Padaczka lekooporna: rola żywienia w leczeniu epilepsji

Epilepsja jest jedną z najczęstszych chorób układu nerwowego, która dotyczy 50-70 milionów populacji światowej. Szacuje się, że w Polsce dotyka ona około 400 tysięcy pacjentów, przy czym początek choroby odnotowuje się już w wieku dziecięcym. Jedną z metod leczenia padaczki jest dieta ketogenna. Na czym polega? Jakie produkty są jej podstawą?

zdj.:Adobe Stock
zdj.:Adobe Stock

Padaczka to choroba charakteryzująca się powtarzającymi się, nadmiernymi, nagłymi i/lub synchronicznymi wyładowaniami komórek nerwowych, które prowadzą do zaburzeń świadomości, upośledzenia funkcji umysłowych i zaburzeń ruchu czy czucia.

Rodzaje i przyczyny epilepsji

Stosując jako kryterium podziału przyczynę choroby, epilepsję można podzielić na padaczkę wtórną, zwaną inaczej objawową i padaczkę idiopatyczną o nieznanej etiologii. Padaczka idiopatyczna dotyka ponad 50% chorych – stwierdza się ją u 6 na 10 pacjentów. Wśród przyczyn epilepsji objawowej wyróżnić można:

•    guzy mózgu,
•    udary,
•    infekcje mózgu i ciężkie urazy głowy,
•    wady wrodzone związane z wadami mózgu,
•    uszkodzenia mózgu powstałe w wyniku urazów prenatalnych lub okołoporodowych,
•    niektóre zespoły genetyczne.

Coraz częściej zwraca się również uwagę na rolę uwarunkowań genetycznych w patogenezie padaczki. Największe ryzyko wystąpienia powyższej choroby odnotowuje się w przypadku bliźniąt jednojajowych i wynosi ono 73%. W przypadku bliźniąt dwujajowych ryzyko jest o ponad połowę niższe. Prawdopodobieństwo, że u potomstwa obojga chorych na epilepsję rodziców padaczka nie rozwinie się, wynosi powyżej 70%.

Padaczka lekooporna – rozpoznanie i leczenie

Leczenie epilepsji, podobnie jak w przypadku większości chorób, obejmuje zarówno metody farmakologiczne, jak i niefarmakologiczne. Pierwsze z nich polegają na stosowaniu leków zmniejszających ryzyko powstania patologicznego wyładowania padaczkowego poprzez zmniejszenie pobudliwości błony komórkowej neuronu. Leczenie niefarmakologiczne dotyczy głównie padaczki lekoopornej, w przebiegu której stosowane leki nie zdają egzaminu. Wśród metod niefarmakologicznych wyróżnia się leczenie chirurgiczne (stosowane zazwyczaj na wczesnym etapie padaczki, związanej z jednostronnym stwardnieniem hipokampa) oraz postępowanie żywieniowe (dieta ketogenna). Więcej o diecie ketogennej przeczytasz na dieta-ketogenna.pl

O padaczce lekoopornej, według Terapeutycznej Grupy Roboczej ILAE, możemy mówić wtedy, gdy nie występuje remisja napadów, pomimo zastosowania dwóch odpowiednio dobranych, dobrze tolerowanych i podawanych w odpowiednich dawkach leków przeciwpadaczkowych, stosowanych w pojedynczej terapii lub skojarzeniu. Opisywana oporność na leczenie dotyka około 20-30% wszystkich pacjentów z epilepsją, a jej efektem jest gorsza jakość życia chorych, zaburzenia funkcji poznawczych i utrata niezależności. Najlepszym rozwiązaniem jest zastosowanie alternatywnej formy leczenia pod postacią diety ketogennej, która w przypadku najmłodszej grupy chorych daje długoterminowe efekty lecznicze. U około 50-80% dzieci stosujących opisywane postępowanie dietetyczne odnotowano zmniejszoną aktywność napadów, zaś u 33% zauważano brak ataków choroby.

