MZ zbada stopy dzieci i młodzieży

Zdaniem specjalistów wady postawy ma między 50 a 90 proc. dzieci, a te nieleczone powodują kolejne choroby. Problem zauważyli decydenci: resort zdrowia i Narodowy Fundusz Zdrowia przygotowali pilotażowy program badania stóp dzieci i młodzieży.

zdj. AdobeStock, Gosia
zdj. AdobeStock, Gosia

- Program jest skierowany do dzieci od 5 roku życia, aby już od tego wieku profilaktycznie badać małych pacjentów pod kątem wad postawy.– podkreśla lek. Maciej Karaszewski, zastępca dyrektora Departamentu Świadczeń Opieki Zdrowotnej w Centrali NFZ. 
W sumie obejmie populację 24 tys. dzieci.

„Konsekwencje nieleczonych wad kończyn dolnych, w tym nieprawidłowości w budowie stopy, wpływają na zaburzenia pracy i ruchomość stawu kolanowego. Tym samym mogą oddziaływać na cały łańcuch biokinematyczny dziecka. Wczesne zdiagnozowanie wad postawy u dzieci zapewnia skuteczniejszą terapię – czytamy w komunikacie na platformie "X" (dawniej Twitter).

W ramach programu lekarze przeprowadzą:

  • badanie manualne, które pozwalają na ocenę stanu stóp oraz zdiagnozowanie przyczyny i wskazanie miejsc, gdzie odczuwalny jest ból
  • badanie podoskopowe, czyli badanie diagnostyczne stóp, które daje wiele informacji dotyczących kształtu stopy, obecności zgrubień na podeszwie, ale także umożliwia przeprowadzenie badania stabilności stóp.
  • komputerowe badanie stóp na platformie polegające na pomiarze sił reakcji podłoża w odpowiedzi na naciski stóp pacjenta znajdującego się w pozycji stojącej lub w trakcie chodu.

Na badanie bezpłatnie i bez skierowania

Badania w ramach pilotażu są bezpłatne. Finansuje je Narodowy Fundusz Zdrowia. Wystarczy zgłosić się do jednego z 16. ośrodków w Polsce, które realizują program (lista dostępna na stronach NFZ). Na badania nie potrzeba skierowania.
Program potrwa do 2025 roku. Na jego realizację NFZ przeznaczy ok. 5,5 mln zł.

mg
źródło: NFZ

ZOBACZ WIĘCEJ

  • Adobe Stock/Photographee.eu

    Kiedy wybrać się po raz pierwszy z córką do ginekologa?

    Pierwsza wizyta dziewczynki u ginekologa to duże przeżycie, ale lepiej jej nie odkładać. Jeśli nic niepokojącego się nie dzieje, to można pojawić się w gabinecie po roku od pierwszego krwawienia, nie później jednak niż do ukończenia przez młodą pacjentkę 15 lat. Przed wizytą warto porozmawiać o tym, co czeka ją w gabinecie – radzi dr n. med. Ewa Kuś, konsultant ds. ginekologii i położnictwa Grupy Luxmed.

  • Adobe Stock

    Dziecko ze spektrum autyzmu ma inaczej, rodzice jego też

    Dziecko rozwijające się w spektrum autyzmu to wyzwanie dla rodzica. Życie z nim ma wiele odcieni. Zdarzają się wzloty i upadki, jak w życiu każdego, tylko trochę inaczej. Czym jest spektrum autyzmu w czterech ścianach, 24 godziny na dobę?  - Przyciągał uwagę jak magnes metal, pochłaniał mój czas – opisuje jedna z mam już prawie dorosłego syna z zespołem Aspergera.

  • Adobe Stock

    Kiedy zacząć myć zęby dziecku?

    O higienę jamy ustnej dziecka należy dbać jeszcze przed wyrznięciem się pierwszego zęba, a ze szczoteczką do zębów i pastą zaznajamiać, zanim wyrośnie ono z pieluch. Samodzielność w myciu zębów owszem, ale pod czujnym okiem dorosłego i to dość długo.

  • Adobe Stock

    Niejadki. Kiedy trudności w jedzeniu mają podłoże sensoryczne

    Rzadko się nad tym zastanawiamy, ale posiłek to nie tylko smak, ale cała gama doznań sensorycznych wynikających z kolorów, zapachów, konsystencji, kompozycji na talerzu. Dzieci z nadwrażliwością zmysłów mogą czuć się przytłoczone tą kakofonią i w rezultacie jeść bardzo mało i bez urozmaicenia.

NAJNOWSZE

  • Adobe

    Warto rozciągać mięśnie

    Kiedy myślimy o ćwiczeniach, pierwsze skojarzenia to bieganie, podnoszenie ciężarów lub zajęcia fitness, które podkręcają tętno. Rozciąganie i joga często pozostają na marginesie tych rozmów — traktowane bywają jako dodatki do treningu, coś, co robi się „dla relaksu”. Tymczasem badania naukowe dowodzą, że systematyczne rozciąganie mięśni i praktyki opierające się na kontroli oddechu i uważności niosą realne, mierzalne korzyści nie tylko dla umysłu, ale i dla ciała.

  • Choroby reumatyczne nie są w Polsce priorytetowo traktowane

  • Samorząd lekarski za zakazem nocnej sprzedaży alkoholu

  • Bezpłatne narzędzie wspomaga w ocenie, czy dziecko rozwija się prawidłowo

  • Dieta a ryzyko demencji

  • AdobeStock

    Relacja dziewczynki z ojcem rzutuje na życie dorosłej kobiety

    Niekiedy ojciec hołubi córkę w sposób, który zaczyna ją ograniczać. Może wówczas dochodzić do tzw. uwikłania emocjonalnego. Potocznie mówimy o „córeczce tatusia”. Z drugiej strony możliwy jest rozwój tzw. syndromu tatusia (ang. daddy issues) wynikający z nieprzepracowanych relacji z ojcem – opowiada psycholożka Anna Mackiewicz-Garbiec z Centrum Terapii Dialog.

  • Eksperci: trzeba ograniczyć dostęp do alkoholu

  • Addio pomidory, witaj likopenie

Serwisy ogólnodostępne PAP