Pobaw się ze mną, tato!

Warto, żeby ojciec całą duszą bawił się z dzieckiem już od jego niemowlęctwa. Choćby dlatego, że dzięki ojcowskiemu zainteresowaniu maluch jest bystrzejszy, i to niezależnie od tego, czy jest chłopcem, czy dziewczynką.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki
Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

O tym, że obecność ojca w życiu dziecka jest niesłychanie ważna, nikogo już chyba nie trzeba przekonywać. Na ile jednak włączenie się taty w aktywną opiekę nad niemowlakiem od pierwszych tygodni jego życia przekłada się na kwestie rozwoju umysłowego, nie było jednak wiadomo. Tę lukę w wiedzy postanowił wypełnić zespół brytyjskich naukowców pod kierunkiem prof. Paula Ramchandani z Wydziału Medycyny Imperal College w Londynie.

Metodologia drobiazgowa

Zaprojektowany przez nich eksperyment obejmował dzieci trzymiesięczne, a więc znacznie młodsze niż do tej pory badano. Prowadzone obserwacje i badania objęły dzieci z rodzin o średnich i wysokich dochodach.

Sprawdzono nie tylko to, jak zabawa ojca z niemowlakiem wpływa na jego rozwój, ale i to, czy rezultaty są inne w zależności od płci dziecka. Pojawiały się bowiem hipotezy, że jeśli istnieje pozytywny wpływ, to jest on silniejszy w przypadku chłopców.

W całym cyklu badań wzięło udział 128 par ojciec - dziecko.

Pierwszy etap eksperymentów objął niemowlęta trzymiesięczne. Odbywał się w domu, gdzie przez trzy minuty ojciec miał bawić się z dzieckiem na macie położonej na podłodze. Zabawa ta (bez pluszaków czy innych zabawek) była nagrywana. Następnie specjalnie przeszkoleni naukowcy, wyodrębnili w tej interakcji 13 rozmaitych zachowań, które były oceniane w skali od 1 do 5. (1 oznaczało nieadekwatne do sytuacji). Wśród nich znalazła się np. stosowna do potrzeb dziecka odpowiedź na jego próby nawiązania kontaktu.

Drugi etap eksperymentu miał miejsce, kiedy maluchy miały 24 miesiące. Najpierw bawiły się z ojcami przez dwie minuty bez zabawek, potem przez 5 minut „czytały” z tatą książeczki. Obydwie te czynności były nagrywane, a potem analizowane w podobny sposób, co za pierwszym razem, ale przez nową grupę uczonych (chodziło o to, by podejść do uczestników eksperymentu bez osobistych sympatii czy antypatii).

Ostatnim elementem badania była ocena rozwoju umysłowego dziecka. Zastosowano tu test Bayley-BSID-II (Skale Bayleya rozwoju dzieci - II edycja). Test ten jest powszechnie uważany za „złoty standard”, zarówno w praktyce klinicznej, jak i w badaniach epidemio­logicznych.

Rezultaty: ojcowie do zabaw z maluchami!

Przeprowadzona następnie analiza statystyczna zebranych danych ujawniła, że dzieci ojców bardziej zaangażowanych w zabawę, wykazujących większą wrażliwość i uważność na potrzeby malucha, znacznie lepiej wypadają w testach oceniających ich rozwój umysłowy. Identyczne wnioski płynęły z analizy zachowań ojców podczas sesji „książkowej”. Im tata był bardziej otwarty na dziecko, a ich relacje cieplejsze, tym dwulatek lepiej rozwinięty.

Fot. PAP

Depresje w ciąży i poporodowa wpływają na rozwój dziecka

Dzieci, których ojcowie w kontaktach w wieku niemowlęcym prezentowali zachowanie wycofane lub depresyjne, w testach w wieku 24 miesięcy wypadły gorzej.

Co ważne, wbrew wcześniejszym hipotezom, uzyskane wyniki były takie same zarówno dla chłopców, jak i dziewczynek. Ojcowska obecność i miłość jest więc po prostu istotna dla rozwoju dziecka, bez względu na jego płeć.

- Odkryliśmy, że dzieci wchodzące w interakcje z wrażliwymi, spokojnymi i mniej lękliwymi ojcami w trakcie „sesji książeczkowej”, są lepiej rozwinięte pod względem poznawczym, językowym i społecznym. Są bardziej uważne, lepiej rozwiązują problemy – skomentowała te wyniki dr Vaheshta Sethna z King’s College w Londynie współautorka badań.

Ograniczenia badania

Badanie brytyjskich naukowców ma swoje słabe strony. Po pierwsze, grupa dorosłych obejmowała przede wszystkim dobrze wykształconych białych ojców. Po drugie, choć par rodzic-dziecko było całkiem sporo, to po rozbiciu na poszczególne płcie, liczba dzieci uczestniczących w eksperymencie stawała się już znacznie mniejsza. Mogła więc być zbyt mała, by wyciągać generalne wnioski. I po trzecie, analizowana interakcja była stosunkowo krótka.