Dieta ketogenna – rola żywienia w leczeniu epilepsji

Dieta od dawna była stosowana jako jedna z form leczenia niefarmakologicznego. Już w V wieku p.n.e. Hipokrates zalecał leczenie epilepsji poprzez głodówkę. Pierwsze efekty były widoczne bardzo szybko, jednak nie była to metoda do stosowania na stałe, gdyż doprowadziłaby do wyniszczenia organizmu. W latach dwudziestych XX wieku dr Wilder zaproponował nowe rozwiązanie żywieniowe – dietę ketogenną, która miała odzwierciedlać zmiany biochemiczne zachodzące podczas stosowania głodówki, jednocześnie dostarczając odpowiedniej ilości niezbędnych składników odżywczych. Był to moment, od którego z powodzeniem zaczęto stosować dietę ketogenną jako niefarmakologiczną metodę leczenia padaczki.

Składnikiem pokarmowym, na który w klasycznej diecie ketogennej stawia się największy nacisk, są tłuszcze, stanowiące około 90% energetyczności diety, pozostałe 7% kalorii pochodzi z białka, zaś 3% z węglowodanów. Do głównych źródeł tłuszczu należą:

•    jajka,
•    awokado,
•    tłuste ryby morskie,
•    orzechy,
•    mięso, oliwa,
•    olej rzepakowy,
•    masło.

Przy niskiej dostępności węglowodanów dochodzi do adaptacji organizmu, polegającej na przekierowaniu metabolizmu na zwiększone wykorzystanie kwasów tłuszczowych jako głównego substratu energetycznego. W związku z tym zachodzi wzmożona produkcja ciał ketonowych, m.in. acetonu, acetooctanu oraz β-hydroksymaślanu. Ich wyższe stężenie odnotowuje się we krwi oraz w moczu. Organizm przechodzi w stan kwasicy ketonowej, zwanej ketozą. Zwiększona produkcja ciał ketonowych ma działanie przeciwdrgawkowe, którego większą efektywność odnotowuje się u dzieci niż osób dorosłych, w związku z zależnym od wieku spadkiem ekspresji transporterów kwasów monokarboksylowych, ułatwiających przechodzenie ketonów przez barierę krew-mózg.

Za odpowiednią podaż białka w diecie ketogennej odpowiadają ryby, chude mięso drobiowe, jaja oraz nabiał. Źródłem węglowodanów pozostają warzywa i owoce o niskiej zawartości wspomnianego makroskładnika, np.: ogórek, papryka, pomidor, cukinia, seler naciowy, jabłka, truskawki czy cytrusy.

Rodzaje diety ketogennej

Wyróżnia się kilka rodzajów diety ketogennej, z czego najpopularniejsze to:

1.    klasyczna,
2.    MCT – oparta o średniołańcuchowe kwasy tłuszczowe (MCT), które są lepiej przyswajane, gdyż wchłaniają się z jelita bezpośrednio do krwiobiegu,
3.    mieszana – klasyczna z dodatkiem MCT,
4.    z dodatkiem NNKT (nienasyconych kwasów tłuszczowych) – mająca na celu zapobieganie podwyższonemu poziomowi cholesterolu.

Niezależnie od wyboru rodzaju diety ketogennej do pacjenta zawsze należy podchodzić indywidualnie. Decyzję o podjęciu tego typu leczenia powinno się podejmować po konsultacji z lekarzem. Zasady diety zaś warto omówić z dietetykiem, dobierając tym samym najlepsze rozwiązanie żywieniowe.

Dieta ketogenna u dzieci

Dieta ketogenna jest stosowana najczęściej u dzieci od 1. do 10. roku życia przez 2-3 lata, pod ścisłą opieką specjalistów. Powinna zawierać stałą liczbę posiłków z precyzyjnie zaplanowaną ilością makroskładników oraz podobną wartością kaloryczną. Po uzyskaniu oczekiwanych efektów, polegających na całkowej kontroli napadów, można powrócić do stosowania standardowej diety, opierającej się o zasady zdrowego odżywiania.

Bibliografia:

  • D’Andrea Meira I i wsp.: „Ketogenic Diet and Epilepsy: What We Know So Far” Frontiers in Neuroscience, 2019, 13: 1-8.
  • Lipiec O., Setkowicz Z.: „Rola diety w leczeniu chorób neurodegeneracyjnych”, Wszechświat, 2017, t. 118, nr 1–3.
  • Pondel N. i wsp.: „Dieta ketogeniczna – mechanizm działania i perspektywy zastosowania w terapii: dane z badań klinicznych”, Postępy Biochemii 2020, 66 (3).
  • Ułamek-Kozioł M. i wsp.: „Ketogenic Diet and Epilepsy”, Nutrients 2019, 11: 1-13.

