Lot w kosmos odbija się na zdrowiu

Lot w kosmos wiąże się z przebywaniem w warunkach niskiej grawitacji i ciśnienia, wystawieniem na promieniowanie i utrzymywanych sztucznie przez aparaturę: wilgotności, składzie powietrza i temperaturze. To niewątpliwie wyzwanie dla organizmu. Z czym muszą liczyć się astronauci?

AdobeStock/DC Studio
AdobeStock/DC Studio

Od początku ery kosmicznej zdrowie astronautów jest tematem najwyższej wagi. Długie przebywanie poza Ziemią to wyzwanie dla układu odpornościowego człowieka. Wysiłek fizyczny, zmiana rytmu dobowego, przebywanie w ściśle kontrolowanych i stworzonych sztucznie warunkach, stres oraz narażenie na wiele czynników innych niż podczas pobytu na powierzchni wiąże się z osłabianiem działania układu odpornościowego. 

Do tej pory przeprowadzono liczne badania opisujące wpływ mikrograwitacji na zdrowie astronautów. Wielu informacji dostarczyło badanie Twins Study, które we współpracy z NASA przeprowadziło 10 zespołów badawczych w ramach programu Human Research Program (HRP). Polegało ono na porównaniu zmian fizjologicznych i psychologicznych zachodzących w organizmach astronautów. Uczestniczyło w nim dwóch braci bliźniaków nazwiskiem Kelly, z których jeden, Scott był na pokładzie stacji kosmicznej, a drugi, emerytowany astronauta Mark, pozostawał na Ziemi jako obiekt kontrolny.

W kosmosie spada odporność 

Dużą rolę w codziennym życiu astronautów w kosmosie odgrywa ekosystem statku kosmicznego. W zamkniętych środowiskach, takich jak stacja kosmiczna, mikroorganizmy znacznie łatwiej przenoszą się z osoby na osobę. Istotnym czynnikiem dla odporności jest też doświadczane napięcie. W ślinie załóg odbywających loty kosmiczne odnotowywano zmiany w ilości białek i enzymów odpornościowych, jak sIgA i lizozym, co mogło być odpowiedzią właśnie na stres związany z misją oraz zwiększone narażenie na drobnoustroje.

AdobeStock

Zęby w kosmosie

Jednym z bezwzględnych wymogów stawianych przyszłym astronautom są zdrowe zęby. Podczas startu doświadczają oni bowiem ogromnych przeciążeń i nieleczona próchnica lub luźne ubytki mogłyby spowodować kłopoty. Wyzwaniem mogą być też warunki pozaziemskie.

– U części osób odbywających loty wahadłowcami i przebywających na stacji kosmicznej reaktywowały się wirusy między innymi opryszczki (HCV) czy ospy i półpaśca (VZV). Choć w większości nie dawały objawów, to przy dłuższych misjach może to stanowić istotny problem – mówi lek. dent. Agnieszka Juśkiewicz z Medicover.

Choć loty kosmiczne zmieniają układ odpornościowy, u powracających z kosmosu astronautów nie odnotowano tendencji do chorowania na Ziemi. Potrzeba więcej badań nad tym, czy doświadczane przez nich zmiany nie prowadzą jednak np. do problemów autoimmunologicznych, w których układ odpornościowy mylnie atakuje zdrowe komórki, narządy i tkanki obecne w organizmie.

Szkodliwy brak grawitacji i promieniowanie kosmiczne

Jak ustalili badacze NASA, bez wpływu grawitacji Ziemi na ludzkie ciało, podczas lotów kosmicznych kości nośne tracą średnio od 1 do 1,5 proc. gęstości mineralnej miesięcznie. Rehabilitacja może nie wystarczyć, by po powrocie na Ziemię skorygować te straty, jednak nie odnotowano, by ryzyko złamania było wyższe. Bez odpowiedniej diety i rutynowych ćwiczeń, astronauci w warunkach mikrograwitacji szybciej niż na Ziemi tracą również masę mięśniową. Wykazano natomiast, że ćwiczenia aerobowe i oporowe wykonywane podczas pozaziemskiej misji utrzymują zdrowe serce, mocne kości i mięśnie, czujny umysł, a także bardziej pozytywne nastawienie; mogą też pomóc w równowadze i koordynacji. 

