Tag:
  • Kasetka na Medal Noblowski© Nobel Media. Photo: Clément Morin.

    Nie tylko szczepionki. Technologia mRNA noblistów szansą na nowe leki

    Bez prac tegorocznych noblistów z medycyny i fizjologii: Katalin Karikó i Drew Weissmana raczej nie byłoby szczepionek mRNA przeciwko COVID-19, ale też naukowcy na całym świecie nie  prowadziliby teraz intensywnych prac nad innymi szczepionkami i lekami opartymi o technologię, którą stworzyli. Bo niewykluczone, że już wkrótce dzięki niej będziemy mieć leki na przykład na raka.

  • Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

    Szczepionki mRNA a możliwość zakażenia SARS-CoV-2

    Nie daj się nabrać na krążący w sieci mit, że po szczepieniu przeciw COVID-19 szczepionką mRNA wzrasta ryzyko COVID-19 przebiegającego z tzw. burzą cytokinową. Istotnie, jest możliwe złapanie koronawirusa po szczepieniu, ale ryzyko jest naprawdę niewielkie, a zaszczepione osoby są dobrze chronione przed ciężkim COVID-19, zatem i burzą cytokinową. Są już na to dowody.

  • Fot. PAP/K. Kamiński

    Technologia mRNA zostanie z nami na długo. Na szczęście.

    Prace nad wykorzystaniem technologii mRNA w szczepionkach czy lekach rozwijały się od trzech dekad, jednak pandemia dodała im przyspieszenia. Zaprocentuje to rozwojem nie tylko preparatów do walki z innymi chorobami zakaźnymi, ale i nowatorskimi terapiami przeciwnowotworowymi. Dr hab. Piotr Rzymski, biolog medyczny z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu nie ma wątpliwości, że to przyszłość medycyny.

  • Fot. PAP

    Technologia mRNA zostanie z nami na długo. Na szczęście.

    Prace nad wykorzystaniem technologii mRNA w szczepionkach czy lekach rozwijały się od trzech dekad, jednak pandemia dodała im przyspieszenia. Zaprocentuje to rozwojem nie tylko preparatów do walki z innymi chorobami zakaźnymi, ale i nowatorskimi terapiami przeciwnowotworowymi. Dr hab. Piotr Rzymski, biolog medyczny z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu nie ma wątpliwości, że to przyszłość medycyny.

  • Fot. PAP/M. Kmieciński

    Szczepionki są na razie jedyną skuteczną bronią przed pandemią. Kropka.

    Technologia mRNA nie pojawiła się w momencie, gdy wybuchła pandemia COVID-19 – prace nad jej wykorzystaniem w medycynie trwają od co najmniej 20 lat. Właśnie dzięki temu można było w ciągu niespełna roku opracować szczepionki przeciwko nowej chorobie. A ponieważ nie mamy lekarstwa na COVID-19, szczepienia pozostają najbardziej efektywnym, a co istotne – niezwykle bezpiecznym sposobem na pandemię.

  • Fot. PAP/M. Kmieciński

    Technologia mRNA w szczepionkach - dlaczego jest bezpieczna?

    W sieci wciąż krążą bzdury na temat szczepionek przeciw COVID-19. Tymczasem naukowcy powtarzają: szczepionki nie mogą zmienić naszego genomu, badania kliniczne były rzetelne, nie ma nic podejrzanego w tym, że powstały w ciągu roku, a na dodatek wszystko to można sprawdzić, bo informacje te są na wyciągnięcie komputerowej myszki. 

  • Adobe Stock/scienceDISPLAY

    Czy mRNA ze szczepionki może zmienić ludzki genom?

    Wraz z wykorzystaniem w szczepionkach przeciw COVID-19 technologii opartej o informację genetyczną wirusa SARS-CoV-2 pojawiły się także obawy, że szczepiąc się nimi, narażamy się na modyfikację własnego genomu. Na szczęście nic bardziej mylnego. Sprawdź, ile pamiętasz z lekcji biologii i co trzeba wiedzieć o nowej technologii szczepionek.

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock

    Dermatoskop w aplikacji i u lekarza POZ?

    Dermatoskop to nieskomplikowane urządzenie optyczne, które pozwala badać znamiona i wykryć niebezpieczną zmianę nawet w fazie przednowotworowej. Takie badanie powinien wykonywać nie tylko dermatolog, ale profilaktycznie lekarz pierwszego kontaktu, przynajmniej u pacjentów z grupy ryzyka. Niebawem być może otworzy się też nowa możliwość – kontrola znamion za pomocą aplikacji.

  • Jak radzić sobie z niepokojem wywołanym działaniami wojennymi

  • Ostra białaczka szpikowa – przeszczep szpiku dał mi drugie życie

  • Kongres PTG

    Patronat Serwisu Zdrowie
  • Grypa była, jest i będzie – zaszczep się!

  • Zakażenie paciorkowcem może być groźne dla dzieci

    Kiedy po przebytej infekcji zauważasz u dziecka nagły regres w rozwoju, a do tego zaburzenia neurologiczne: tiki, napady lękowe czy nerwicę natręctw, warto sprawdzić, czy to nie PANDAS – rzadkie, autoimmunologiczne schorzenie, które pojawia się po zakażeniu paciorkowcem grupy A – radzi Paulina Swoboda, która w oparciu o doświadczenia z własnym synem założyła Fundację „Dzieciom z Zespołem PANS i PANDAS oraz ich rodzinom”, by wspierać rodziców dzieci z zaburzeniami neurobehawioralnymi.

  • Dynia – co mówi nauka o jej wpływie na zdrowie

  • Omega-3 - co warto wiedzieć?

Serwisy ogólnodostępne PAP