Więcej na: https://dieta-ketogenna.pl

Źródło informacji: dieta-ketogenna.pl

Uwaga! Za materiał opublikowany jako "informacja prasowa" w Serwisie Zdrowie odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jej nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji prasowej”. Wszystkie materiały opublikowane w Serwisie Zdrowie mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media.

ZOBACZ WIĘCEJ

  • Adobe Stock/Photographee.eu

    Kiedy wybrać się po raz pierwszy z córką do ginekologa?

    Pierwsza wizyta dziewczynki u ginekologa to duże przeżycie, ale lepiej jej nie odkładać. Jeśli nic niepokojącego się nie dzieje, to można pojawić się w gabinecie po roku od pierwszego krwawienia, nie później jednak niż do ukończenia przez młodą pacjentkę 15 lat. Przed wizytą warto porozmawiać o tym, co czeka ją w gabinecie – radzi dr n. med. Ewa Kuś, konsultant ds. ginekologii i położnictwa Grupy Luxmed.

  • Fot. PAP/P. Werewka

    Sól jodowana: jak ustrzegliśmy się poważnej choroby

    Niedobór jodu może wywołać chorobę charakteryzującą się głębokim ubytkiem możliwości intelektualnych. To właśnie on odpowiadał w dawnych czasach za występowanie na terenie Szwajcarii tzw. kretynizmu endemicznego. Polska ustrzegła się tego losu, bo w 1935 roku wprowadzono skuteczną profilaktykę - do soli kuchennej dodawany był jodek potasu.

  • fot. tanantornanutra/Adobe Stock

    Jak wygląda świat, gdy traci się wzrok?

    Pewnego dnia obudziłem się i już nic nie widziałem. Całe dzieciństwo przygotowywano mnie na ten moment, ale czy można być na to naprawdę gotowym? Największą szkołę życia dało mi morze. Ono buja każdego tak samo – opowiada Bartosz Radomski, fizjoterapeuta i przewodnik po warszawskiej Niewidzialnej Wystawie.

  • P. Werewka/PAP

    Milowy krok – przeszczep gałki ocznej

    W okulistyce mamy za sobą kolejny krok milowy – przeszczep gałki ocznej. Na razie jednak to operacja kosmetyczna, bo nie umiemy jeszcze połączyć nerwów wzrokowych, a więc przywrócić widzenia. Wszystko jednak przed nami – wyraził nadzieję prof. Edward Wylęgała, kierownik Katedry i Oddziału Klinicznego Okulistyki Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

NAJNOWSZE

  • AdobeStock

    Marzenie o lataniu

    Dziś, aby zostać pilotem nie trzeba już spełniać tak rygorystycznych wymagań zdrowotnych, jak kiedyś. Można np. nosić okulary, co jeszcze kilka lat temu już na wstępie dyskwalifikowało kandydata. Chyba, że chce się zostać pilotem odrzutowca, wtedy w grę nie wchodzą żadne zdrowotne kompromisy.

  • NFZ: gdzie się leczyć podczas świąt

  • Ryby – ile i które jeść?

  • Dieta dziecka z chorobą onkologiczną

  • Od opiatów do makowca

  • Adobe Stock

    Cud narodzin

    Rozmnażanie człowieka często bywa przedstawiane jako naturalny, oczywisty element biologii. Naukowcy od dawna jednak podkreślają, że to narracja uproszczona. W rzeczywistości jest to proces niepewny, obarczony ogromnym ryzykiem błędu i porażki na każdym etapie. Jak mówią embriolodzy, biologia ludzkiej płodności jest taka, że zamiast gwarantować sukces – raczej balansuje na granicy prawdopodobieństwa. I każde narodziny – z tego punktu widzenia – to cud.

  • Czatboty mogą zaszkodzić – szczególnie młodym

  • Fizjoterapeuci – niewykorzystany potencjał

Serwisy ogólnodostępne PAP