W czasie smogu aktywność fizyczna szkodzi

Jeździsz rowerem do pracy wzdłuż miejskich arterii? Lepiej przesiądź się do autobusu. W ten sposób zmniejszysz zagrożenia wynikające z oddychania zanieczyszczonym powietrzem. Smog spowija nasze miasta, przyczyniając się do rozwoju wielu chorób.

Fot. PAP
Fot. PAP

Zanieczyszczenie powietrza to problem niemal stale obecny w Polsce, choć poziom i charakter smogu różni się pomiędzy małymi miejscowościami a wielkimi miastami, a znaczenie ma także pora roku.  Najgorszym powietrzem oddychamy zimą, kiedy utrudnione jest rozpraszanie się zanieczyszczeń - dochodzi do inwersji temperatury (przy powierzchni ziemi jest ona niższa niż wyżej, a to blokuje pionowy ruch powietrza), wiatr jest słaby, a w danym regionie panuje wyż atmosferyczny. Dodatkowo, przy mroźnej pogodzie ludzie, chcąc się ogrzać, palą więcej w piecach, co powoduje, że szkodliwych pyłów jest coraz więcej. 

Ale zmiany klimatu przestają nas oszczędzać pod względem zanieczyszczeń także i latem. Do inwersji dochodzi także w miesiącach letnich.

Podczas debaty w Polskiej Agencji Prasowej na temat transportu drogowego i jego wpływu na smog eksperci ostrzegali, że wskutek zmian klimatycznych nawet zmniejszenie zanieczyszczeń wydzielanych przez transport drogowy i inne źródła może nie wpłynąć na zmniejszenie smogu w stosunku do obecnych wartości.

Fot. PAP/Zdjęcie ilustracyjne

W czasie smogu nie ćwicz na zewnątrz

Lepiej ograniczyć wysiłek fizyczny na świeżym powietrzu w czasie alertów związanych z wysokim zanieczyszczeniem atmosfery. W przeciwnym razie można narazić się na kłopoty zdrowotne – wynika z ustaleń zaprezentowanych na początku grudnia 2016 roku na odbywającym się w Lipsku kongresie EuroEcho-Imaging.

Według raportu "Ochrona powietrza przed zanieczyszczeniami" Najwyższej Izby Kontroli, główną przyczyną wysokiego poziomu zanieczyszczeń w Polsce jest duża emisja pyłów z przestarzałych domowych i lokalnych kotłowni węglowych, do czego dokłada się jeszcze duża liczba aut na drogach (zwłaszcza tych z silnikami diesla), a także przemysł i rolnictwo.

Jednak o ile w mniejszych miejscowościach do smogu przyczyniają się najbardziej zanieczyszczenia z pieców, to w wielkich miastach za smog odpowiedzialne są wyziewy z rur wydechowych samochodów. Naukowcy szacują, że np. w Warszawie transport drogowy odpowiada za 60-80 proc. zanieczyszczenia powietrza.

Jak chronić siebie przed smogiem

- Nie ma takiej choroby, do zaostrzenia której smog by się nie przyczyniał – mówił podczas debaty prof. Cezary Pełczyński z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.

Zanieczyszczenia: tlenek węgla, tlenki azotu, węglowodory, związki siarki oraz cząstki stałe PM 2 i PM 10 przedostają się do naszego układu oddechowego, gdzie mogą wywołać stan zapalny. Jak tłumaczy ekspert, toksyczne substancje mogą z pęcherzyków płucnych przedostać się do krwi, a wtedy rozprzestrzenić  się po całym organizmie.

W sytuacji, kiedy dowiadujemy się, że normy czystości (a raczej zanieczyszczenia) powietrza są przekroczone, lepiej ograniczyć do niezbędnego minimum jakąkolwiek aktywność fizyczną na zewnątrz.

Podczas ćwiczeń zwiększamy bowiem ilość wdychanych zanieczyszczeń i powodujemy, że pogłębia się ich szkodliwe działanie w organizmie.

- Nie można przekonywać ludzi do tego, żeby jeździli wtedy do pracy rowerem! Lepiej przesiąść się do transportu miejskiego – mówi prof. Pełczyński.

Dodaje, że w dni o wysokim zanieczyszczeniu powietrza lepiej ograniczyć wietrzenie pomieszczeń, odkurzyć mieszkanie (szkodliwe substancje znajdują się także w kurzu). Warto wybrać się do lasu, który – jak wskazuje profesor – ma wielorakie prozdrowotne działanie.

- Generalnie sport powinniśmy uprawiać poza miastem – podkreśla lekarz.

Planowanie przestrzeni

Na ograniczenie smogu w miastach wpływ ma nie tylko zmniejszenie liczby samochodów na drogach.

Infografika/PAP

Nie biegaj w czasie smogu!

Mnożą się alerty ostrzegające przed wysokim zanieczyszczeniem powietrza. Ograniczmy wtedy wysiłek fizyczny na dworze, bo ćwicząc na tzw. świeżym powietrzu narażamy się na duże kłopoty zdrowotne.

- Istotne jest odpowiednie planowanie przestrzenne – podkreślił prezes Warszawskiego Alarmu Smogowego Konrad Marczyński.

A zatem takie perspektywy rozwoju miasta, które będą zachęcać do korzystania z transportu publicznego, wytyczanie arterii i stawianie budynków w taki sposób, by wiatr mógł w największym stopniu rozpraszać zanieczyszczenia oraz odpowiednia ilość przestrzeni zielonych.