Niemniej jednak wyniki badań przeprowadzonych przez brytyjskich naukowców są niezwykle ciekawe. Wynika z nich bowiem, że ojciec odgrywa w prawidłowym rozwoju dziecka ogromną rolę, i to już od pierwszych miesięcy od momentu urodzin. Może warto o tym pamiętać, zwłaszcza w Dniu Matki. Matki często bowiem marzą, by ojcowie od początku byli zaangażowani w opiekę nad dziećmi.

Anna Piotrowska (www.zdrowie.pap.pl)

Pracę możesz znaleźć TU

ZOBACZ PODOBNE

  • Adobe Stock

    Kiedy zacząć myć zęby dziecku?

    O higienę jamy ustnej dziecka należy dbać jeszcze przed wyrznięciem się pierwszego zęba, a ze szczoteczką do zębów i pastą zaznajamiać, zanim wyrośnie ono z pieluch. Samodzielność w myciu zębów owszem, ale pod czujnym okiem dorosłego i to dość długo.

  • Adobe Stock

    Niejadki. Kiedy trudności w jedzeniu mają podłoże sensoryczne

    Rzadko się nad tym zastanawiamy, ale posiłek to nie tylko smak, ale cała gama doznań sensorycznych wynikających z kolorów, zapachów, konsystencji, kompozycji na talerzu. Dzieci z nadwrażliwością zmysłów mogą czuć się przytłoczone tą kakofonią i w rezultacie jeść bardzo mało i bez urozmaicenia.

  • Adobe Stock

    Dysleksja rozwojowa: jej objawy pojawiają się już w przedszkolu!

    U dziecka z trudnościami w czytaniu i pisaniu, które nie otrzyma odpowiedniego wsparcia, nieuchronnie pojawiają się niepowodzenia szkolne, które z czasem mogą doprowadzić do rozwoju wtórnych zaburzeń emocjonalnych. Lepiej więc nie lekceważyć pierwszych objawów dysleksji rozwojowej u dzieci. Dobrze też pamiętać, że dysleksja nie uniemożliwia uzyskiwania wielkich nawet osiągnięć. W gronie dyslektyków znajdziemy I. Newtona, J.Ch. Andersena i Agatę Christie.

  • Rys. PAP/j. Turczyk

    Jak się lepiej uczyć? Jest kilka trików

    Ręka do góry - kto lubił, albo lubi chodzić do szkoły! Kto lubi spędzać całe godziny w ławkach, wkuwać nazwy rzek, daty bitew albo zapamiętywać, co ma płucotchawki, a co nibynóżki? Czy pojawi się las rąk, czy może niezręczna cisza? Można chyba postawić orzechy przeciwko kamykom, że przynajmniej wiele osób będzie trzymało ręce w dole. Tylko dlaczego?

NAJNOWSZE

  • PAP/P. Werewka

    Uzależnienia u dzieci i młodzieży – na co należy zwrócić uwagę?

    Za występowanie uzależnień wśród dzieci i młodzieży w dużej mierze odpowiadają czynniki środowiskowe, czyli to, co dzieje się w najbliższym otoczeniu tych dzieci. Nastolatki przyznają, że sięgają po substancje psychoaktywne albo z ciekawości albo dlatego, że nie radzą sobie ze stresem, z wyzwaniami, że czują się samotni, przeciążeni presją wywieraną przez osoby dorosłe. O tym jakie są objawy uzależnienia u dziecka czy nastolatka - wyjaśnia dr n. med. Aleksandra Lewandowska, ordynator oddziału psychiatrycznego dla dzieci w Specjalistycznym Psychiatrycznym Zespole Opieki Zdrowotnej w Łodzi, konsultant krajowa w dziedzinie psychiatrii dzieci i młodzieży.

  • Sprawdź, czy nie tracisz wzroku – prosty test

  • Kiedy zacząć myć zęby dziecku?

  • Niejadki. Kiedy trudności w jedzeniu mają podłoże sensoryczne

  • HIV: kiedyś drżeliśmy, dziś ignorujemy

  • Adobe Stock

    CRM – zespół sercowo-nerkowo-metaboliczny. Nowe spojrzenie na szereg schorzeń

    Na każdego pacjenta z problemami sercowo-naczyniowymi należy spojrzeć szeroko i badać go także pod kątem cukrzycy i choroby nerek – przestrzegają specjaliści. Jak tłumaczą, mechanizmy leżące u podstaw tych chorób są ze sobą powiązane i wzajemnie się napędzają. W efekcie jedna choroba przyczynia się do rozwoju kolejnej.

  • Kobiety żyją dłużej – zwłaszcza w Hiszpanii

  • Badania: pozytywne nastawienie do starości wiąże się z lepszym zdrowiem w późnym wieku