-
Odra latem? Niestety – to się zdarza
Podróże mogą zwiększać ryzyko rozprzestrzeniania się odry w populacjach osób nieszczepionych – ostrzegają specjaliści. Szczególnie niepokojąca sytuacja panuje w Wielkiej Brytanii, którą, szczególnie latem, odwiedza wielu turystów.
-
Ciężka błonica u niezaszczepionego dziecka
Wiadomo już, że chory na błonicę sześciolatek nie był szczepiony, choć szczepienia te są w naszym kraju obowiązkowe. Główny Inspektorat Sanitarny rozpoczął dochodzenie epidemiologiczne – chodzi o ustalenie, kto miał styczność z zakażonym. Sprawa jest traktowana bardzo poważnie. Wiadomo, że dziecko wróciło właśnie z wakacji w Afryce.
-
Kogo NIE ochronimy przed RSV w tym sezonie zakażeń?
Materiał promocyjnyWirus RS to główna przyczyna infekcji i hospitalizacji u dzieci poniżej pierwszego roku życia. Atakuje drogi oddechowe i może doprowadzić do ciężkiej infekcji, wymagającej leczenia w szpitalu, często na oddziale intensywnej terapii i zastosowania wentylacji mechanicznej. Czy da się ochronić wszystkie dzieci przed RSV i konsekwencjami wynikającymi z zakażenia?
-
Gdy szczepienie samo przychodzi do dziecka
Wraz z pierwszym dzwonkiem do szkół zawitała możliwość bezpłatnego zaszczepienia dzieci w wieku 9-14 lat przeciw wirusowi brodawczaka ludzkiego (HPV) wywołującego nowotwory m.in. głowy, gardła i szyjki macicy. Wystarczy pisemna zgoda rodzica. Z tym szczepieniem jesteśmy w tyle, choć szczepionka jest zarejestrowana od osiemnastu lat, a niektóre europejskie kraje m.in. Szwecja i Portugalia uodporniły już blisko 90 proc. swoich nastolatków.
-
Terapia do nosa zamiast strzykawek i tabletek
Dobra wiadomość dla tych, którzy boją się igieł i nie lubią tabletek. Nowe szczepionki i terapie mogą być wkrótce podawane w postaci sprayu czy żelu do nosa. Jednak komfort to nie wszystko - takie preparaty mogą też przynosić lepsze efekty.
NAJNOWSZE
-
Wyzwania medycyny: poprzeczne zapalenie rdzenia
Poprzeczne zapalenie rdzenia kręgowego to rzadka, nagła choroba rdzenia, która bywa pierwszym objawem chorób zapalnych ośrodkowego układu nerwowego, w tym stwardnienia rozsianego. Dla pacjenta oznacza to, że wstępne rozpoznanie „zapalenie rdzenia” wymaga szybkich i dokładnych badań — nie tylko po to, by zahamować ostry proces, lecz także by sprawdzić, czy nie chodzi o chorobę przewlekłą, która będzie związana z długotrwałym leczeniem i monitoringiem.
-
XXI Kongres Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii
Patronat Serwisu Zdrowie -
Infekcje pokarmowe a podróże
Patronat Serwisu Zdrowie -
Kremy nie wystarczą - AZS wymaga kompleksowego podejścia
-
Muchomor sromotnikowy - najbardziej trujący grzyb w Polsce