Fot. PAP

Poznaj powód, by do samolotu nie wsiadać z chorymi zatokami

Wakacje, więc wielu z nas ma w planie podróż samolotem. Nagła infekcja górnych dróg oddechowych albo przewlekły stan zapalny zatok to problemy, które mogą poważnie skomplikować podniebą podróż. Zwłaszcza podczas zniżania się samolotu do lądowania w razie infekcji można doznać urazu ciśnieniowego.

Dodatkowym problemem związanym ze słabym ciążeniem jest przesuwanie się płynów w ciele w kierunku głowy, co może wywierać nacisk na oczy i powodować problemy ze wzrokiem. Jeśli nie zostaną wdrożone środki zapobiegawcze, załogi mogą też być narażone na zwiększone ryzyko wystąpienia kamieni nerkowych z powodu odwodnienia i zwiększonego wydalania wapnia z kości. 

Wyzwaniem jest też promieniowanie kosmiczne, które może zwiększać ryzyko zachorowania na raka, choroby serca czy zaćmę. Rzeczywiste zagrożenie zdrowotne dla astronautów zależy od tego, ile całkowitego promieniowania otrzymują i w jakim przedziale czasowym są na nie narażeni. Skutki mogą być odległe.

Pobyt w kosmosie a psychika

Podczas misji kosmicznych ważne jest zapewnienie astronautom odpowiedniej jakości snu – w przeciwnym razie ich wewnętrzny zegar biologiczny może zostać zaburzony. Czynnikami ryzyka są przy tym zmienne cykle ciemności i światła, ciasne i hałaśliwe otoczenie, a także stres związany z przedłużającą się izolacją i zamknięciem. Lecący w kosmos muszą też być przygotowani na zmęczenie, którego mogą doświadczyć podczas lotu ze względu na okresy dużego obciążenia pracą i zmieniające się harmonogramy.

Podczas długotrwałych misji doskwierać mogą ograniczona przestrzeń i kontakty z ludźmi. Może to prowadzić do rozwinięcia zaburzeń behawioralnych lub poznawczych a nawet zaburzeń psychicznych, dlatego załogi ekspedycyjne są starannie wybierane, szkolone i wspierane. Komunikacja i zrozumienie między członkami załogi są kluczowe dla powodzenia misji, szczególnie że w jej toku możliwe są wahania morale i spadki motywacji. Może to być związane ze zmniejszoną stymulacją, tęsknotą za bliskimi lub poczuciem niemożności pomocy w nagłych wypadkach rodzinnych na Ziemi.

Fot. PAP/P. Werewka

Zmiana czasu a zegar biologiczny

W ostatni weekend marca, w nocy z soboty na niedzielę, przesuwamy do przodu o godzinę wskazówki zegara. W krajach UE tego rodzaju zmiana odbywa się dwa razy do roku, przy czym w 2021 roku stanie się tak ostatni raz. Zapewne z braku zmiany czasu ucieszą się osoby doświadczające zaburzeń snu. A jest ich sporo.

Astronauta z wiedzą medyczną

Jak czytamy na stronach NASA, astronauci przechodzą szkolenia medyczne, które uczą ich, jak reagować na problemy zdrowotne, gdy się pojawią – np. jak używać pokładowego sprzętu stacji kosmicznej do wytwarzania roztworu dożylnego z oczyszczonej wody. Wykonują również u siebie nawzajem badania USG, aby monitorować stan organów. Jeśli jeden z członków załogi zachoruje w trakcie misji, załogi są gotowe wykonać badania laboratoryjne, aby pomóc w postawieniu właściwej diagnozy i ukierunkowaniu leczenia.
NASA pracuje nad opracowaniem architektury danych medycznych dla statków kosmicznych, która umożliwi wykorzystanie narzędzi wspomagających podejmowanie decyzji klinicznych – m.in. sztucznej inteligencji – aby pomóc w diagnozowaniu i leczeniu różnych chorób. Naukowcy badają również rolę, jaką wirtualni asystenci mogliby odegrać, aby pomóc załogom szybko identyfikować i reagować na anomalie lotów kosmicznych w przypadku bardziej odległych misji.

