiedy trudności w jedzeniu mają podłoże sensoryczne

    Rzadko się nad tym zastanawiamy, ale posiłek to nie tylko smak, ale cała gama doznań sensorycznych wynikających z kolorów, zapachów, konsystencji, kompozycji na talerzu. Dzieci z nadwrażliwością zmysłów mogą czuć się przytłoczone tą kakofonią i w rezultacie jeść bardzo mało i bez urozmaicenia.

NAJNOWSZE

  • Adobe

    Czego nie wiecie o wit. B

    Dlaczego witamin B jest kilka, a A i C tylko jedna? I czy potrzebujemy ich wszystkich, czy niektóre są ważniejsze? Może najlepiej suplementować „B-kompleks”? – to tylko niektóre z pytań, jakie przewijają się w internetowych dyskusjach. Warto poszerzyć wiedzę o wit. B, bo bywają one… niebezpieczne.

  • Rozmawiajmy szczerze z dzieckiem o śmierci

  • Sylkistyna i rezylastyna – nowe białka z polskiego laboratorium

  • Niebieskie Igrzyska przekraczają Atlantyk

  • Wstęp do diagnozy autyzmu w bilansie dwulatka

  • Adobe Stock

    Nadmiar soli sprzyja nie tylko nadciśnieniu i chorobom nerek

    Oprócz problemów z układem krwionośnym i nerkami, nadmiar soli może sprzyjać różnym zaburzeniom ciała oraz umysłu. Naukowcy donoszą o zwiększonym ryzyku cukrzycy, alergii czy depresji.

  • Szybki test diagnozujący endometriozę

  • 8 powodów, by porządnie się wyspać