Dr Marek Brzeżański z Politechniki Krakowskiej zaznaczył, że w walce ze smogiem pomaga też częste polewanie dróg wodą. 

- Poruszające się pojazdy podnoszą brud zalegający na polskich ulicach. I to wtórne pylenie przyczynia się do stężenia smogu – wyjaśnił.

Justyna Wojteczek (zdrowie.pap.pl)
Źródła: wypowiedzi ekspertów podczas debaty w Polskiej Agencji Prasowej 21 lutego 2018 roku.
 

Autorka

Justyna Wojteczek

Justyna Wojteczek - Pracę dziennikarską rozpoczęła w Polskiej Agencji Prasowej w latach 90-tych. Związana z redakcją społeczną i zagraniczną. Zajmowała się szeroko rozumianą tematyką społeczną m.in. zdrowiem, a także polityką międzynarodową, również w Brukseli. Była też m.in. redaktor naczelną Medical Tribune, a później także redaktor prowadzącą Serwis Zdrowie. Obecnie pełni funkcję zastępczyni redaktora naczelnego PAP. Jest autorką książki o znanym hematologu prof. Wiesławie Jędrzejczaku.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ PODOBNE

  • Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

    Kiedy w domu jest za zimno… czyli zdrowie a niska temperatura

    Zbyt niska temperatura w domu na różne sposoby może sprzyjać kłopotom ze zdrowiem - przestrzegają eksperci. Dla niektórych już niewielka różnica utraty ciepła może mieć niebagatelne znaczenie. Nie warto też jednak przesadzać z ogrzewaniem. Dowiedz się więcej.

  • Werewka/PAP

    Historia. Brudne ręce chirurgów zamiast leczyć uśmiercały 

    Jeszcze na początku XIX w. chirurdzy kroili pacjentów brudnymi rękami. Nie myli ich nawet po sekcji zwłok, gdy udawali się tuż po tym przyjmować porody. Nosili czarne fartuchy, by łatwiej było na nich ukryć ślady krwi. Lekarz, który wpadł na prostą zależność – brudne ręce – zakażenie – popadł w obłęd, bo środowisko nie dało mu wiary. Dlaczego tyle wieków musiało minąć od stworzenia mydła do jego powszechnego stosowania, również w medycynie? I komu udało się w końcu odkazić sale operacyjne?

  • P. Werewka

    Aromaterapia na pewno przyjemna

    Inhalacje z olejków eterycznych znane są od wieków, a i we współczesnych czasach mają wielu zwolenników. Na temat aromaterapii prowadzi się badania naukowe, ale często są one bardzo słabej jakości metodologicznej, a zatem nie można z nich wyciągać kategorycznego wniosku, że „działa” lub „nie działa”. Pewne jest zaś to, że o ile nie mamy alergii na jakiś olejek, aromaterapia nam nie zaszkodzi, a mamy duże szanse, że poprawi nam samopoczucie. To już coś.

  • Fot. PAP/P. Werewka

    Poezja ma większą moc niż myślisz

    Platon nie widział miejsca dla poetów i poezji w idealnym państwie, ale jego postulat tylko przyczynia się do tym większego uznania jej siły oddziaływania na jednostki i społeczeństwo. We współczesności poezja wciąż jest czytana i tworzona, choć tomiki raczej nie są często kupowane w księgarniach - wiersze przeniosły się do internetu. Poezja może wpływać na zdrowie - koi samotność, może wspierać w trudnym leczeniu. Jej czytanie, zwłaszcza głośne, reguluje oddech i synchronizuje pracę serca. Jesienne ponure wieczory to doskonały moment na wiersze.

NAJNOWSZE

  • zdj. AdobeStock

    Śmiertelnie niebezpieczne trutki

    W ostatnich tygodniach miało miejsce kilka tragicznych w skutkach zatruć preparatami do zwalczania gryzoni. „To szokujące sytuacje, do których nie powinno dojść, zasady stosowania tych preparatów są jasne, wystarczy uważnie przeczytać etykietę” – uważa Paweł Kaczmarczyk, specjalista branży pestcontrol.

  • Dysleksja rozwojowa: jej objawy pojawiają się już w przedszkolu!

  • Czy czerwone światło będzie leczyć oczy?

  • Bezpłatne szczepienia przeciwko krztuścowi w ciąży: co warto wiedzieć?

  • Fałszywie dodatnie wyniki zniechęcają do kolejnych badań

  • PAP/Klaudia Torchała

    W górach lęk może przerodzić się w panikę. To śmiertelnie niebezpieczne!

    W górach, szczególnie tych wysokich, nawet mały błąd czy drobna niedyspozycja mogą kosztować zdrowie lub życie. Dlatego nie należy lekceważyć żadnego sygnału ostrzegawczego płynącego z ciała. To może być niewielki lęk czy ból. Co zrobić jednak, gdy już dojdzie do kryzysu, np. dopadnie nas lub kogoś z naszego otoczenia panika? Przede wszystkim: nie czekać z wezwaniem pomocy – radzą eksperci medycyny i ratownictwa.

  • Wapowanie - „sport” nastolatków

  • Nie tylko szczepienia przeciw HPV ważne w prewencji raka szyjki macicy