Autorka

Monika Grzegorowska

Monika Grzegorowska - O dziennikarstwie marzyła od dziecka i się spełniło. Od zawsze to było dziennikarstwo medyczne – najciekawsze i nie do znudzenia. Wstępem była obrona pracy magisterskiej o błędach medycznych na Wydziale Resocjalizacji. Niemal całe swoje zawodowe życie związała z branżowym Pulsem Medycyny. Od kilku lat swoją wiedzę przekłada na bardziej przystępny język w Serwisie Zdrowie PAP, co doceniono przyznając jej Kryształowe Pióro. Nie uznaje poranków bez kawy, uwielbia wieczory przy ogromnym stole z puzzlami. Życiowe baterie ładuje na koncertach i posiadówkach z rodziną i przyjaciółmi.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ WIĘCEJ

  • Adobe

    Liszaje – wspólna nazwa, odmienne mechanizmy

    Liszaj nie jest jedną chorobą. Pod tą nazwą kryją się różne schorzenia skóry i błon śluzowych, od autoimmunologicznych po wynikające z przewlekłego świądu. Nauka coraz lepiej rozumie ich mechanizmy. 

  • AdobeStock/gpointstudio

    Tej zimy grypa ma być groźniejsza niż w poprzednich sezonach

    W wielu krajach Europy grypa pojawiła się tej zimy wcześniej, a eksperci przewidują, że może to być wyjątkowo trudny sezon ze względu na krążącą zmutowaną wersję wirusa. Choć początkowe dane dla Polski nie są jeszcze alarmujące, lekarze POZ już obserwują więcej przypadków zachorowań. Jest jeszcze czas, żeby się zaszczepić i uniknąć ciężkiego przebiegu tej groźnej choroby.

  • Adobe

    Trąd powraca?

    Informacje o nowych przypadkach trądu w Rumunii i Chorwacji zwróciły uwagę Europy na chorobę, którą zwykło się uważać za należącą do przeszłości. Służby sanitarne w obu krajach uspokajają: nie ma zagrożenia epidemią. Jednocześnie eksperci przypominają, że trąd – dziś określany jako choroba Hansena – nigdy nie zniknął, a jego obecność w Europie jest konsekwencją globalnej mobilności i wieloletniego okresu wylęgania.

  • Adobe

    Nosiciele Li-Fraumeni: skazani na nowotwór

    Zespół Li‑Fraumeni to predyspozycja genetyczna, która sprawia, że u dzieci mogą rozwijać się rzadkie i agresywne nowotwory, często we wczesnym wieku, a standardowe leczenie wymaga szczególnej ostrożności. Prawdopodobieństwo zachorowania na raka szacuje się na 80 proc. 

NAJNOWSZE

  • AdobeStock

    Marzenie o lataniu

    Dziś, aby zostać pilotem nie trzeba już spełniać tak rygorystycznych wymagań zdrowotnych, jak kiedyś. Można np. nosić okulary, co jeszcze kilka lat temu już na wstępie dyskwalifikowało kandydata. Chyba, że chce się zostać pilotem odrzutowca, wtedy w grę nie wchodzą żadne zdrowotne kompromisy.

  • NFZ: gdzie się leczyć podczas świąt

  • Ryby – ile i które jeść?

  • Dieta dziecka z chorobą onkologiczną

  • Od opiatów do makowca

  • Adobe Stock

    Cud narodzin

    Rozmnażanie człowieka często bywa przedstawiane jako naturalny, oczywisty element biologii. Naukowcy od dawna jednak podkreślają, że to narracja uproszczona. W rzeczywistości jest to proces niepewny, obarczony ogromnym ryzykiem błędu i porażki na każdym etapie. Jak mówią embriolodzy, biologia ludzkiej płodności jest taka, że zamiast gwarantować sukces – raczej balansuje na granicy prawdopodobieństwa. I każde narodziny – z tego punktu widzenia – to cud.

  • Czatboty mogą zaszkodzić – szczególnie młodym

  • Fizjoterapeuci – niewykorzystany potencjał

Serwisy ogólnodostępne PAP