Tag:
  • Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

    Czy karmić piersią w okresie szczepienia przeciwko rotawirusom?

    Jak najbardziej tak, zwłaszcza wtedy, gdy dziecko jest głodne. W internecie można znaleźć sugestie, że w bliskim czasie podawania małemu dziecku szczepionki przeciwko rotawirusom należy zaprzestać okresowo karmienia piersią, ale nie jest to popierane przez wakcynologów i pediatrów.

  • Rys. Sever Salamon

    Szczepienie przeciwko rotawirusom obowiązkowe od 2021 r. 

    Z początkiem nowego roku lista obowiązkowych szczepień dla dzieci poszerzy się o te przeciwko rotawirusom, które wywołują dolegliwe infekcje jelitowe. Dla małych dzieci, a właśnie one najczęściej się zakażają, choroby te mogą być groźne. Szczepione będą wszystkie nowo narodzone dzieci, po ukończeniu 6. tygodnia życia. W rezultacie mniej dzieci będzie trafiało do szpitali, a rodzice zyskają przespane noce.

  • Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

    Czy warto szczepić dziecko przeciw rotawirusom?

    Sześć miesięcy – tyle masz czasu po urodzeniu dziecka, by zaszczepić je przeciwko rotawirusom i uniknąć koszmaru tej choroby w pierwszych latach życia malucha.

NAJNOWSZE

  • zdj. Campaign for TobaccoFree Kids

    Młodzi nie chcą być pionkami w rękach przemysłu tytoniowego

    Narastająca fala uzależnienia od nikotyny, szczególnie wśród młodych ludzi, nielegalny handel oraz nowe zasady dotyczące produktów nikotynowych - to wiodące tematy obrad, które odbędą się w ciągu najbliższych dni w Genewie podczas trwającej właśnie 11. sesji Konferencji Stron Ramowej Konwencji WHO o Ograniczeniu Użycia Tytoniu (COP11). Pokolenie młodych reprezentuje Julia Nowicka-Janik z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

  • W onkologii integracyjnej leczymy też psychikę

  • Coraz więcej dzieci ma cukrzycę typu 2

  • Jak neurobiologia tłumaczy kłamanie przez dzieci

  • Obraz ludzkiego ciała w nowoczesnej ramie, czyli o roli radiologów

  • Adobe Stock

    Ekspert: publiczna stomatologia na równi pochyłej

    Stomatologia w Polsce jest w kryzysie. Dostęp do leczenia na NFZ jest mocno ograniczony, a będzie jeszcze gorzej, bo publiczne leczenie przestaje w ogóle się opłacać. Lekarz otrzymuje średnio 50 zł za leczenie zęba u pacjenta. To nie pokrywa kosztów materiału i sprzętu. Więcej z funduszu otrzyma higienistka stomatologiczna za usuwanie kamienia nazębnego – podkreśla wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej ds. stomatologii Paweł Barucha. Dodaje, że środowisko nie czuje się od lat wysłuchane, a stomatologia publiczna znajduje się na równi pochyłej.

  • Potrzeby polskich seniorów

  • Niedowaga u dzieci też jest groźna

Serwisy ogólnodostępne PAP