Tag:
  • Fot. P. Werewka

    Kiedy mózg ma się żywić tłuszczem a nie glukozą

    Dieta ketogenna stosowana jest w leczeniu padaczki lekoopornej. Ale nie ma nic wspólnego z dietą keto, na której chudną celebryci. Nie można jej ot, tak włączyć w domu i zobaczyć, czy działa. Jej zasady są rygorystyczne do tego stopnia, że jest sprawdzane, czy w paście do zębów nie ma cukru. Leczenie jest włączane najczęściej w szpitalu, gdzie chorzy przechodzą monitoring ketozy i zakwaszenia.

    5 minut czytania
  • zdj.:Adobe Stock

    Padaczka lekooporna: rola żywienia w leczeniu epilepsji

    Epilepsja jest jedną z najczęstszych chorób układu nerwowego, która dotyczy 50-70 milionów populacji światowej. Szacuje się, że w Polsce dotyka ona około 400 tysięcy pacjentów, przy czym początek choroby odnotowuje się już w wieku dziecięcym. Jedną z metod leczenia padaczki jest dieta ketogenna. Na czym polega? Jakie produkty są jej podstawą?

    5 minut czytania
  • Fot. PAP/T. Waszczuk

    Dieta ketogenna, czyli tłuszczem w padaczkę

    Dieta ketogenna ma pewną popularność jako metoda odchudzania, ale lekarze są co najmniej sceptyczni co do tego, czy to dobry sposób zrzucania kilogramów. Bywa jednak, że jest przez lekarzy zalecana; nie w celu odchudzania jednak, a leczenia padaczki. Można się niekiedy spodziewać spektakularnej poprawy. Dowiedz się więcej.

    8 minut czytania

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock

    Mięśnie dna miednicy – nieodkryta część ciała

    Mięśnie dna miednicy wymagają ćwiczeń. Świadomość tego miejsca w ciele okazuje się nieoceniona, gdy mierzymy się z chorobami ginekologicznymi. Kiedy i jak ćwiczyć dno miednicy – wyjaśnia mgr Katarzyna Grodzica, fizjoterapeutka uroginekologiczna.

  • Pracodawcy wciąż zbyt mało zaangażowani w promocję zdrowia

  • Operacje bariatryczne w większości dają dobre wyniki

  • Nie tylko kobiety mają latem problem z pęcherzem

  • Ludzkie ciało z termostatem

  • AdobeStock

    Szkodliwy pocałunek? Czasem lepiej go unikać.

    Podczas pocałunku partnerzy wymieniają się mniej więcej 80 milionami bakterii – policzyli to holenderscy naukowcy z muzeum mikroorganizmów Micropia w Amsterdamie i Netherlands Organisation for Applied Scientific Research (TNO). Taki kontakt z innym, zdrowym mikrobiomem buduje naszą odporność. Niestety, czasami „w pakiecie” dostajemy chorobotwórcze drobnoustroje.

  • Klimatyzacja w aucie? Tak, ale rozsądnie.

  • Sprawdź, czy umiesz korzystać bezpiecznie ze słońca

Serwisy ogólnodostępne PAP